Teraz jest 28 mar 2024 15:00:12




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1 ] 
Jak w miarę sprawnie sklecić dobrze wyglądającego epuba 
Autor Wiadomość
Użytkownik

Dołączył(a): 25 maja 2013 11:18:17
Posty: 3
eCzytnik: iPad
Post Jak w miarę sprawnie sklecić dobrze wyglądającego epuba
Dla zaawansowanych użytkowników to żadna nowość ale może komuś sie przyda. To pierwszy mój post na powitanie :)
Nie twierdzę, że to sposób najprostszy, najtańszy, najlepszy, najpoprawniejszy politycznie.... w ogóle nic nie twierdzę.

ePub
Zdecydowna większość ebooków krążących posieci jest w formacie pdf. Odczytanie tego na komputerze jest mniejszym czy większym problemem (jezeli chodzi o wygodę czytania) ale dopiero jak przyszły tablety stało się jasne, że pdf'a na nich się wygodnie czytać nie da.
W chwili obecnej jednym z najpopularniejszych formatów jest ePub. Ebooki zapisane w tym formacie są zdecydowanie łatwiej i przyjemniej czytelne niż owe tragiczne pdf'y. O dobrze zrobionego ePuba nie jest jednak łatwo, głównie ze względu na brak ogólnodostępnych narzędzi. Problem dotyka szczególnie osoby z różnych względów unikających produktów japkowych.
Krążące po necie ebooki bardzo często wyglądają tragicznie, przede wszystkim jeżeli chodzi o format. Najczestszym problemem jest automatyczne wstawianie <entera> na końcu linii a nie na końcu akapitu. Tak sformatowany tekst da się czytać ale jest to bolesne.
Naszym celem będzie uzyskanie jak najczystszego pliku doc (Worda) a dopiero z niego będziemy robili ePuba.
PDF --> DOC --> EPUB
Pierwszym problemem jest przerobienie pdf'a na doc. Na necie jest mnóstwo programów chwalących się, że to potrafią ale po przetestowaniu około 8 stwierdzam, że ich działanie jest mniej niż dostateczne. Po wielu próbach stwierdzam, że najlepsze efekty przynosi użycie programu ABBYY FineReader 11. Wczytuje się nim pdf'a, dokonywane jest rozpoznanie, można dowolnie poprawić zaznaczenia grafik a następnie wyeksportować do pliku Word'a.
Oczywiście im pdf jest bardziej skomplikowany tym problemów będzie więcej ale "zwykłe" książki to są dialogi plus opisy z niewielką ilością grafiki. Całość jest w układzie jednokolumnowym.
Do poprawiania pliku DOC używałem Worda 2007.
Rózne szczegóły opisane poniżej mogą się różnić u was w zależności od tekstu i programu do konwersji.
1. Wiele prpgramów wstawia opcjonalny myślnik w niektóre słowa. Po konwersji pojawiają się słowa wyglądające jak "po-szedł". Jest bardzo duża szansa, że nie jest to "zwykły" myślnik a tzw łącznik opcjonalny. Przy pomocy Worda opcja ctrl-H można je pozamieniać na "nic".
2. Jeżeli ktoś ma ochotę spojrzeć na wnętrze pliku DOC po konwersji w szczególności na style to zobaczy, że jest to masakra. Style przeplatają się jeden z drugim w nieprawdoopdobnej ilości. Kody stylów mogą zajmować drugie tyle co sam tekst! Innymi słowy trzeba się pozbyć formau z pliku DOC. Sposobów jest wiele. Ja używam prostego ctrl-A, ctrl-X, ctrl-V. Po wklejeniu tekst się przewija do końca (sam, nic nie musisz robić) i pojawia się ikonka (jakby ostatnia litera tekstu) którą należy kliknąć i wybrać opcję "tylko tekst". W tym momencie znikną wszystkie boldy, italiki, podkreślenia, tytuły etc i pozostanie tylko "masa tekstowa".
Popraw marginesy aby jak najwięcej tekstu mieściło się na stronie.
3. Na wstążce głównej wyedytuj styl domyślny (pierwszy z lewej zwykle) i ustaw Times New Roman 12, odstęp 1.5 linii oraz wcięcie pierwszego wiersza na 8 mm. Zaznacz cały tekst ctrl-A i kliknik styl. Cały tekst powienien teraz wyglądać w miarę jednorodnie.
4. Dialogi zaczynają się najczęściej myślnikiem "-". Wiele programów interpretuje dialogi jako listę punktowaną. W punkcie 2 pozbyliśmy się tego problemu i ewentualne listy są teraz zamienione na zwykłe myślniki oraz tabulatory. Trzeba się teraz pozbyć tabulatorów i zamienić je na zwykłe spacje (opcja ctrl-H, teraz i później w przypadku wszystkich zamian).
5. Dochodzimy do najważniejszego, czyli do łącznia źle złamanych linii. Przykładem takiej linii jest tekst:
Chłopak wstał. Głowa go bolała, dłoń też i dopiero teraz
poczuł, jak dokucza mu ślad po uderzeniu pięścią. Na domiar wszystkiego poczuł głód. Michael! Zapomniał o przyjęciu u brata! Spojrzał na
słońce i już wiedział, że się spóźni. Miał nadzieję, że zdąży chociaż na mowę Michaela. Zabierze ze sobą Kahlan, opowie wszystko bratu i uzyska dla niej ochronę.

