Tuning oryginalnego etui do Kindle 4
Jak wiadomo, oryginalne etui do Kindle, poza tym, że jest świetnie spasowane, ładnie wykonane i bardzo funkcjonalne, ma dwie wady. Jedną z nich jest cena, czasami dość abstrakcyjna i przynależna raczej do zbytecznego gadżetu niż niezbędnego uzupełnienia. I z tym wiele nie da się zrobić. Drugą wadą jest natomiast brak jakiegokolwiek sposobu na zabezpieczenie okładki, którą można ekran jedynie przykryć, a nie można "zamocować" w takiej pozycji. Oznacza to, że w przypadku noszenia czytnika w plecaku coś może się dostać między ekran a okładkę i - w najlepszym razie - ekran porysować.
Sam się szarpnąłem i kupiłem sobie oryginalne etui z wbudowaną lampką do mojego Kindle 4 Classic (aczkolwiek to co opisałem niżej będzie się w takim samym stopniu tyczyć wersji bez lampki i innych wersji Kindle 4 (Touch, PW). Po kilku miesiącach użytkowania postanowiłem coś zrobić z problemem zamknięcia i wpadłem na trywialne rozwiązanie. Potrzebne jest jedynie... ok. 15cm. zwykłej gumki do majtek! Cena w sklepie pasmanteryjnym - około 50gr. Wymyśliłem, że skoro Kindle tak dobrze siedzi w pokrowcu, to może utryma również gumkę. Zakupiłem kawałek gumki (w kolorze szarym, pasującym do mojego Kindle, chociaż niekoniecznie do samego etui, ale to nieistotne), przyciąłem "na oko", wyjąłem czytnik z etui, a potem ponownie wsadziłem po uprzednim wsunięciu gumki na dole i na górze między etui a czytnik (na około 1-1.5cm). Operacja nie wymaga użycia nawet odrobiny kleju czy jakichkolwiek narzędzi (poza nożyczkami do przycięcia gumki). Nie rozpisuję się więcej, bo myślę, że łatwo się domyśleć po zdjęciach.
Użytkowanie bezproblemowe. Na samą gumkę można naciągnąć pasek "czegoś", co trochę ułatwi jej używanie (tak jak to jest np. w oryginalnej okładce do Kindle 3).
PS. Jeśli administrator uzna, że trzeba to przenieść albo dokleić do innego tematu - proszę śmiało