Akcja książki rozgrywa się we współczesnym świecie, w którym świat realistyczny miesza się z elementami fantastycznymi.
Czytelnik odnajdzie tu ogromną ilość akcji, wątków poważnych, ale i komicznych połączonych z groteskowymi, a na uboczu mało ważny romans, de facto mający jednak tak naprawdę duże znaczenie, ponieważ to on prowadzi schemat fabuły. Granice między istotami ludzkimi, a nadnaturalnymi zatarły się w istocie dość mocno, ale to wszystko nie bez przyczyny. Daje to możliwość do refleksji nad kluczowymi pojęciami „dobra” i „zła”. Nie, w tej książce nie ma odpowiedzi na dręczące ludzkie serca pytania.
Turkusowa Dusza skłania czytelnika do szukania ich samodzielnie. Tylko podpowiada, podchodząc z lekkim dystansem do niektórych spraw.
| | |
| Cytuj: Stał nad nią, ukryty w mroku. Cień przysłaniał jego twarz. Nie mogła prawie niczego dostrzec.
- Więc zawrzyjmy pakt. – widziała tylko jego czerwonce świecące oczy i dłoń, którą chwycił jej rękę. Podsunął papier, a ona machnęła na nim słabo krwawą linię. On również wziął na palce trochę kropli czerwonego atramentu z jej rany. Skrobał nim biały papier. – Więc przysięgasz?
- Przysięgam. – co innego mogła powiedzieć? Chodziło o jej życie. Zakasłała lekko, krztusząc się. Nawet palcem drgnąć już nie mogła. Opadała z sił. Zagryzła wargę, mrugając parę razy, patrząc niewyraźnym wzrokiem.
- Wiedz, że pakt jest nieodwracalny chyba, że sam go podrę lub zniszczę. Przysięgasz?
Spadło więcej deszczu przysłaniającego pola widzenia. Dziewczyna przełknęła cicho ślinę. Zawahała się, lecz po chwili odparła.
- Przysięgam.
Pergamin spłonął, a dziewczyna zasnęła. | |
| | |