Witam
Właśnie wybieram swój pierwszy czytnik, ponieważ po przeczytaniu na smartfonie ponad 30 książek zaczyna mnie to męczyć (Galaxy i9000 z ekranem 4" i aplikacją Moon Reader).
W oko wpadły mi czytniki wymienione w tytule.
Kobo Glo znalazłem za 450, Nook'a powystawowego za 300, Kindle Paperwhite 2 za 490 i jeszcze Kobo Aura za 490.
Nie wiem który wybrać wolałbym troszeczkę dopłacić do lepszego czytnika ale z drugiej strony nie chciałbym wydawać aż tyle kaski.
Jakoś nie mogę się zdecydować pomiędzy tymi czytnikami,
W czytniku najważniejsze będzie dla mnie podświetlenie bo czytam głównie nocą i w drodze z/do szkoły,
Reszta to raczej drugorzędna sprawa. Jeszcze tylko żeby był w miarę szybki i żeby się nie zacinał.
Co do pamięci to myślę że 2 GB w zupełności wystarczy, aż tyle książek nie posiadam.

Niedawno stałem przed dokładnie takim samym dylematem. Być może moja porada oszczędzi Ci godzin szukania informacji w internecie.
Przy wyborze czytnika brałem pod uwagę jeszcze Pocketbook Touch lux 2 626 oraz Onyx c65 afterglow. Najważniejszym kryterium był dla mnie komfort czytania - wszelkie "bajery" zbędne.
Po wielu godzinach czytania, porównywania, oglądania recenzji na YT (w j. angielskim) zdecydowałem się na kindle paperwhite 2, ponieważ jakość ekranu i podświetlenia jest widocznie lepsza w porównaniu do konkurentów (najlepiej widać to na recenzjach na YT, gdzie PW2 jest porównywany z konkurentami). U innych producentów występowało zawsze po kilka drobnych niedociągnięć (słaba jakość wykonania/nierównomierne podświetlenie/problemy z realizacją gwarancji/zawieszanie się czytnika/ghosting/inne), dlatego zdecydowałem się zapłacić więcej i zamówiłem PW2. Czytnik jak na razie w drodze, ale po tak dokładnym rekonesansie w internecie jestem pewien, że była to dobra decyzja Jeśli chodzi o wady PW2 to nie da się całkowicie wyłączyć podświetlenia (choć nie wiem, czy to wada, bo podświetlenie poprawia kontrast i zużywa mało prądu) i obsługiwana jest niewielka liczba formatów (ale to też podobno nie problem, bo przy odrobinie wiedzy prawie wszystko można przekonwertować).
Ewentualnie, jeśli spadłaby Ci z nieba walizka z pieniędzmi to warty uwagi jest czytnik Kobo Aura HD (zbiera bardzo dobre opinie), ale takie cacko to już ponad 700 PLN.
Wyszła trochę laurka dla PW2, więc może niech jakiś doświadczony użytkownik PW2 podzieli się swoimi uwagami nt. dłuższej eksploatacji tego modelu.

Zdecydowałem się pojechać po kosztach i wybrałem Nooka Simple Touch Glowlight za 330zł.
Nie ma bajerów (no chyba że z rootem), do jaśniejszego podświetlenia na górze da się przyzwyczaić, czyta się komfortowo, troszeczkę szybko bateria leci, ale bardzo dużo na nim czytam więc to chyba normalne.
Miałem całą kolekcje książek przygotowaną w mobi ale szybka konwersja przez Calibre na epub i wszystko gra.
I powiem wam że jestem zadowolony (to mój pierwszy czytnik). Troszkę mnie niepokoi sprawa z gwarancją, serwisu w Polsce brak i na naprawę trzeba by go wysyłać do UK. Ale jestem dobrej myśli że nic się z nim nie stanie, zakupiłem etui, swoją drogą to przyszło ono pocztą szybciej niż czytnik kurierem.
Dziękuję za pomoc