witam jestem troche laikiem w sprawie czytnikow ebookow i chcialem prosic Was o rade. Otoz na stronie empiku znalazlem pocketbook 611 grey za 369 zl http://www.empik.com/e-czytnik-pocketbo ... ltimedia-p i powiem ze cena jest dosyc kuszaca.
Ale czym sie rozni tak na dobra sprawe model 611 od 622??
A inne pytanie, 611 grey chodzi tylko ze obudowa ma kolor szary czy tez chodzi o inni soft czy cos w tym stylu??
611 nie ma dotykowego ekranu z tego co widze, mam racje??

no przede wszystkim różnią się właśnie tym, że 622 jest dotykowy i trochę cięższy, no i droższy a i poza tym obsługuje pliki audio, a 611 nie

grey oznacza ni mniej ni więcej tyle, że jest szary

ok dzieki jest szansa na zeby kupic 622 za 350-400 zl?? Chodzi oczywiscie o uzywki. Tylko widze ze u nas ten rynek jeszcze kuleje i nie ma zbytnio uzywanych czytnikow ;/

A jak sie sprawuje 611 pomimo, ze nie ma dotykowego ekranu??
Jestem studentem i wydaje mi sie ze dotykowy ekran by mi sie przydal, czasem zrobic jakas awaryjna notatke czy cos, oraz chyba ze latwiej obsluguje sie czytnik z dotykowym ekranem nie? Czy mam racje czy to tylko wnioski bez pokrycia z rzeczywistoscia??

PB 622 jest stosunkowo nowy na rynku więc nie wiem czy ktoś już zaczął się pozbywać ... pozostaje polować na okazję.

Nie powiem jak sprawuje się 611 bo nie mam. Mam natomiast 622 i muszę powiedzieć, że czasem brakuje mi sterowania klawiszami tak jak to jest zrobione na 611 (lub 613). Z drugiej strony gdy bawiłem się 611-tką w Empiku to brakowało mi ekranu dotykowego ale myślę, że to mogła być kwestia przyzwyczajenia z 622. Tak czy inaczej, bez ekranu dotykowego mógłbym spokojnie żyć ... znaczy się - czytać

Jeśli chodzi o notatki to na 611 to będzie męka. Na 622 jest łatwiej bo można coś rysować palcem a i klawiatura ekranowa lepiej zdaje egzamin niż to co mamy na 611. Ale i tak, jak dla mnie, sytuacja musiałaby być bardzo awaryjna abym na czytniku notatki robił - szybciej wyjmę smartfona do tego celu

to wiadomo sa lepsze urzadzenia do robienia notatek niz czytnik ebookow chodzi o awaryjne sytuacje bawilem sie chwilke w empiku 611, ale to bylo pare minut wiec nie moge wydac za bardzo obiektywnej opini, ale rowniez troche mnie wkurzal brak dotykowego ekranu. Troche mam dylemat, 611 tanszy a wiec troche lepiej na sercu jak sie wyda mniej, z drugiej strony 622 ma dotykowy ekran, a to wygoda.

A jako posiadacz czytnika moglbys powiedziec czy nie zalujesz kasy wydanej na takie urzadzenie??

wiele osób nie mających do czynienia z czytnikami odruchowo zaczyna najpierw jeździć po ekranie palem, to chyba takie przyzwyczajenie z powszechnie znanych tabletów

moim zdaniem trudno będzie Ci kupić 622 za tak małą sumę, za tyle to to urządzenie może ktoś będzie chciał sprzedać za pół roku

jak dla mnie w czytaniu książek nie ma dużego znaczenia czy ekran jest dotykowy czy nie, mi się bardzo dobrze przerzuca strony klikając, a przecież głównie po to jest czytnik

co do notatek to no czytniki nie są do tego jakoś super przystosowane, no chyba że te z pełną klawiaturą, ale jak dla mnie to tylko niepotrzebnie powiększa czytnik

co do notatek to taka poboczna kwestia byla glownie chodzi o latwosc chodzenia po menu, jak bylem w salonie empiku mialem szczerze mowiac problemy z ogarnieciem co gdzie jak, moze jak bede znowu w empiku to spedze dluzsza chwile z modelem 611 i zobacze czy czasem to nie bylo poprostu zle pierwsze wrazenie

chyba tylko pierwsze wrażenie, menu w tym modelu jest bardzo proste, w dodatku okrojone przez oprogramowanie empiku

ok a jeszcze mam 2 pytania, ile faktycznie trzyma bateria mniej wiecej, wiadomo zalezy ile kto czyta dziennie, ale tak orientacyjnie, wiem ze w onyxach potrafi nawet do miesiaca trzymac a tu jak to wyglada? Podobny wynik ?

