eKsiążki
https://forum.eksiazki.org/

Virtualo: Empik zainteresowany rozwojem ebooków - komentarze
https://forum.eksiazki.org/ksiegarnie-ebookow-i-audiobookow-f156/virtualo-empik-zainteresowany-rozwojem-ebookow-komentarze-t8979.html
Strona 1 z 2

Autor:  Mori [ 31 sie 2010 14:20:13 ]
Tytuł:  Virtualo: Empik zainteresowany rozwojem ebooków - komentarze

Zapraszamy do komentowania naszego nowego artykułu - Virtualo: Empik jest bardzo zainteresowany rozwojem rynku e-booków w Polsce - wywiad.

Autor:  mihu [ 31 sie 2010 14:30:00 ]
Tytuł:  Re: Virtualo: Empik zainteresowany rozwojem ebooków - koment

Szkoda, że w wywiadzie nie został poruszony temat DRM-ów. Chciałbym wiedzieć czy będę mógł czytać ksiażki z empik.com na każdym urządzeniu oraz bez bólu przekonwertować sobie pliki od nich na te czytane przez Kindle.

Autor:  Mori [ 31 sie 2010 14:31:28 ]
Tytuł:  Re: Virtualo: Empik zainteresowany rozwojem ebooków - koment

Virtualo będzie ciągle korzystać z ADEPTa od Adobe, tak jak to czyni w przypadku swoich PDFów obecnie.

Autor:  t3d [ 31 sie 2010 14:44:17 ]
Tytuł:  Re: Virtualo: Empik zainteresowany rozwojem ebooków - koment

Podczas czytania odpowiedzi na ostatnie pytanie naszła mnie taka myśł:
Dlaczego księgarnie z ebookami nie zaoferują pozornej sprzedaży książek, do których ebook byłby dodatkiem? Na zasadzie takiej, że kupujący dostaje informację, że może odebrać fizyczny nośnik w siedzibie, a plik już teraz pobrać?

Obecnie takie obejście jest stosowane powszechnie jako "książka z filmem". Przykładowo kupiłem "Forresta Gumpa" z tej serii, myśląc, że dostanę film z Hanksem i książkę Winstona Grooma, a w rzeczysistości do filmu było dołączone coś, co było raczej ulotką z kadrami z filmu i kilkoma ciekawostkami. No ale "książka" jest, więc VAT jest zerowy!

Autor:  Mori [ 31 sie 2010 14:55:48 ]
Tytuł:  Re: Virtualo: Empik zainteresowany rozwojem ebooków - koment

W sumie - ciekawy pomysł, t3d. Chociaż to oznaczałoby trochę dodatkowej roboty - ja nie wiem, czy nie musieliby od razu wypalić takiej płyty (w razie kontroli), no i trzeba byłoby zajmować się jednak wysyłką, jeśli ktoś by sobie tego zażyczył. A, i jeszcze zbieranie dodatkowych informacji, bo obecnie chyba za wiele się przy rejestracji w Virtualo nie podaje, a tak to trzeba byłoby zbierać, przechowywać i w ogóle danymi osobowymi do wysyłki (bo gdzieś tam mi się pałęta po głowie, że wysyłka płatna przy odbiorze musi być, bo tak chce prawo - ale może się mylę).

Autor:  mihu [ 31 sie 2010 15:21:00 ]
Tytuł:  Re: Virtualo: Empik zainteresowany rozwojem ebooków - koment

Mori napisał(a):
Virtualo będzie ciągle korzystać z ADEPTa od Adobe, tak jak to czyni w przypadku swoich PDFów obecnie.


Ale twierdzą też, że chcą wspierać format ePub, który stosują w niezabezpieczonej DRM-em serii klasyki.

Autor:  Mori [ 31 sie 2010 15:38:31 ]
Tytuł:  Re: Virtualo: Empik zainteresowany rozwojem ebooków - koment

Tak - i będzie to ePUB z ADEPTem, czyli DRMem od Adobe. Format ten sam, co w Klasyce, tyle, że z zabezpieczeniami, których Klasyka jest pozbawiona.

Autor:  mihu [ 31 sie 2010 15:50:48 ]
Tytuł:  Re: Virtualo: Empik zainteresowany rozwojem ebooków - koment

Najbardziej szkodliwą rzeczą, blokującą rozwój eksiażek w POlsce i nie tylko jest mnogość formatów i DRM-ów. W Ameryce chociaż mają dwóch dużych graczy (Amazon i Barnes & Noble), którzy zaspokająją w miarę swoich odbiorców. A u nas totalna drobnica. I jak tu się dziwić, że rynek wygląda, tak jak wygląda. Zwykły zjadacz chleba traci zainteresowanie jak usłyszy o tym wszystkim. A osoba, która jest zmuszana do obchodzenia DRM–ów i kombinowania jest o krok od przejscią na ciemńą stronę mocy i zrezygnowania z legalnych źródeł.

