|
|
Teraz jest 23 lis 2024 19:53:58
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 9 ] |
|
Kwestia "solidności" ramki w I62 Espresso
Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 15 wrz 2012 10:58:18 Posty: 15
eCzytnik: Onyx BOOX i62 Espresso
|
Kwestia "solidności" ramki w I62 Espresso
Witam. Założyłem nowy topic, ponieważ nie znalazłem wątku, pod który mógłbym się podłączyć. Pytanie w sumie bardziej do ArtaTech, niemniej głosy forumowiczów są równie mile widziane - być może to właśnie Wy mnie .... powiedzmy uspokoicie.... Ad rem - otóż ramka mojej czarnulki (I62 Espresso) z prawej strony...mam wrażenie jakby trochę (nie wiem) odkleiła się od ekranu (?) ... Żebyście mieli pełny obraz - między ekranem a ramką jest milimetrowa przerwa, a w niej widać wyraźnie klej, który chyba puścił - tylko dlaczego? Czytnik kiedy odpoczywa, to leży na półce obok klasycznych książek, a czytając go nie przesiaduję w saunie. Po lewej stronie ramka jest idealnie spasowana z ekranem. Kiedy po tej prawej stronie zbliżę lekkim dociskiem palców ramkę do ekranu i przytrzymam kilkanaście sekund - to przez dłuższą chwilę (nie wiem, minutę, może krócej) ramka przylega idealnie, po czym ponownie "puszcza" i troszkę odstaje od ekranu. Naturalnie w żaden sposób nie upośledza to działania samego czytnika... Po prostu moja pedantyczna natura i matczyna dbałość o moje gadżety zaniepokoiła mnie - jak matkę niepokoi katarek u dziecka. Zauważyłem ponadto, że "przyduszenie" ramki w pobliżu przycisku do zmieniania stron działa jak... naciśnięcie samego przycisku. I to już wywołało kaskadę czarnych myśli... Może trafił mi się trefny egzemplarz?... Proszę o pocieszającą odpowiedź... Czy Wasze czytniki też "tak mają" ?? Pozdrawiam serdecznie wszystkich miłośników elektronicznych książek
|
17 paź 2012 11:54:47 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 21 maja 2012 16:16:41 Posty: 429
eCzytnik: Onyx Boox i62 Espresso, HP SLATE 2
|
Re: Kwestia "solidności" ramki w I62 Espresso
NIE - mój, Siostry i parę innych nie mają. Jest to ewidentna wada produktu - najprawdopodobniej bład w czasie montażu. Jak dla mnie to Wyślij go do serwisu i niech ci go złożą. Wszystkie Boox,y z którymi miałem do czynienia były spasowane bardzo dobrze - szczelina była mała i na całym obwodzie taka sama. W tej skali produkcji moga się zdażyć błędy - w znajomej firmie ponad 30 Mercedesów Vito, Viano, Sprinter oraz dwa kosztujące ponad 350.000 zeta ML'e po dwóch latach ZARDZEWIAŁY farba odchodziła płatami większymi niż dłoń Więc się nie przejmuj wyprodukowaną w Chinach elektroniką za 700 zł Moja rada - zadzwoń bezpośrednio do serwisu ArtaTech - jeśłi masz gwarancję to podeślą za darmo kurirera - a jak nie Masz (a w to wątpię biorąc pod uwagę premierę w Polsce ) - to usługa serwisowa ponownego spasowania nie powinna kosztowac drogo. Sam parę razy "kleiłem" znajomym tablety, laptopy - i jest to łatwa i szybka robota - a problemy z ramkami i obudowami są częste w większości sprzetu. Ostatnio "rozpadł" się znajomemu iPad. Też miał braki w montażu.