Oraz moze mniej pytanie zwiazane z tym modelem, ale czy konwertowales plik pdf na epub lub inny?? jak wyglada taka konwersja ze program wylapuje ksztalt liter czy o cos innego chodzi?? Bo wiadomo ze pliki pdf potrafia byc troche przesuniete, zakrzywione, lub czarne miejsca od kserowania

na pierwsze pytanie trudno mi odpowiedzieć, ponieważ dopiero jeden raz ładowałem swój czytnik, ale ładowałem go tydzień temu, a przez ostatnie 3 dni sporo go używałem, a nie spadał ani jedna kreska, myślę że jak głównie czytasz i nie masz pełnego odświeżania co stronę to długo może trzymać

ja konwertowałem pdfy do epub, ale szczerze mówiąc nie wiem jak to działa, konwertowałem pdfy z tekstem, nie ze scanami, więc trudno mi powiedzieć jak to będzie wyglądać, ale wydaje mi się, że ze scanami mi nie pójdzie tak łatwo, bo on tak jakby przeformatowuje sobie ciąg tekstu, tak mi się wydaje

Jeśli chodzi o baterię to też nic nie powiem - za krótko używam swojego czytnika. Ale wystarcza na tyle długo by się o to nie martwić

Jeśli chodzi o PDFy to sytuacja jest dość skomplikowana: trudno o bardziej "pokręcony" format plików - można tam wrzucić niemal wszystko łącznie z fontanną i słoniem ... No dobrze, przesadzam, ale trzeba mieć świadomość, że PDF nie został stworzony do czytania tylko do "opisu strony". Drukowanej strony. W największym skrócie mówiąc PDF zawiera definicje "obiektów" (grafik, obrazków, liter) oraz gdzie te obiekty są "zakotwiczone" na stronie. W ogólności więc PDF nie musi zawierać tekstu w rozumieniu "spójnego tekstu" (słów, akapitów, etc.). Dla nas może to wyglądać jak normalna strona w książce, ale "od kuchni" to może być po prostu luźny zbiór literek odpowiednio ułożonych. Jeśli więc mamy "wredny" PDF to nie przekonwertujemy go na inny format, albo konwersja będzie marna. Osobną sprawą jest, że można spotkać PDFy, które zamiast tekstu zawierają skany stron książki, a więc po prostu obrazy. Konwersja z czegoś takiego na epub wymaga zastosowania oprogramowania do rozpoznawania znaków (tzw. OCR) i raczej jest kłopotliwa i pracochłonna (zależy od jakości skanów, ale nawet przy dobrej jakości liczba koniecznych poprawek może być spora). Do tego typu PDFów raczej polecam tablet niż e-czytnik. Ze standardowymi PDFami mój PB radzi sobie stosunkowo dobrze.

ok dzieki za odpowiedzi wstepnie dalem temat ze kupie 622, moze znajdzie sie jakas ciekawa oferta. Ale przejde sie tez do empiku, pobawie jeszcze 611 i jak mi bedzie odpowiadac to kupie 611 w

Mnie PB 622 wystarcza na jakiś miesiąc, a zwyczajowo korzystam z niego kilkadziesiąt minut dziennie.

Jeśli chodzi o kwestię pdf'ów to moim zdaniem w niektórych sytuacjach ta konwersja może dać kiepskie efekty.
Książki w tym formacie to tak czy inaczej tekst, więc program do konwersji tylko go wyciąga. Ale to o czym piszesz bardziej mi wygląda na zebrane w jednym dokumencie grafiki stron i nie wiem czy konwersja coś tutaj zdziała...

a jeszcze jedno pytanie. Bo chcialbym rowniez wgrywac pliki w pdf ktore sa mi potrzebne na studia, jakies ksiazki, ilustracje itp. Jak wyglada sprawa z powiekszaniem pdfow? Bylem dzis w empiku i sie bawilem chwilke 611 ale byly same ebooki wgrane i nie znalazlem zadnej opcji zeby powiekszyc np 25 % 50% 75% 100%. Czy jest taka opcja tylko jej nie znalazlem?? Wiem ze w Onyxach jest. Bo jakbym wgral podrecznik w pdf to musialbym go powiekszac bo jest w duzej rozdzielczosci

Jestem nowy na forum więc na wstępie witam Wszystkich

Nie wiem czy odpowiedź jeszcze Cię interesuje ale może komuś się przyda kilka moich doświadczeń, tak okiem użytkownika a nie eksperta.

Przechodząc do tematu dodam, że od miesiąca jestem posiadaczem modelu Pocketbook 622 Touch z Empiku. Jest to mój pierwszy czytnik z e-inkiem, chociaż interesowałem się tematem dość dawno. Jednak zawsze odrzucała mnie powolność i toporna obsługa tych urządzeń. Zawsze miałem wrażenie, że nie reagują na moje komendy. Myślałem wtedy, że chyba są wyłączone co przy e-inku czasem trudno stwierdzić .

