Dzwoniłem jakiś czas temu do serwisu w pewnej sprawie. Przypadkiem dowiedziałem się, że karta pamięci, którą chce się włożyć do Booxa powinna być w miarę dobrej marki oraz o jakimś napięciu. Nie do końca wiem co to znaczy.
Jakie marki wy polecacie i jakie pojemności? Wychodzę z założenia, że kupno większej pojemności niż 4GB jest totalnie bez sensu (przecież przeciętna książka nie przekracza 1-2 Mb). Czy pojemność karty ma znaczenie w pracy czytnika? A może tylko to, w jakim stopniu jest zapełniona?
Z czego korzystacie? Z polecacie i odradzacie? A co poleci ArtaTech? Dzięki za odpowiedzi, myślę że nie tylko mi się przydadzą.
Używałem w czytniku różnych kart, ale prawie zawsze typu microSD (z taką plastikową przejściówką na SD). Były wszystkie rozmiary od 2GB do 16GB bardzo różnych firm, w większości kiepskie (bo zakładam, że nie ma tu wymagań odnośnie prędkości) i na żadne problemy nie natrafiłem. Już prędzej były problemy z niektórymi kartami w czytniku kart (typu all in one) podłączonym do komputera przez USB. Ostatnio takie 4GB (micro z adapterem) widziałem za 20-25 zł. Wydaje mi się, że te małe mają mniejszy pobór prądu niż normalne SD.
32 GB to dla mnie za dużo. I za drogo. Ale zastanawiam się jeszcze nad jedną rzeczą. Czy w A60 odpali SDHC? Z tego, co widzę w instrukcji, to raczej nie. A jeśli odpali, to czy zużywa więcej energii?