Witam

Pierwszy raz więc z pewną nieśmiałością - Planuje zakup kindla i przygotowuje sobie bibliotekę powoli, jako, że na dysku się wala tego naprawdę dużo, ale głównie rtf i pdf-y postanowiłem sobie w wolnych chwilach porobić konwesję do epub - i tu problem większość książek idzie bez problemu, ale mam kilka na których mi naprawdę zależy (np co niektóre Petera. F. Hamiltona) które stają w połowie procesu i nawet zostawione na noc nie dają rady dokończyć Jak by ktoś się przyjrzał temu to będę wdzięczny. Wieczorem mogę wkleić log z calibre jak by ktoś mógł przeanalizować z czym ma problem, byłbym wdzięczny

--
Pozdrawiam
Mowso

Wypróbuj PDFtoEPUB i zdaj relację

Ale ogólnie PDF to ZUY FORMAT i należy się go wystrzegać, jeśli mamy mieć 6" eCzytnik (niezależnie od reflowa i innych cudów, które sprawiają, że PDF jest prawie fajny). Jeśli tylko masz szansę pozyskania swoich treści w edytowalnym formacie (m.in. RTF/ODT/DOC(X)/MOBI/EPUB/HTML) - zrób to.

Po konwersji dobrze jest trzymać jakiś edytowalny i w miarę elastyczny format wszystkich pozycji (np. ePUB) + formaty dla danego urządzenia (czyli w przypadku Kindle - MOBI).

A używasz aktualnej wersji calibre? Pamiętam, że jakiś czas temu (w 0.7.5x chyba) wyszły jakieś poprawki które likwidowały błędy w konwersji pdfów.

Musiałbym spojrzeć w domu ale chyba zaktualizowałem do nowej wesji 0.8.2 na mac osx

Poszło przez pdftoepub - zgodnie z radą robię sobie wpierw epuba, edytuje okładkę i dane w calibre a potem konwersja do mobi - czasochłonne aczkolwiek może faktycznie się kiedyś przydadzą inne formaty

--
Pozdrawiam
Mowso