_________________ HP SLATE 2 - Viliv S10 Blade - GigaByte M912M - Boox i62 Espresso
|
17 paź 2012 14:16:48 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 15 wrz 2012 10:58:18 Posty: 15
eCzytnik: Onyx BOOX i62 Espresso
|
Re: Kwestia "solidności" ramki w I62 Espresso
Mhm... Dziękuję za odpowiedź... Poczekam w takim układzie na reakcję samego "ArtaTech-Moderatora" - już z prośbą o szczegóły techniczne tejże procedury wysyłania do Was (Arta-Tech) do Wrocławia mojego czytnika. No i czy mam wysyłać komplet (z kablem USB), czy sam czytnik - bo nie wiem czy będziecie go kleić (miałem nadzieję tego uniknąć... - wybebeszać moje I62 Espresso... ), czy też wymienicie go na egzemplarz bez "niedoróbek"... Czekam w takim układzie na post Pana Roberta z ArtaTech. Pozdrawiam
|
17 paź 2012 14:28:32 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 21 maja 2012 16:16:41 Posty: 429
eCzytnik: Onyx Boox i62 Espresso, HP SLATE 2
|
Re: Kwestia "solidności" ramki w I62 Espresso
Nie czekaj TYLKO zadzwoń Robert może zaglądnąć za dwa dni - a po co Masz czekać. Szczegóły wyglądają tak : dzwonisz do serwisu, przedstawiasz sprawę. Serwis umawia z tobą kuriera, który odbiera od Ciebie czytnik. Po naprawie kurier dostarcza Ci czytnik. Mój znajomy wysłal sam czytnik, bez kabli, etui i reszty. Oczywiście dobrze zapakowany.
_________________ HP SLATE 2 - Viliv S10 Blade - GigaByte M912M - Boox i62 Espresso
|
17 paź 2012 21:02:35 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 15 wrz 2012 10:58:18 Posty: 15
eCzytnik: Onyx BOOX i62 Espresso
|
Re: Kwestia "solidności" ramki w I62 Espresso
Dzięki za radę... Na pewno się z nimi skontaktuję. Co do decyzji, czy wyślę czytnik... Wiesz, w medycynie jest przy leczeniu, które niesie ze sobą możliwość powikłań zawsze rozważana potencjalna korzyść z tegoż leczenia. Jeśli ryzyko samej operacji jest wyższe, niż spodziewany efekt - to ... sam rozumiesz. Jeśli odesłanie do serwisu będzie się wiązało z "podklejaniem" mojego onyxa, to sobie podaruję. Jak pisałem - nie upośledza to funkcjonowania czytnika. A wizja rozkładania go na części pierwsze, czyli de facto uprzedniego rozklejania go na całym obwodzie i potem ponownego sklejania... Raczej mnie to "przeraża". Pozdrawiam i dzięki serdeczne za szybką odpowiedź
|
18 paź 2012 1:07:08 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 21 maja 2012 16:16:41 Posty: 429
eCzytnik: Onyx Boox i62 Espresso, HP SLATE 2
|
Re: Kwestia "solidności" ramki w I62 Espresso
Podklejenie a "podlkejenie" to ZASADNICZA różnica Serwis dysponuje odpowiednimi narzędziami. Dam Ci prosty przykałd : serwis HP ma specialne szablony do nakładania kleju - niby co trudnego w nakładaniu kleju? No własnie bardzo trudne - trzeba wiedzieć gdzie, ile i JAKIEGO kleju. Za dużo i wycieknie - za mało nie bedzie trzymał, do tego HP ma dokładnie opisane jak przygotowac powierzchnię. Wystarczy dotknąć palcem by klej trzymał znacznie słabiej. Stąd klejenie w serwisie a klejenie w domu to dwie różne rzeczy. Jeśłi serwis robi to prawidłowo - to stosuje te same narzędzia, materiały i procedury co w fabryce. Do tego mamy uszczelki - pamiętaj, że Boox ma ekran osadzony w metalowej ramce, całośc jest amortyzowana. Czytniki jak i Tablety - maja bardzo wyrafinowaną konstrukcje - w środku mamy mało miejsca i całośc musi być spasowana idealnie. A wizja wymiany wadliwego akumulatora czy elektroniki nie Przeraża Cię? Procedura rozkładania i składania jest określona - ważne, by serwisant trzymał sie procedur. I na koniec : NIEZGODNOŚĆ TOWARU Z UMOWĄ, za która odpowiada sprzedawca - a nie gwarant czyli ArtaTech - jeśli usterka wystapi w ciągu 6 miesięcy od dnia zakupu - to mamy domniemanie, że usterka była w momencie zakupu. Im dłużej Czekasz tym gorzej. I pamiętaj, że Twoim obowiązkiem jest po wykryciu usterki skontaktowac sie z serwisem - bo jak na skutek rozklejenia pęknie obudowa lub uszkodzi sie elektronia - bo dostanie się wilgoć do środka - to będzie TWOJA wina i serwis moze odmówić naprawy. W końcu Mogłeś wysałać wcześniej czytnik i zminimalizować dalsze uszkodzenia. Skontaktuj się jak najszybciej - Wyślij czytnik i się nie martw - nie jest to skomplikowana usterka - naprawią Ci ją i będziesz miał sprzęt jak nowy. Czekanie jest bez sensu.
