Witam, dziś dotarł do mnie Pocketbook 613, oczywiście po odbiorze przesyłki nie uruchamiałem urządzenia przez jakieś 2 godziny, leżał spokojnie w ciepłym pomieszczeniu.
Po 2 godzinach próbowałem go uruchomić i nic, podłączyłem do ładowarki, ładuje się już 1,5 godziny i nadal gdy go włączam, przytrzymując przycisk "power" nic się nie dzieje.
Nie mam pojęcia jak długo takie urządzenie może się ładować ? Lub porostu dostałem uszkodzone urządzenie.

Czy po podłączeniu do ładowania coś się świeci w okolicach okrągłego przycisku?
Jesli nie, to w jaki sposób ładujesz? Z komputera czy z ładowarki?

Po podłączeniu do komputera świeci się tylko przycisk "power", okrągły się nie świeci, nawet gdy próbuje uruchomić czytnik.

Czyli coś się świeci

Może USB w Twoim kompie nie daje rady zasilić czytnika odpowiednio mocno? Masz może jakąś ładowarkę typu USB, np. od smartfona, iPoda, czy czegoś podobnego? Jeśli tak to spróbuj podpiąć do ładowarki.

Możesz też spróbować resetu - ja na swoim PB 622 mam na dolnej krawędzi otworek opisany jako "Reset" - trzeba użyć jakąś wykałaczkę albo rozgięty spinacz.

No niestety próbowałem ładowarką sieciową i na innym komputerze, dalej to samo czyli nic. W poniedziałek odsyłam czytnik, a szkoda bo to by był mój pierwszy. Poczytałem sporo opinii zdecydowałem się na ten, a jednak trafiłem na wadliwy egzemplarz i teraz nie wiem czy nie lepiej było kupić kindla.

Przeprowadz jeszcze dla spokoju reset - może jednak pomoże?
Nie zrażaj się PB to miły i przyjazny czytnik

Rozumiem, że każdego jednego kindla dostarczają do rąk własnych pracownicy amazonu, którzy przez całą drogę do klienta upewniają się że czytnik jest sprawny ?

Ojtam, bez złośliwości ... mimo, że mój 622 działał bez zarzutu sam się długo zastanawiałem czy nie lepiej było kupić Kindla