Książka “
Kubańskie kłamstewko” stanowi zbiór ośmiu historii kubańskich dysydentów, którzy w pewnym momencie swojego życia zdecydowali się na opuszczenie wyspy. Ludzie, którzy w pewien sposób musieli nauczyć się żyć na nowo, w kompletnie innych warunkach. Wszystko zapisane jest w formie krótkich rozmów tak, aby czytelnik w pewien sposób mógł poczuć, że uczestniczy bezpośrednio w tych rozmowach. Wszystko oparte na faktach. W żadnej z tych historii nie ma fikcji. Nie bez powodu każda z tych osób jest zupełnie inna, bowiem warto spojrzeć na to małe państwo z kilku perspektyw. Niektóre z historii wydają się być do tego stopnia nieprawdopodobne, że aż potrafią rozbawić. Książka porusza takie tematy jak warunki panujące w więzieniach na Kubie, system edukacji oraz warunki socjalne na wyspie. Bohaterowie wspominają swoje dzieciństwo oraz lata szkolne, które wbrew pozorom nie były tak złe, a wręcz przeciwnie, zgodnie twierdzą, że były to najpiękniejsze lata na Kubie. Prawie wszyscy podkreślają, że problemy zaczęły się wraz z dorastaniem. Małe dzieci raczej nie przejmują się sytuacją. Rodzą w się w takich warunkach i nie znają innego świata. Jednak z biegiem lat wszystko się zmienia. Człowiek zaczyna coraz więcej rozumieć i przede wszystkim zdaje sobie sprawę z tych wszystkich kłamstw, które każdego dnia próbuje sprzedać ludziom rząd, zarówno na wyspie jak i poza nią.