Witam (mój pierwszy raz tutaj
,
doradzilibyście coś świeżakowi?
Interesuje mnie tani czytnik, e-ink oczywiście, bez zbędnych wodotrysków, głównie do pdf'ów (dużo ustaw czytam) oraz by nie miał problemów z RTF'ami (najlepiej gdybyby rtf'y odczytywał bez konwertowania, gdyż haker ze mnie żaden i wkurzałbym się gdybym musiał zmieniać format i by mi krzaczyło ( bo kolekcję już jakąś mam...)
Do 350zł (lepiej by było taniej).
Myślę nad Oyo II (z allegro) - ale tutaj nie wiem czy samoczynnie czyta rtf ( update firmware trzeba zrobić?) oraz nad Trrekstorem pyrusem.
Dzięki serdecznie za pomoc.