eKsiążki
https://forum.eksiazki.org/

Callibre - problem ogolny
https://forum.eksiazki.org/calibre-f164/callibre-problem-ogolny-t10408.html
Strona 1 z 1

Autor:  Zglanowany [ 14 paź 2011 18:06:26 ]
Tytuł:  Callibre - problem ogolny

Nie jestem z tego dumny, ale Kundel na tą chwilę służy głównie do piratowania książek. Dostałem taką poradę od znajomego, który stwierdził, że jeśli już mam piratować książki, to żebym szukał plików RTF, albo txt. Po przerobieniu na mobi plik w żaden sposób się nie rozjedzie i wszystko będzie ok. Niestety książki na których mi najbardziej zależalo są tylko w pdf. Co więcej są to stare skany. Próbowałem z tym walczyć, ale poległem. Istnieje jakiś zaawansowany manual do tego systemu?

najprawdopodobniej zaraz posypią się porady typu, "google", albo "szukaj nie boli", ale to tez nie poskutkowalo :)



edit:
jesli ktos przypadkiem namierzył "Archipelag GUŁag" Sołzenicyna, albo "Druga Wojna Światowa" Churchilla w wersji elektronicznej, która mógłbym zakupić i bez żadnych problemów wrzucić na Kundla to pls o namiary :)

Autor:  Mori [ 14 paź 2011 19:29:19 ]
Tytuł:  Re: Callibre - problem ogolny

Zglanowany napisał(a):
Niestety książki na których mi najbardziej zależalo są tylko w pdf.

O przerabianiu PDFów napisano tu już całkiem sporo. Spróbuj zacząć od PDFtoEPUB (który ponoć nawet do MOBI od razu eksportuje).

Zglanowany napisał(a):
Co więcej są to stare skany

Jeśli masz materiały w formie obrazków - to albo czeka Cię czytanie ich w takiej formie, albo OCR (np. FineReaderem). Do FineReadera do się na pewno zaimportować PDFa, nie wiem jak z innymi narzędziami.

Zglanowany napisał(a):
jesli ktos przypadkiem namierzył "Archipelag GUŁag" Sołzenicyna, albo "Druga Wojna Światowa" Churchilla w wersji elektronicznej, która mógłbym zakupić i bez żadnych problemów wrzucić na Kundla to pls o namiary :)

Bez żadnych problemów to na Kindlu poczytasz książki z Amazona, paru innych zagranicznych księgarni (np. O'Reilly) i self-pubów (np. naszego polskiego RW2010). Po konwersji z ePUB do MOBI dochodzi jeszcze Bookoteka (która stosuje tylko watermarki) oraz Gandalf (w tej części oferty, która jest DRMu pozbawiona). Dalej na skali trudności masz książki z DRM od Adobe (ADEPT) czy FileOpen - czyli Virtualo, Nexto i takie tam. Potem masz takie miejsca, gdzie czasem jest ADEPT, czasem własne zabezpieczenie (którego generalnie nie ruszysz) - np. Woblink. Na samym końcu są te księgarnie, których DRMu nikomu nie chciało się złamać (np. eClicto).

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/