Autor:  t3d [ 31 sie 2010 16:01:56 ]
Tytuł:  Re: Virtualo: Empik zainteresowany rozwojem ebooków - koment

Mori napisał(a):
W sumie - ciekawy pomysł, t3d. Chociaż to oznaczałoby trochę dodatkowej roboty - ja nie wiem, czy nie musieliby od razu wypalić takiej płyty (w razie kontroli), no i trzeba byłoby zajmować się jednak wysyłką, jeśli ktoś by sobie tego zażyczył. A, i jeszcze zbieranie dodatkowych informacji, bo obecnie chyba za wiele się przy rejestracji w Virtualo nie podaje, a tak to trzeba byłoby zbierać, przechowywać i w ogóle danymi osobowymi do wysyłki (bo gdzieś tam mi się pałęta po głowie, że wysyłka płatna przy odbiorze musi być, bo tak chce prawo - ale może się mylę).

Ale kopiując pomysł z "książki z filmem" robisz po prostu "ebook z książką". Książka to ulotka ze streszczeniem zrobiona na ksero (w małym formacie, żeby nie zajmowała dużo miejsca w piwnicy), a cena wysyłki 500zł. Dajesz zapis, że jeśli nie użytkownik nie odbierze "książki" w ciągu X dni, to towar przepada i tyle.

W socjaliźmie trzeba nieco inaczej niż w nomalnym ustroju, ale też się da ;)

EDIT: chociaż musi być jakaś przeszkoda prawna, bo jeśli by nie było, to pewnie już dawno mielibyśmy oferty typu "książka z samochodem" i "książka z mieszkaniem" z zerowym VATem ;)

Autor:  rafal [ 31 sie 2010 16:13:42 ]
Tytuł:  Re: Virtualo: Empik zainteresowany rozwojem ebooków - koment

Z pewnością. Działanie mające na celu ominięcie prawa jest niezgodne z prawem - o czym mówią odpowiednie przepisy.

Autor:  Mori [ 31 sie 2010 16:22:06 ]
Tytuł:  Re: Virtualo: Empik zainteresowany rozwojem ebooków - koment

mihu napisał(a):
Najbardziej szkodliwą rzeczą, blokującą rozwój eksiażek w POlsce i nie tylko jest mnogość formatów i DRM-ów. W Ameryce chociaż mają dwóch dużych graczy (Amazon i Barnes & Noble), którzy zaspokająją w miarę swoich odbiorców. A u nas totalna drobnica. I jak tu się dziwić, że rynek wygląda, tak jak wygląda. Zwykły zjadacz chleba traci zainteresowanie jak usłyszy o tym wszystkim. A osoba, która jest zmuszana do obchodzenia DRM–ów i kombinowania jest o krok od przejscią na ciemńą stronę mocy i zrezygnowania z legalnych źródeł.

Skoro tak to rozpatrujesz, to:
1.) oferta poszczególnych księgarni w Polsce często się dubluje;
2.) mamy trzech większych graczy: eClicto (własny DRM, format ECL), Nexto (FileOpen, PDF) oraz Virtualo (ADEPT, PDF/EPUB);
3.) eCzytniki wspierają: Kindle - swój własny DRM, którego nikt inny nie może stosować; eClicto - własny, jak w przypadku Kindle; Vedia - żaden; reszta - ADEPT.

nook korzysta z modyfikacji ADEPTa, dlatego, jeśli mnie pamięć nie myli, pliki zabezpieczone ADEPTem da się odczytywać na nooku, za to tych zabezpieczonych modyfikacją DRMu zrobioną przez B&N nie da się odczytać przy użyciu innego softu niż ich - zatem wcale nie jest tam tak kolorowo, a u nas - aż tak źle. No i oni mają jeszcze iBookstore od Apple, który używa FairPlay DRM z ePUBami - znowu niekompatybilny z resztą świata.

Autor:  mihu [ 31 sie 2010 16:24:23 ]
Tytuł:  Re: Virtualo: Empik zainteresowany rozwojem ebooków - koment

rafal napisał(a):
Z pewnością. Działanie mające na celu ominięcie prawa jest niezgodne z prawem - o czym mówią odpowiednie przepisy.


Są robione takie wydawnictwa muzyka+książka (np Bauer tak robi). Z tego co pamiętam, to na płycie nie może być więcej niż 30 albo 35 min muzyki, żeby nie płacić VAT-u, ale moge się mylić.
W ten sam sposób omijano monopol loteryjny, dodając kupony/losy do faktu czy superaka.