Widać tu, że źle złamane linie pierwsza i trzecia. Z pomocą przychodzi nam system makr Worda. Trzeba jeszcze włączyć wyświetlanie znaków ukrytych czyli na wstążce głównej przycisk z symbolem Pi.
We wstążce Widok uruchamiamy rejestrowanie makra oraz przypisujemy je do jakiegoś skrótu np Alt-1. Następnie ctrl-F i wyszukujemy sekwencję <dowolna_litera> <znak_akapitu> <dowolna_litera>. Następnie przy pomocy klawiszy (nie myszką) przesuwamy kursor aby stał przed znakiem Pi, klikamy Del (znak Pi znika) i wstawiamy tam spację. Klikamy strzałkę w dół (lub kilka znaków w prawo) i we wstążce Widok zakańczamy rejestrowanie makra. Teraz wciskamy Alt-1 i trzymając go obserwujemy jak suwak z prawej się przesuwa do domu. Na pewno polecimy trochę za daleko więc przydatna będzie funkcja cofnij.
6. Pozostały nam zdania złamanie nieprawidłowo po przecinku. Tu sytuacja jest dużo prostsza, wystarczy ctrl-H <przecinek><koniec akapitu> na <przecinek><spacja> i jest ok.
Mamy teraz tekst bez rozdziałów ale z grubsza nadający się do czytania i tablecie.
7. Rozdziały. Można przelecieć się ręcznie przez cały tekst i pozaznaczać wszystkie tytuły jako Nagłówek 2. Można też stworzyć (poprzez rejestrowanie i przypisanie do np Alt-2) makro wyszukujące słowo "rozdział", następnie zaznaczające cały tytuł (zakładamy, że jest krótszy niż cała linijka) poprzez <home>, <shift>+<end> oraz przypisanie zaznaczeniu stylu Nagłówek 2 (można wybrać myszką). Zakończ rejestrowanie. Teraz klikamy odpowiednią ilość razy Alt-2 i po krzyku.
Zrób spis treści gdzieś na początku, epub też go wygeneruje automatycznie.
8. W zasadzie to wszystko jeżeli chodzi o czyszczenie pliku DOC. Dochodzą jeszcze małe artefakty, które mogą występować mniej lub bardziej czesto. Np u mnie dość często litera "ę" jest zastępowana przez "g", np zamiast "będę" jest "bgdg". Takie rzeczy trzeba załatwić ręcznie ctrl-h.
Istnieje problem pojedynczych liter tzn "najbardzie j". Niestety, nie ma tu dobrego mechanicznego sposobu ponieważ nigdy nie wiadomo czy godzi tu o pierwszą literę czy o ostatnią tzn w przypadku "j" będzie to "najbardzie j" czy "j est". Pewnym ułatwieniem jest powtarzalność błędu czyli słowo "j est" występuje kilkanaście razy i można je poprawić przez ctrl-h.
9. Do dalszej działalności potrzebujemy plik formatu html. Z Worda osiągamy to przez F12, html-filtrowany.
Do wyprodukowania ePuba potrzebujemy bezpłatnego programu Calibre. Instrukcja obsługi i dobry FAQ można znaleźć w necie. W skrócie powiem, że plik html trzeba wczytać, w tagach dodać stronę początkową, przeprowadzić konwersję i koniec!


25 maja 2013 11:31:14
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: