eKsiążki
https://forum.eksiazki.org/

Żal, qrwa, żal...
https://forum.eksiazki.org/ksiegarnie-ebookow-i-audiobookow-f156/zal-qrwa-zal-t9733.html
Strona 1 z 2

Autor:  republika [ 16 mar 2011 1:03:21 ]
Tytuł:  Żal, qrwa, żal...

no i sie wqrwiłem...
niech mi ktoś wytłumaczy dlaczego - qrwa - dlaczego po ZAKUPIE książki w empiku muszę ściągać pie...ne zabezpieczenie aby czytać ją na moim kindlu ?!?
ile razy - Wam wydawcy, dystrybutorzy - należy pisać, że ten cały DRM jest do d..y? Dlaczego traktujecie mnie jak potencjalnego złodzieja?!?
po ki ch.j zabezpieczacie książki tym syfem???
Traktujecie mnie jak największe psie gó..o, które po stopnieniu śniegu wylazlo na ulicach. Gó.no, któr Wam zapłaciło...
W imię czego muszę bujać sie z "kapustą" aby przeczytać LEGALNIE zakupioną kisążkę???
Książkę, którą mógłbym se ściągnąć z chomika za pierd.lone free????
Gdzie jest w tym wszystkim sens??? no qr.a, gdzie sens???
Rozumiem, że po prostu pier....cie mnie i ... nic więcej...
Ile trzeba się nastukać w pie....ną klawiaturę aby do Was dotarło, że te całe "zabezpieczenia" są do du.y???
Jak juz tak bardzo chcecie się "zabezpieczać" to czy "znak wodny" nie wystarcza???
Każde Wasze drmy można usunąć, tak że po ki ch.j je używacie? trzeba nakarmić chłopców z adobe?
No q.wa, ja ich nie mam zamiaru żywić!
To był mój ostatni legalny - ja pier..lę! jak to brzmi! - zakup.
Teraz będę ciagnął ksziążki z torrenta albo z chomika.
Chcialem, naprawdę chcialem być "leglny", ale teraz mam to w du..e!
I to jest cała pier....na prawda o Waszym markietingu.
Mam was gdzieś - wiecie gdzie...

Autor:  Mori [ 16 mar 2011 1:08:29 ]
Tytuł:  Re: Żal, qrwa, żal...

Rozumiem całkiem słuszną złość no to, jak obecnie traktuje się kupujących eBooki - prosiłbym jednak o używanie na forum cywilizowanego języka.

No i zachęcam do wysyłania tego typu wiadomości również do samych wydawców oraz eksięgarzy, żeby zrozumieli, że dotyczy to właśnie ich, a nie jakiejś innej strony.

Autor:  Elendil [ 16 mar 2011 1:22:49 ]
Tytuł:  Re: Żal, qrwa, żal...

forum empik, fora z ebookami itp w ładnych słowach opisana opinia i zamieszczona może podnieść jakąś dyskusję, na która zwróci uwagę jakiś wydawca :)
sam kiedyś miałem nie miła przygodę z serwisem firmy Samsung. Opisałem całość prosto zwięźle, powrzucałem na największe fora GSM, komentarzy, porad i zainteresowania było na parę stron :)

Autor:  republika [ 16 mar 2011 1:29:41 ]
Tytuł:  Re: Żal, qrwa, żal...

wcześniej też wyslałem maila do wydawcow, ksiegarzy itp. oczywiscie bez żadnej odpowiedzi.
btw - twierdzisz, że jak uzywam wiadomych słów to jestem niecywilizowany? Hłasko też był "niecywilizowany"?
no sorry, ONE należą do polskiego słownika - cokolwiek byś o NICH myślał.

Autor:  Elendil [ 16 mar 2011 1:32:16 ]
Tytuł:  Re: Żal, qrwa, żal...

bez rozróżnienia na cywilizowane lub nie na pewno w większości przypadków obniżają poziom wypowiedzi i niestety negatywnie są kojarzone z autorem :) nikt Ci tego złośliwie nie wypomina, a raczej udziela dobrych rad :)

Autor:  Mori [ 16 mar 2011 1:44:12 ]
Tytuł:  Re: Żal, qrwa, żal...

republika napisał(a):
btw - twierdzisz, że jak uzywam wiadomych słów to jestem niecywilizowany? Hłasko też był "niecywilizowany"?
no sorry, ONE należą do polskiego słownika - cokolwiek byś o NICH myślał.

Ależ - nie mówiłem, iż Ty jesteś niecywilizowany, ale że taki język jest. Cokolwiek byś o wulgaryzmach nie myślał, prosimy, by ich nie stosować na forum, a już zwłaszcza z taką częstotliwością.

Autor:  republika [ 16 mar 2011 1:46:27 ]
Tytuł:  Re: Żal, qrwa, żal...

błąd. nie wiesz jak bardzo tzw. "uczeni" doktorzy na University of Brighton używają m.inn. słowa "fuck" :)
używanie wulgaryzmów bezpośrednio przeklada się na "obniżanie poziomu wypowiedzi"?
nie sądzę - w niektorych przypadkach są ZAJEBIŚCIE potrzebne :) - ale to opowieść na zupełnie inny temat.
Ja caly czas jestem nakręcony tym problemem z "zabezpieczeniami".
No bo dlaczego - po legalnym zakupie - muszę nielegalnie(?) usuwać zabezpieczenia???
No qrwa why? fuck!

