Użytkownik
Dołączył(a): 05 kwi 2012 10:59:22 Posty: 268
eCzytnik: sony
|
Opowieści niezwykłe - recenzja powieści Janowskiego
Myślałam już, że w dobie poprawności politycznej oraz wymuszonej, obowiązkowej stylizacji na laureatów Nobla nikt już nie pisze tak świeżo, wyraziście, bezkompromisowo i interesująco jak Aleksander Janowski. Z przyjemnością przyznaję, że myliłam się. Tytuł jest mylący - powinien brzmieć ”Opowieści m o c n o niezwykłe”, a jeszcze lepiej ”Mocno niezwykłe opowieści sensacyjne, kryminalne i przygodowe”, których tematyki nie powstydziliby się słynni Ludlum oraz Le Carre. Nie zdziwiłabym się, gdyby zaprosili A. Janowskiego do spółki autorskiej. Nie byłabym też zaskoczona, gdyby wytwórnie filmowe ustawiły się w kolejce po gotowe scenariusze, albowiem każde opowiadanie jest tak plastyczne, że wydaje się, że Autor obrazami myśli. Nie, opowiadania nie są łatwe. Pożyczyłam je swojej przyjaciółce, która zwróciłam książkę po kilku dniach z mocno niewyraźną miną. Nie pytając o nic, powiedziałam, by przeczytała jeszcze raz. Uczyniła to. Zadzwoniła do mnie po pierwszej w nocy. Nie mogła inaczej - musiała podzielić się wrażeniami. Tym razem dotarła do warstw głębinowych, do treści, które Autor wspaniałe ukrył pod powierzchniową warstwą sensacyjną. Sam napis na okładce intryguje - „ o wszystkich tych wydarzeniach dawno zapomnieliśmy… jeżeli więc chcesz przenieść się w przeszłość, pozostając w teraźniejszości…otwórz tę książkę”. Przeniosłam się i …zapraszam Państwa również. „Janowski pisze tak, że czuje się powiew wiatru na policzkach”- cytuję panią Annę. Jest to lektura dla wszystkich… myślących. Wyłącznie.
_________________ przeczytane
|