_________________ HP SLATE 2 - Viliv S10 Blade - GigaByte M912M - Boox i62 Espresso
|
18 paź 2012 8:22:49 |
|
|
Robert ArtaTech
|
Re: Kwestia "solidności" ramki w I62 Espresso
Między płaszczyzną ekranu, a ramką obudowy w modelu i62 jest jeszcze cienka ramka podczerwieni, która powinna być czysta (brud może spowodować zakłócenia działania dotyku). Między elementami obudowy dopuszczalne są minimalne odchylenia, ale milimetr to zdecydowanie za dużo. Również specyficzny nacisk na obudowę w pobliżu klawiszy bocznych, może wywołać zadziałanie któregoś z nich. Najlepszym wyjściem jest kontakt z serwisem (jak była mowa wyżej) - przydatne było by (jeśli możliwe) zdjęcie tego problematycznego miejsca w czytniku.
|
19 paź 2012 17:24:19 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 25 lut 2012 22:22:55 Posty: 94
eCzytnik: Onyx SHIT I62
|
Re: Kwestia "solidności" ramki w I62 Espresso
czy to podlega pod serwis, bo u mnie również zmienia strone, przy nacisku na boki ramki. Do tego bardzo trzeszczy w dolnej części ramki i na bokach.
|
21 paź 2012 18:02:36 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 15 wrz 2012 10:58:18 Posty: 15
eCzytnik: Onyx BOOX i62 Espresso
|
Re: Kwestia "solidności" ramki w I62 Espresso
Dzwoniłem do serwisu. Na moje maile odpowiadali błyskawicznie - myślę że jest to mega atut i, pomijając oczywiste zalety onyxów, powód do zadowolenia dla Nas ... Ale do rzeczy, moi mili (spoko - jestem hetero ). Panel przedni w I62 Espresso zamocowany jest na zaczepach. Klej jest tylko uzupełnieniem. Model biały miał (ma) tylko zaczepy. Moja "szparka" w żaden sposób nie zagraża mojemu czytnikowi, szczelinka ta jest na tyle mała że mogę spać spokojnie - bo de facto to te zaczepy trzymają obudowę zusamen do kupy. Aczkolwiek serwis zgodził się przyjąć mój czytnik. Uznałem to za zbędne i serdecznie podziękowałem za szybką odpowiedź. Serwis, Arta - Tech ma naprawdę na wysokim poziomie - przynajmniej w kwestii reagowania na zapytania ze strony klientów. Co do "trzeszczenia" Twojego czytnika... Jeśli panel przedni trzyma się na zaczepach, to na logikę, ma prawo zatrzeszczeć przy mocniejszym naciśnięciu - no chyba, że u Ciebie tam jest luz w obudowie. Co do tych stron przerzucanych po przyduszeniu ramki... Pan z serwisu bez czarowania powiedział że nie wie, co może być przyczyną. U mnie trzeba przydusić przez duże "P", naturalnie nie ćwiczę tego. Sprawa wyszła zupełnie przy okazji, kiedy próbowałem zbliżyć tę szczelinkę. Przy normalnym, tzw. everyday użytkowaniu nic się nie dzieje, trzymając czytnik w dłoniach nie przewracam stron z powodu "samego trzymania", a tę szczelinę przy brzegu ramki widzi tylko moje pedantyczne alter ego. Reasumując... Przyczyną moze być, primo, czułość "dotyku" ekranu, lub - secundo - fakt, że przyciski umocowane są na takich taśmach, które są szersze niż same przyciski. Zatem ściśnięcie ramki w pobliżu przycisku może (ale naturalnie nie musi) dać efekt, jak naciśnięcie przycisku. Co do trzeszczenia obudowy... Myślę, że można to przyrównać do trzeszczących "plastików" w samochodowych kokpitach. Nawet w jednym modelu mogą być "różnice" w różnych egzemplarzach. Czytniki są składane przez "tylko" ludzi, a kontrola jakości na linii produkcyjnej raczej (z oczywistych względów) nie jest aptekarsko dokładna. W końcu czytnik nie ma służyć do przeszczepiania zastawek w sercu, tylko do CZYTANIA. Kiedy kupujemy tradycyjną książkę, to poszczególne egzemplarze też mogą się różnić: a to odcieniem papieru, a to ilością kleju na grzbiecie No... Mam nadzieję, że pomogłem. Jezusicku, ale się rozpisałem! Może zostanę moderatorem ... Pa
|
22 paź 2012 0:32:32 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 9 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 13 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|