eKsiążki
https://forum.eksiazki.org/

Rozładowany czy zepsuty?
https://forum.eksiazki.org/onyx-boox-f162/rozladowany-czy-zepsuty-t16046.html
Strona 1 z 1

Autor:  nelai [ 20 cze 2016 20:50:12 ]
Tytuł:  Rozładowany czy zepsuty?

Witajcie mili moi. Przychodzę z pewnym problemem odnośnie czytnika.

Trochę mi się ostatnimi czasy zagubił w mieszkaniu, więc przez kilka miesięcy nie był totalnie używany. Natomiast nie rozładował się na pewno sam, gdyż pamiętam jego ostatnie użytkowanie i sytuację, gdy go wyłączałam. :) A potem zniknął. Ostatnio udało mi się go odkopać, z tym, że bez oryginalnego kabla. Sprawdziłam specyfikację i sięgnęłam po kabel odpowiadający Onyxowi - z powerbanka. (Możecie mnie skrzyczeć, jeśli popełniłam błąd, ale spieszno mi było, żeby odpalić Legimi po sesji...)
Nauczona doświadczeniem - czyt. mój Onyx miał już swoją podróż do serwisu na gwarancji (która już mi się skończyła), ponieważ rozładował się do tego stopnia, że myślałam, iż się zepsuł.
Z serwisu dostałam zwrotkę, że wystarczyło go kilka godzin dłużej doładować. No cóż, kto by pomyślał, że przyda mu się ze 20 godzin ładowania....
W każdym razie, postanowiłam, że skoro tak długo nie był wykorzystywany to naładuję go na full. Podłączyłam, cały dzień się ładował. Niebieska dioda świeciła. Wszystko fajnie. Już złapałam za włączanie go i trochę jakby ruszył.... ALe przestał. Pokazał mi tylko to, co na zdjęciu i od tamtego czasu koniec. Czy on już dokonał żywota? Czy może powinnam zainwestować w IDEALNY kabel pasujący do niego - jeśli tak, gdzie mogę kupić taki typowo onyxowy? :zakrecony:

Będę naprawdę wdzięczna za wskazówki :(

Obrazek

Autor:  kriss.kg [ 20 cze 2016 21:07:35 ]
Tytuł:  Re: Rozładowany czy zepsuty?

Nie chcę być złym prorokiem ale według mnie to pękł Ci od wewnątrz ekran. W moim Onyxie dokładnie t a k było (ekran wyglądał identycznie) i też po całonocnym ładowaniu.
Jeżeli się nie mylę to naprawa w serwisie jest nieopłacalna. Koszt ekranu to jakieś 80% ceny czytnika. A dochodzi jeszcze transport w obie strony.
Pozdrawiam.

Autor:  nelai [ 20 cze 2016 21:15:29 ]
Tytuł:  Re: Rozładowany czy zepsuty?

Uwaga uwaga! Przed sekundą się podłączył i zniknęły kreski. Tylko teraz nie ma nic i ciągle mruga. Wniosek mi się nasuwa sam - nieodpowiedni kabel. No, ale kurcze, jak to możliwe, żeby microusb 2.0 aż tak się od siebie różniły, że ten nie pasuje onyxowi?
:( Gdzie dostać zapasowy? Polecisz coś?

Autor:  Cyfranek [ 20 cze 2016 21:49:00 ]
Tytuł:  Re: Rozładowany czy zepsuty?

Generalnie powinny pasować wszystkie kable tego typu. Można od biedy przyjąć zasadę, że im bardziej "markowy" tym lepiej (choćby od telefonu lub tabletu np. Samsunga) i im krótszy tym lepszy. Ale raczej bym się spodziewał, że coś złego jest po stronie czytnika - gniazdo, bateria...

Autor:  DracSirk [ 21 cze 2016 0:03:57 ]
Tytuł:  Re: Rozładowany czy zepsuty?

nelai napisał(a):
Uwaga uwaga! Przed sekundą się podłączył i zniknęły kreski. Tylko teraz nie ma nic i ciągle mruga. Wniosek mi się nasuwa sam - nieodpowiedni kabel. No, ale kurcze, jak to możliwe, żeby microusb 2.0 aż tak się od siebie różniły, że ten nie pasuje onyxowi?
:( Gdzie dostać zapasowy? Polecisz coś?

U mnie pomogło podpięcie do portu USB w komputerze i przy Podłączonym czytniku restart komputera (ze 2 razy restartowalem i za 2 razem zadziałało). Nic innego nie ppmagalo. Wcześniej długo ładowalem oryginalnym przewodem i resetowalem czytnik szpilka.

Autor:  nelai [ 21 cze 2016 12:56:15 ]
Tytuł:  Re: Rozładowany czy zepsuty?

Udało się! normalnie jakby dostał bodźca zaraz po poście! O dziwo, użyłam drugiego kabla od powerbank, który różni się tak naprawdę kolorem i ruszył. :| Nie wiem dlaczego, ale teraz muszę go "doładować" co bym miała pewność, że nie padnie.

Został mi problem z wifi i podłączeniem go do maca, który go nie wyszukuje :D Cudownie :depresja:

Dzięki Wam, zapisałam sobie Wasze propozycje, jakbym miała mieć w przyszłości podobne problemy :)

Autor:  Artii [ 22 cze 2016 23:06:44 ]
Tytuł:  Re: Rozładowany czy zepsuty?

ogólnie fajnie że się udało :)
ale wrócę do tego dla potomności (może się komuś innemu przyda)
nelai napisał(a):
Wniosek mi się nasuwa sam - nieodpowiedni kabel. No, ale kurcze, jak to możliwe, żeby microusb 2.0 aż tak się od siebie różniły, że ten nie pasuje onyxowi?


z połączeniem z tym
nelai napisał(a):
Sprawdziłam specyfikację i sięgnęłam po kabel odpowiadający Onyxowi - z powerbanka.


Bywa tak, że takie kabelki od powerbanków czy innych dziwnych urządzeń (np kamerki ładowane przez usb) nie mają wszystkich kabelków w środku (tak, taka super oszczędność), co zwykle nie przeszkadza w ładowaniu nimi różnych urządzeń, ale bywa też elektronika bardziej wymagająca, która musi mieć pełny kabel.

Być może taki rozładowany czytnik wymaga pełnego kabla (najlepiej jeszcze z aktywnym komputerem po drugiej stronie), a jak jest choć trochę naładowany to wystarczy wykastrowany.
Chociaż ta świecąca dioda? Dziwne.


Ogólnie taka pułapka z kablami USB, czasem jakieś urządzenie nie chce się widzieć z komputerem, a wystarczy właśnie zmienić na taki pełny kabelek i działa.
Dodam jeszcze, że te kabelki w sklepach sprzedawanych osobno są pełne (chyba że uszkodzone), za to te z ładowarkami, to już na dobrą sprawę, nie wiadomo.

Autor:  wingg [ 22 lis 2016 21:55:27 ]
Tytuł:  Re: Rozładowany czy zepsuty?

Problemy z zasilaniem C65 After Glow objawjające się jak wyżej, mogą mieć związek z poluzowaniem się złącz baterii z płytą główną onyxa(na skutek drgań)-->> proste rozwiązanie -->> rozebarć onyxa i poprawić wtyczkę , aby się ponownie łatwo nie rozłączała -->> użyć taśmy klejącej ////////// --->> lepiej -->>np filcowej podkładki z taśmą klejącą(do mebli) i przykleić na prawidłowo wciśniętą wtyczkę, następnie docisnąć obudowę i gitara..Pozdrowienia

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/