Autor:  szofix8 [ 31 sie 2010 20:37:44 ]
Tytuł:  Re: Virtualo: Empik zainteresowany rozwojem ebooków - koment

Sprostowanie :!: Apple nie odeszło od swojego systemu DRM, ale było zmuszone do zainstalowania ze względu na wydawców. Po kilku latach negocjacji (serio) udało się część utworów sprzedawać bez DRM. Nie wszystkie. Te bez zabezpieczeń są droższe.
Ale to akurat nie jest wina apla ale wlasnie wydawców. Wiele Apel ma za uszami ale akurat nie to.

Po drugie dzięki za art. Dla takich informacji, ktore mnie bardzo interesuja warto czytac tę stronę. 8) co do forum, zamilknę .... 8)

Przy okazji tych czytników to mślę, że ja bym dogadał się z B&N lub Amazon i po prostu kupił od nich ich urządzenie. Jeśli trzeba sprzedawalbym swoje książki w swoim formacie DRM. Wymienił soft itp. Ale nie bawiłbym sie w dziwaczne wynalazki. Może ew. Sony bym brał pod uwagę. Inaczej ludzie będą mieli świadomośc , że kupują coś co i tak trzeba będzie wymienić bardzo szybko (mniej niż 5 lat). Najłatwiej bylo by to chyba zrobic na nooku, nie ma problemu z internetem 'szeptanym' i innymi nalecialosciami projektowymi. Mozna by nawet miec jakis program zamiany softu na wersje amerykanska (jak ktos by chcial). Ja rozumiem, ze Polacy to wszystko musza miec swoje wlasne . Wymyslaja mnostwo swoich wyrazow (sześcian a nie kubik, harcerz a nie skałt itd. ), ale może bez przesady? Ja bym sie lepiej czul majac nook-a z polskim systemem niz evirtualo_nie_wiadomo_co. A wspolpraca z duzą księgarnią też by wyszła na dobre.

Z czasem pewnie i tak nas jankesi wykupią więc ...

Autor:  Mori [ 31 sie 2010 21:01:48 ]
Tytuł:  Re: Virtualo: Empik zainteresowany rozwojem ebooków - koment

szofix8 napisał(a):
Przy okazji tych czytników to mślę, że ja bym dogadał się z B&N lub Amazon i po prostu kupił od nich ich urządzenie.

Ale wyjaśnij - jaki oni mieliby w tym interes? Oni nie są no-name składaczami hardware'u z Chin czy Tajwanu. Wątpię też, by przy obecnych cenach sprzedaż samych urządzeń była dla nich złotym interesem - zarabia się raczej na późniejszych zakupach klienta (bo przecież tak Amazon, jak i B&N mają rozbudowane księgarnie).

Virtualo do spółki z Empikiem też chce zarabiać na sprzedaży treści, więc ja tu widzę konflikt interesów raczej, no, chyba że nas faktycznie ktoś duży wykupi :)

Autor:  szofix8 [ 31 sie 2010 21:47:57 ]
Tytuł:  Re: Virtualo: Empik zainteresowany rozwojem ebooków - koment

Otórz odpowiadam Waszmości, ja sobie imaginuję tak:

Trwa teraz wyścig, kto wypromuje standard i zbierze jak najwiecej klientow. Wojna cenowa na czytniki i nawet wykoszenie co poniektorej konkurencji to fakt. Raptem mamy ogromna ekspansje "naszego" (czyt. jankeskiego) produktu. Ile mamy dziś książek po polsku? NIC! (no moze troche dziwacznych polsko-angielskich darmowych tytułów, sam widziałem treny kochanowskiego pisane po angielsku tytuł o reszcie nie wspomne). A tak umawiamy sie. Polacy sprzedaja produkty polskie na polskim rynku i zgarniaja kase. Producent sprzedaje angielskie u siebie i u nas. Rozszerza potężnie baze sprzętową. Polacy maja za free ekspansje na rynki zachodnie (polonia), zagranica za free wchodzi poteznie na nasz rynek.

Nie bardzo widze jakikolwiek konflikt interesów. Ze niby Amazon może dogadac sie z polskimi wydawcami i sprzedawac polskie ksiazki? Alez moze i jakos mu to nie wychodzi. Ba nie zrobil tego na o wiele wiekszych rynkach.

Dla polskiego urzyszkodnika jest to pewnosć wspierania platformy. eClicto może sie rozleciec za 2 lata. A Kindle raczej jeszcze bedzie dlugo dzialal a jak nawet bedzie nowa technologia to sie skonwertuje zakupione tytuly.

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/