Zapraszamy do komentowania naszego nowego artykułu - Fabryka Słów otwiera własny sklep – ale bez eBooków.

Mnie zastanawia dlaczego tak inteligentni ludzie jak Pilipiuk współpracują z tak krótkowzrocznym wydawnictwem.

"Jeśli podchodzimy, jako kupujący, do sprawy z ekonomicznego punktu widzenia, konsumenci nie powinni być specjalnie zdziwieni: za "Wampira z M-3" Andrzeja Pilipiuka przyjdzie nam zapłacić 29,80 zł w Virtualo (za format ePUB). Wydanie papierowe, dostępne w nowym sklepie Fabryki, kosztuje... 24 zł - a pamiętajmy, że papierowy egzemplarz można odsprzedać lub oddać bibliotece."

Nigdy nic nie kupie w Virtualo, wlasnie chocby przez "bandyckie" ceny u nich, bo pomyslcie jaki musza stosowac narzut, skoro np Gandalfowi oplaca sie ten sam ebook sprzedawac za 23,15 a watpie zeby prowadzilil dzialalnosc charytatywna, zreszta kazdy ebook ktory dotychczas kupilam mial rownie spora roznice w cenie pomiedzy gandalfem a virtualo, niekiedy ta roznica siega 10zl.

http://www.gandalf.com.pl/e/wampir-z-m-3-b/

Z tego co slyszalam jakis czas temu, od znajomego przyjazniacego sie z Pilipiukiem, chcial on otworzyc swoje wlasne wydawniactwo, ale byl jakis "szacher" z umowa z wydawnictwem i bardzo by na tym stracil, nie pamietam o co dokladnie chodzilo, bo to bylo kilka lat temu, ale z tego co mi swita to wtedy byl juz "uziemiony" na jeszcze kilka lat [nie wiem jak teraz to wyglada, ale wtedy strasznie narzekal na smieszne tantiemy, ktore otrzymuje jako pisarz]

bo oni jako jedyni potraktowali go powaznie i podpisali konkretny kontrakt na wspolprace.
Pilipiuk staral sie o cos takiego i wydanie swoich opowiadan w formie ksiazki od samego poczatku.
w 2000/2001 juz prawie mial kontrakt na 3 ksiazki z Pruszynskim - niestety nic z tego nie wyszlo.

Mea culpa, jakoś tak o Gandalfie zapominam... Jakoś tak wychodziłem z założenia, że skoro dostawą ich e-treści jest Virtualo, to przecież cena nie będzie niższa...


A to może podobnie jak z Ewą Białołęcką było? Ona się przenosiła z SuperNOWEJ, bo jej tam nie pasowało, ale "Tkacza iluzji" zabrać nie mogła, więc przepisała... Swoją drogą, od czasu zmian toroj tu nie bywa

A masz dla niego jakąś alternatywę? Bo chyba podejście do ebooków nie różni się w większości wydawnictw w .pl.

Dzień Dobry!


Otóż Gandalf stara się dbać o swoich klientów, a także rozumie doskonale jakimi prawami powinien rządzić się rynek ebooków (przede wszystkim w kwestii tzw. polityki cenowej, czy zbędnych, kłopotliwych i w gruncie rzeczy nieskutecznych zabezpieczeń DRM). Dlatego też staramy się aktywnie rozmawiać z Wydawcami i skłaniać ich do pewnych refleksji dotyczących rozwoju oferty elektronicznej. Czasami przypomina to troszkę walkę z wiatrakami, ale nie poddajemy się i mamy nadzieję, że wkrótce oferta ebooków znacznie się przeobrazi - szczególnie pod tymi dwoma względami.


pozdrawiam

Justyna Gandalfowa

Justyno
A tak na szybko może dałoby się na stronie wprowadzić sortowanie epub / pdf. Trochę to ułatwiłoby szukanie pozycji w interesującym formacie.
pozdrawiam i trzymam kciuki za Gandalfa
K.

Sorry ale ze mnie gapa dopiero teraz to zauważyłem, że jest. więc do strony nie mam uwag. Nadal trzymam kciuki
pozdr

Tak, już się oto postaraliśmy jakiś czas temu, sortowanie jest jeszcze dopracowywane - zapraszamy do śledzenia zmian na stronie. Chętnie wysłuchamy Waszych sugestii.



J.

Ja się tylko przypomnę, że użytkownicy Kindle'a czekają na możliwość wydania złotówek w sklepie

Dokładnie - chcemy mobi!

Przylaczam sie do prosby o mobi, tylko bez drm (moze byc ze znakiem wodnym)


Sent from my iPhone using Tapatalk

Potem weźniemy listę użytkowników z kindle w profilu i sprawdzimy kto się tu nie wpisał

Też chcę mobi!

*Też chcę mobi.

tez chce mobi.