Autor:  republika [ 16 mar 2011 1:48:31 ]
Tytuł:  Re: Żal, qrwa, żal...

ok, częstotliwość była spowodowana nagłym podniesieniem "ciśnienia"... po LEGALNYM zakupie... f.ck! :)

Autor:  Lukk [ 16 mar 2011 9:07:10 ]
Tytuł:  Re: Żal, qrwa, żal...

a ja nie rozumiem, jaki był sens kupować książkę z zabezpieczeniem, którego twój czytnik nie obsługuje?

Autor:  RobertP [ 16 mar 2011 10:41:03 ]
Tytuł:  Re: Żal, qrwa, żal...

Lukk napisał(a):
a ja nie rozumiem, jaki był sens kupować książkę z zabezpieczeniem, którego twój czytnik nie obsługuje?



Bo nie chciał "ukraść". A słowo specjalnie dałem w cudzysłów. Prawo wędruje w tak dziwnym kierunku, że pewnym momencie ściąganie zabezpieczeń na własny użytek z kupionego ebooka będzie karalne (może nawet już jest) a ściąganie pliku z rapida jeszcze nie, bo tego jeszcze nie znowelizowali.

Autor:  Mayka [ 16 mar 2011 10:50:37 ]
Tytuł:  Re: Żal, qrwa, żal...

republika, moze zamiast mali, ktore zawsze mozna wygodnie wpuscic w "niebyt", wklej ten post na forach, jak ludzie sie nim zainteresuja, wtedy odrobine trudniej udawac, ze czegos nie ma.

Lukk, ja mam czytnik, ktory obsluguje, a tez zawsze zdejmuje to badziewie, ze względu na soft, ktory obsluguje czytanie tych ebookow, ktory jest fatalny i nie daje zadnej mozliwosci zmiany ustawien.

Autor:  t3d [ 16 mar 2011 11:14:22 ]
Tytuł:  Re: Żal, qrwa, żal...

I tak macie dobrze, bo Adobe wypuszcza to swoje oprogramowanie do Epubów tylko na Windowsa i Mac OSa. Linuksa mają gdzieś :>
Zabawne jest to wybiórcze wspieranie platform. Ale najbardziej podobała mi się sytuacja z Adobowskim flashem, który w wersji 64 bitowej pojawił się na linuksa chyba pół roku wcześniej niż na pozostałe platformy :D

A wracając do meritum. Ostatnio sam się zastanawiałem czy nie uderzyć do Penguin books z apelem o podobnym przesłaniu jak pierwszy post, ale zwątpiłem.
Miałem wysłać im pytanie, czy ich zdaniem lepiej jest kupić ich ebooka w ich sklepie i go złamać, czy lepiej kupić kupić u nich i pobrać spiracone żeby czytać na niewspieranych przez nich urządzeniach, czy też będą woleli żebym się na nich wypiął i nie kupował ich książek wcale.

Autor:  Elendil [ 16 mar 2011 12:01:41 ]
Tytuł:  Re: Żal, qrwa, żal...

tak wulgaryzmy są potrzebne dlatego "większość" polityków profesorów ich używa :P
ciekawi mnie czy już teraz po zakupie zabezpieczonego ebooka i np. przekonwertowaniu go do pasującego mi formatu jestem złodziejem? naruszam prawa autorskie ? jak mam płytę CD w formacie audio, a zrobię kopię na mp3 do auta już złamałem prawa autorskie?
orientuje się ktoś może jakie są przepisy ?

Autor:  RobertP [ 16 mar 2011 12:19:36 ]
Tytuł:  Re: Żal, qrwa, żal...

Elendil napisał(a):
ciekawi mnie czy już teraz po zakupie zabezpieczonego ebooka i np. przekonwertowaniu go do pasującego mi formatu jestem złodziejem? naruszam prawa autorskie ?


Autorskie nie, złodziejem nie, ale w którejś ustawie jest o łamaniu zabezpieczeń programu komputerowego. Być może łamiesz ten przepis.


Cytuj:
jak mam płytę CD w formacie audio, a zrobię kopię na mp3 do auta już złamałem prawa autorskie?


Nie, dozwolony użytek własny. To akurat stary (i pewnie dlatego sensowny :roll: ) zapis w ustawie.

Cytuj:
orientuje się ktoś może jakie są przepisy ?

Niespójne :idea

Jeśli traktować ebook zabezpieczony DRM jako program komp. to łamiesz jedne przepisy, a jeśli jak książkę to prawo autorskie chyba pozostaje nienaruszone.

A próba ukarania kogoś za to, że z legalnie kupionej książki zdjął DRM, żeby ją sobie czytać na swoim legalnie kupionym czytniku :twisted:
Jak to kogoś spotka, to będzie niezły strzał w stopę dla DRM.

Autor:  Mori [ 17 mar 2011 0:53:23 ]
Tytuł:  Re: Żal, qrwa, żal...

Dyskusja wywiązała się też i na Fejsie: http://www.facebook.com/eKsiazki.org/po ... 2076390248 - zapraszamy do czytania i udziału, zwłaszcza, że można powymieniać zdanie nie tylko z nami, ale i panem Pawłem Dobrzyńskim z Libranovy.

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/