eKsiążki
https://forum.eksiazki.org/

Dyskwalifikujące (?) błędy w Oyo
https://forum.eksiazki.org/oyo-f167/dyskwalifikujace-bledy-w-oyo-t9237.html
Strona 1 z 1

Autor:  wariat [ 05 lis 2010 12:53:51 ]
Tytuł:  Dyskwalifikujące (?) błędy w Oyo

Witam!

Czy jako bardzo zainteresowany Empikowym Oyo (bo tani) mógłbym poprosić „macających” zabawkę na targach o potwierdzenie (lub lepiej nie :D) informacji z linux-tipps: full of bugs first impression of Oyo.
- PDF po zamknięciu i ponownym otwarciu otwiera się na początku, nie tam gdzie zakończyliśmy czytanie
- jak wyżej w przypadku ePub
- czy chociaż da się dodać do czytanej książki zakładkę w jakiś prosty sposób jako substytut powyższego.

Dla mnie to bug na granicy dyskwalifikacji nawet najtańszego czytnika na rynku, mam oczywiście świadomość, że aktualizacja firmware może go wyeliminować, ale trudno jest mi z góry zakładać, że urządzenie będzie mocno niefunkcjonalne do czasu aż ktoś sobie z tym poradzi i wyda aktualizację, bo zaufanie do firm wielkości Empiku mam powiedzmy przeciętne.

P.S. Zakładam, że tego typu problem najzwyczajniej nie występuje w konkurencyjnych czytnikach (boox 60 na przykład), jeśli się mylę proszę mnie wyprostować.

Autor:  Magnes [ 05 lis 2010 13:18:52 ]
Tytuł:  Re: Dyskwalifikujące (?) błędy w Oyo

Niestety praktycznie nie ma sensu kupować Oyo dopóki nie będzie dostępny do "pomacania" i nie pojawią się pierwsze recenzje, a gdy te się pojawią będzie już droższy.
Nie słyszałem o żadnym innym czytniku, który by zapominał stronę, na której się czytało (chyba że w jakichś specyficznych warunkach, np. gdy się zawiesi).

Na Booxie 60 jedynie, gdy czytamy PDF w trybie powiększenia (nie czcionki, a normalnej lupy), to powraca do właściwej strony, ale do jej narożnika, a nie miejsca gdzie skończyliśmy (ma to być zdaje się poprawione w najnowszym firmware wreszcie).

Autor:  mihu [ 05 lis 2010 14:00:17 ]
Tytuł:  Re: Dyskwalifikujące (?) błędy w Oyo

wariat napisał(a):
Witam! Dla mnie to bug na granicy dyskwalifikacji nawet najtańszego czytnika na rynku


Zacznijmy od tego, że Oyo nie jest najtańszy na rynku. Kindle WiFi to wraz z przesylką niecałe 500 zł.

Moim zdaniem jest to finalna wersja softu tylko sciemniają. W koncu w innych krajach rozpoczęła się już sprzedaż.

Autor:  wariat [ 05 lis 2010 14:17:31 ]
Tytuł:  Re: Dyskwalifikujące (?) błędy w Oyo

Zgoda co do Kindle, faktycznie pisałem z mojego punktu widzenia, a ten jest taki, że czytnik musi obsługiwać ePub, PDF i inne normalne formaty, co powoduje, że Kindle wyskakuje poza nawias (tak wiem, można konwertować i potrafię to zrobić, ale powiedzmy, że mi się nie chce).

Tak więc po premierze (i zakończeniu promocji) Oyo nadal będzie z mojego punktu widzenia „najtańszy na rynku”. Poza tym „jako mebel” mi się podoba. Ma służyć do czytania więc jakieś niedociągnięcia w obsłudze wifi, audio, przeglądarki internetowej, dodatkowego softu są mi z grubsza obojętne. Mogę z nimi spokojnie czekać na wydanie aktualizacji firmware nawet jeśli będę musiał czekać długo.

Ale zgadzając się z tezą, że to co pokazane to najprawdopodobniej finalny firmware i zwracając uwagę, że podlinkowana recenzja dotyczy produktu kupionego w niemczech z tej samej serii chciałbym potwierdzić istnienie opisanego błędu który psuje jedyną funkcjonalność jakiej od czytnika oczekuję czyli - czytanie książek. :D
Zakładam, że czytnik podpięty do komputera (z linuksem) pojawia się tak jak konkurencyjne rozwiązania jako dysk USB, to druga i ostatnia dla mnie „kluczowa sprawność” czytnika.

Bardziej wybredny będę pewnie kiedy mój pierwszy czytnik wyzionie ducha ze starości i będę kupował kolejne urządzenie, za rok a jak się uda dwa lata. Zakładam, że wtedy będzie można przebierać w atrakcyjnych cenowo ofertach.

Autor:  Magnes [ 05 lis 2010 14:31:06 ]
Tytuł:  Re: Dyskwalifikujące (?) błędy w Oyo

Tak jak pisałem wyżej - aktualnie nie opłaca się kupować Oyo z tego powodu, że na twoje pytania nie znajdziesz odpowiedzi - nikt jeszcze go nie ma, nikt go w Polsce nie zrecenzował (a nie wiadomo czy niemieckie wersje są identyczne).

Autor:  airs [ 05 lis 2010 19:47:40 ]
Tytuł:  Re: Dyskwalifikujące (?) błędy w Oyo

Miałem w rękach Oyo na targach i miałem mieszane uczucia co do jego szybkości i sprawności, pomijając ciemniejsze tło ekranu Sipix.
O ileż wieksze było moje zdziwienie, gdy dzisiaj zobaczyłem na innym stoisku (D35 e-dazon) czytnik prawie identyczny z Oyo - tej samej wielkości, może ciut cieńszy w czarnej obudowie (w/g mnie ładniejszy) i też na Sipix-ie, w ktorym było działające sprawnie oprogramowanie :) Wszystko co próbowałem działało dość szybko (może ciut wolniej niż na BOOX-ie), nie trzeba było się zastanawiać czy się dobrze dotknęło przycisku albo ekranu (dotykowego)... Czytnik był w komplecie z mocnym etui, ładowarką i słuchawkami - a cena... zgadnijcie ?? - 650 zł.
To ja już nie wiem, na Oyo za 650 zł ludzie mają czekać "z utęsknieniem" a tuż obok jest równorzędny produkt, gotowy do pracy i z dodatkami ;) Wiem chodzi tez o ksiegarnię (e-dazon.pl jako portal-księgarnia ma wystartować 15.11 br.) - ale czytnik leży i czeka a chętnych ;)

Autor:  Mori [ 06 lis 2010 0:32:14 ]
Tytuł:  Re: Dyskwalifikujące (?) błędy w Oyo

wariat napisał(a):
- jak wyżej w przypadku ePub

No to mają albo stary soft, albo Empik ma nowszy. Bo tylko ePUBy mieli (więc za PDFy nie ręczę) i to zdecydowanie działało.

mihu napisał(a):
Moim zdaniem jest to finalna wersja softu tylko sciemniają. W koncu w innych krajach rozpoczęła się już sprzedaż.

Jestem odwrotnego zdania, zwłaszcza, że u nas ta sprzedaż rusza od połowy listopada, a wysyłać to będą jeszcze później.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/