Witam,

potrzebuję Waszej porady w wyborze między tymi dwoma czytnikami, a może zaproponujecie mi coś lepszego w cenie około 500-550 pln

Oba są nowe, więc specjalnie dużo informacji o nich nie znalazłem. To co dla mnie jest ważne, to zdecydowanie podświetlenie ekranu, odczyt jak największej liczby formatów, możliwość integracji z chmurą (najlepiej z dropboxem), słowniki, a zwłaszcza rosyjski (może być rosyjsko-angielski, ale jednak lepiej rosyjsko-polski) oraz wygodne tworzenie adnotacji. Moim poprzednim czytnikiem był boox A62s, w którym bardzo ceniłem sobie rysik, no ale to rozwiązanie niestety przeszło już chyba do lamusa

Osobiście bardziej chyba skłaniam się do inkbooka, ale mam dwie poważne wątpliwości, obie związane z androidem. Jako użytkownik tego systemu na smartfonach, od pierwszego smartfonu z nim na polskim rynku (Era G1, z wysuwaną klawiaturą, ach, to był telefon ) wiem, że zawsze, nawet na najelpszych kilkurdzeniowych procesorach lubi "mulić" Stąd moja obawa o płynność czytnika. Drugi problem to bateria, czy android jej znacząco nie osłabi? Przy tym, mam złe doświadczenia z moim poprzednim onyxem, któremu bateria po roku zaczęła (jak na czytnik) szybko się wyczerpywać, nawet kiedy go nie używałem.

Z kolei co do pocketbooka mam wątpliwość, czy znajdę tam odpowiednie słowniki, bo rozumiem, że w przeciwieństwie do czytnika onyxu nie mogę sobie sam słowników wgrywać? i czy ktoś może mi powiedzieć jakie słowniki tam znajdę, bo akurat markę abbyy znam i sobie chwalę, jednak nie wiem, czy słownik rosyjsko-polski jest dostępny na tym urządzeniu?

Proszę Was o pomoc, będę bardzo wdzięczny za wszystkie rady, zwłaszcza od osób, które miały kontakt z wymienionymi sprzętami Jestem też otwarty na inne modele jeśli będą spełniały moje wymagania.

Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi!

Słowniki z PocketBooku Ultra (akurat ten mam pod ręką):
DE-EN
EN-CS
EN-DA
EN-DE
EN-EL
EN-ES
EN-FR
EN-HU
EN-LT
EN-IT
EN-LV
EN-NI
EN-PL
EN-RO
EN-SK
EN-SL
EN-SV
EN-TR
ES-EN
FR-EN
IT-EN
W PocketBooku są rozliczne możliwości "notatkowe": zaznaczanie, zakreślanie, pisanie komentarza (polska klawiatura), zrzut ekranu. Jest nawet osobny program do odręcznych notatek/rysunków, ale ani palcem, ani rysikiem nic w nim ciekawego nie uzyskałem (tu recenzja czytnika, może Ci dać pogląd o możliwościach PocketBooków: http://cyfranek.booklikes.com/post/1170 ... ra-czesc-i).

Co do androida, to jestem właśnie po recenzji Tolino Vision 2. Bardzo miło mnie zaskoczył i czytnik i system. Jedyny moment przymulania, to przeskakiwanie między stronami księgozbioru, gdy biblioteczka liczyła kilkanaście ekranów. Przeskakiwanie między nimi zaczęło się trochę przycinać, ale nie samo czytanie czy otwieranie.

Na Pocketbooka można słowniki wgrywać. Nie jest to tak proste jak na czytniku Androidowym, ale da się zrobić. Szczegóły tutaj: pocketbook-f169/pocketbook-i-slowniki-t12350.html

Jeśli chodzi o wybór czytnika to ten InkBOOK wygląda kusząco (airs właśnie go testuje: onyx-boox-f162/inkbook-od-onyx-europe-t15267.html) ale ja osobiście mam obawy co do czasu pracy na baterii - przynajmniej inne czytniki z "tej samej stajni" miewały kłopoty aby wytrzymać długo na jednym ładowaniu. W tym sensie ja bym się wstrzymał z kupnem aż airs ukończy testy

Super, bardzo dziękuję za porady, dużo wątpliwości mi rozjaśniliście. To pewnie rzeczywiście poczekam jeszcze na koniec testów airsa przed ostatecznywm wyborem, chociaż inkBOOK na razie dla mnie wygrywa

O InkBOOK-u mogę napisać, że:
- podświetlenie ekranu, jak i sam ekran, jest w moim egzemplarzu porównywalne do Tolino czy Kindle PW2.
- jest obsługa "natywna" wszystkich formatów (oprócz "zip" co mnie zdziwiło, bo FBReader obsługuje dokumenty spakowane w zip) - po doinstalowaniu odpowiednich aplikacji "czyta" wszystko
- słowniki wszystkie w formacie StarDict (z możliwością wyboru, które z wgranych chcemy "aktualnie" użyć)
- dropbox działa (normalnie jak i np. przez wtyczkę w TC)
- adnotacje dodaje się po wskazaniu słowa lub fragmentu tekstu, klawiatura ekranowa jest bardzo "responsywna" i nie robi błędów. Ich późniejszy odczyt jest równie wygodny.
- w porównaniu do A62 jest ogromny skok w szybkości działania i funkcjonalności. InkBOOK działa szybko, bez zacięć. Myślę, że można sobie wyrobić zdanie o jego pracy oglądając filmiki z czytnikami z rodziny T61/T62, których jest sporo na YT (np. Icarus Illumina E653, Energy eReader Pro, Boyue T62), tylko trzeba wziąć poprawkę na lepszy ekran w InkBooku (i 8GB pamięci wewnętrznej).

Patrząc na zdjęcia ostatnio oferowanych czytników z ekranami Carta, widzę że nie jest to tak pięknie jak w Kindle PW2 czy Tolino (czy Kobo H2O). Te ekrany mają problem z jakością podświetlenia i sami sprzedawcy nie mogą się zdecydować co sprzedają (vide: Icarus, który podaje, że Illumina ma ekran Pearl, a w specyfikacji napisał, że Carta). Zdjęcia ekranów tych czytników zrobione w ciemności z włączonym doświetleniem budzą trochę wątpliwości. W egzemplarzu InkBOOK-a, który jest w moich rękach, ekran wydaje się bardzo dobry, jednak nie wiem jak będzie w całej sprzedawanej partii. To pokaże praktyka, jak więcej ludzi przetestuje i podzieli się wrażeniami.

W wątku o InkBOOK-u napisałem parę wrażeń na temat jego pracy na baterii, ale do pełnych obiektywnych wniosków jeszcze daleko.