Re: Uroboros - Ernest Filak
Wystawienie ebooka trwa stanowczo za długo. Teoretycznie w ciągu tygodnia od wstawienia, książka powinna pojawić się w sprzedaży. Niestety to nie działa, albo ja miałem pecha. Trwało to dużo dłużej i wymagało osobistej korespondencji. Na Amazonie, który niby nie przyjmuje polskich książek, czekam na reakcję administratora kilka godzin. Wszelkie poprawki, ceny, opisy produktu, czy ponowne załadowanie całej książki to naprawdę przyjemność.
No i kwestia obowiązkowego wysyłania ebooka i jego fragmentu, celem sprawdzenia spójności danych. Nie twierdzę że to nie jest konieczne, tyle że irytujące. Czekanie tydzień, lub dłużej na opinię, przejdzie czy nie. Dla porównania na Smashwordzie i Amazonie wstawiam ebook i czekam kilka minut na jego przeformatowanie. A to już jest kolosalna różnica.
Na koniec problem z płatnościami. Wiem, że przechodzicie na nowy system, ale konieczność wystawiania rachunków również nie zachęca do współpracy. I znowu miałem pecha bo wysłany drogą mailową rachunek zaginął. Wysłałem, więc ponownie z prośbą o potwierdzenie odbioru. Ech. Mniej więcej w tym samym czasie spełniłem kryteria do rozliczenia z Amazonem. Byłem ciekaw która z firm rozliczy się pierwsza. Wynik:Czek już dawno oddałem do banku. Dodam na marginesie, że od niedawna Amazon umożliwił wypłatę przelewem. Założyłem więc konto walutowe, a pieniążki same wpływają.
Reasumując: musicie poprawić kontakty z osobami współpracującymi, bo nie jest różowo. Dla mnie dużym zaskoczeniem jest, że wielu naszych rodaków woli ściągać ebooki z amazonu, niż kupować je w naszych księgarniach. Może przyczyna tkwi w prostocie takiej operacji na czytniku Kindle. Jedno kliknięcie i po sprawie.
Nie twierdzę że jest źle, tyle że tam to działa lepiej, sprawniej.