„
Transplantacja duszy” nie jest moim pierwszym spotkaniem z twórczością ”, Stefanii Jagielnickiej-Kamienieckiej. Przeżyłam miłe zaskoczenie, spotykając się z dobrze napisaną książką, z interesującą fabułą i aluzjami politycznymi, które możemy odczytać tylko my, Polacy.
Odnosiłam wrażenie, że autorka próbuje może nie rozliczyć się, ale z pewnością gorzko skomentować proces transformacji ustrojowej w Polsce, oczywiście w sposób aluzyjny, gdyż akcja powieści toczy się w Europie przyszłości. Kamieniecka pisze sprawnym, sugestywnym językiem, a kreślone przez nią obrazy i sytuacje na długo zostają w psychice. Tak, na pewno nie jest to książka, o której zapomina się zaraz po przeczytaniu ostatniego zdania. Zachęcam do lektury.