Idąc w temacie dalej, miałem podobny dylemat do Twojego (611vs622) jednak ostatecznie zdecydowałem się na czytnik z dotykiem. Było kilka powodów takiej decyzji. Większość z tych rzeczy wykryłem często testując sprzęt w Empiku przed zakupem :

1. Ekran dotykowy, do którego przywykłem za sprawą tabletów i smartfonów. Przy pierwszym kontakcie na stoisku w empiku po prostu zacząłem używać czytnika a nie zastanawiałem się jak do niego podejść - odpada wyrabianie nowych nawyków, byłem jak to się mówi "u siebie w domu". Pomyślałem sobie to jest właśnie to , wreszcie to zrobili dobrze (dodam, że nie jestem fanatykiem dotyku wszędzie a z telefonu z dotykowym ekranem wróciłem do swojego ulubionego układu qwerty z serii E).

2. PDF i DJVU chodzą moim zdaniem bardzo ładnie jak na wszystkie testowane przeze mnie czytniki. Po prostu wrzucam plik 100mb i czytam, nie zastanawiam się czy wejdzie czy nie. Testuję (testowałem) na magazynach C&AFan, RetroGamer w PDFach i starych magazynach Bajtek itp. w DJVU (skany).
Co do zoomu to tak jak na smartfonie/tablecie szczypanie i rozszerzanie palców. Powiększasz do jakiej chcesz wielkości bezstopniowo (przynajmniej takie mam wrażenie w przypadku PDF i DJVU).
Obsługę plików PDF i DJVU wraz z zoomowaniem sprawdziłem w Empiku wkładając za pozwoleniem Pana z obsługi swoją kartę z plikami, w tym przypadku sprzedawca sam skorzystał z testu bo nie wiedział co czytnik potrafi.

3. Klawiatura ekranowa spisuje się wyśmienicie, są niewielkie opóźnienia ale znacząco mniejsze niż np. w czytniku konkurencyjnym Prestigio z fizyczną klawiaturą qwerty gdzie po wklepaniu słowa w klawiaturę czekamy chwilę na jego wyświetlenie.
Szkoda, że w Touch nie ma notatnika z prawdziwego zdarzenia oraz interaktywnego kalendarza ( wersja empiku bez aktualizacji nie wiem jak jest w nowszej wersji softu)

4. Wielozadaniowość o ile można tak nazwać kilka aplikacji i książek otwartych w tle. Proste jak w tablecie czy telefonie, wciśnięcie przycisku z ikonką domku nie oznacza, że tracimy to co robiliśmy/czytaliśmy, zawsze możemy sobie wrócić do aplikacji/książki w której byliśmy np. przytrzymując dłużej przycisk z domkiem. Przez tę funkcję nie muszę przedzierać się przez gąszcz menu klikając w klawisze. Menu otwartych aplikacji można też wywołać z ekranu dotykowego. Każdą otwartą aplikacje/książkę można wyłączyć nie uaktywniając jej korzystając z wymienionych funkcji.

5. To co jest jednocześnie wadą i zaletą. Przewijanie stron wymaga tylko muśnięcia ekranu w odpowiednich strefach lub wciśnięcia przycisku pod ekranem. Dlaczego wada? Bo kiedy nieraz niechcący dotkniemy ekranu strona oczywiście też się zmieni. Fizyczne przyciski stawiają jednak jakiś opór , jednak w tym przypadku przyjemność przewijania stron niweluje wadę.

Jest z pewnością jeszcze wiele zalet i wad modelu 622, ja go dopiero poznaję, niemniej jednak na dzień dzisiejszy uważam, że podjąłem właściwą decyzję wybierając dotyk. Tak naprawdę sprzętowo brakuje mi tu tylko podświetlenia albo chociaż oryginalnego pokrowca z lampką jak do czytników Kindle.

Jeśli chodzi o model 611 to z racji niższej ceny też bardzo mnie interesował, podchodziłem do niego w Empiku kilka razy. Jednak obsługa tymi nieopisanymi przyciskami nijak nie jest intuicyjna. Nie ma efektu bezproblemowego pierwszego kontaktu przez co korzystanie z niego wydawało mi się niepotrzebnie skomplikowane. O wpisywaniu tekstu za pomocą kółka nawigacyjnego nawet nie wspomnę (np. notatki do tekstu).
Plików PDF i Djvu nawet nie próbowałem testować bo odrzucała mnie bariera obsługi.

Podsumowując moje wrażenia
611 trzeba przeczytać instrukcję i się przyzwyczaić. Być może jest to dobry czytnik przy bliższym poznaniu.
622 umie obsłużyć każdy kto ma telefon z ekranem dotykowym, jest szybki i uniwersalny.

Mam nadzieję, że coś pomogłem.
W razie większej ilości pytań odpowiem