Teraz jest 25 kwi 2024 2:26:19




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Kolejna księgarnia ebooków - virtualo.pl 
Autor Wiadomość
Pocketbook Killer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lip 2007 20:07:55
Posty: 1513
Lokalizacja: Toruń
eCzytnik: Kindle 3 WiFi
Post Kolejna księgarnia ebooków - virtualo.pl
Jakiś user wrzucił w temacie o ciekawych stronach link do nowego sklepu z ebookami: virtualo.pl

Podobnie jak w zixo.pl ceny są o wiele niższe niż na nexto.pl, całość wygląda profesjonalnie i szybko działa. Jest tylko mały problem z fragmentami ebooków. Na każdej takiej stronie można sobie poczytać fragment ebooka żeby móc ocenić książkę. No więc kliknąłem sobie taki link "Przeczyttaj fragment" w jednym z ebooków i przerzucam te strony, przeglądam: strona tytułowa, biała strona, strona z tytułem, creditsy, nazwa rozdziału, biała strona, wreszcie pierwsza strona tekstu powieści i... bach! Koniec. Poczułem się nieco rozczarowany ;) Co mi da jedna strona tekstu - przecież to tak jakbym nie przeczytał nic. No ale myślę, że to jest błąd i szybko zostanie naprawiony, już im go zgłosiłem.

_________________
"A co zrobiłeś najodważniejszego w swoim życiu?
Splunął na drogę krwawą flegmą. Wstałem dziś rano, odparł."

//Cormac McCarthy - Droga


24 wrz 2008 10:17:23
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 21 sie 2008 16:52:57
Posty: 20
Post 
Tanio ale dostęp do większości ciekawych pozycji tylko online w dedykowanym czytniku , bez możliwości ściągnięcia na dysk. Dlatego tak tanio.


24 wrz 2008 11:05:40
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 14 wrz 2008 13:38:37
Posty: 33
Post 
Zasoby nie są zbyt okazałe według mnie. Zgadzam się z Sobolem co do formy tych ebooków. Przeglądając ich dostępne pozycje, tylko znikoma ilość była dostępna w formie pdf a reszta online. Przy tych cenach szkoda poświęcać uwagę na czytanie online.


25 wrz 2008 12:16:43
Zobacz profil
Pocketbook Killer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lip 2007 20:07:55
Posty: 1513
Lokalizacja: Toruń
eCzytnik: Kindle 3 WiFi
Post 
http://virtualo.pl/?q=kuczok&c=1&tags=E ... log&id=441
Książka nie ma miesiąca nawet. Tutaj można ją przeczytać za mniej niż połowę ceny. To jest wg was drożyzna?
Cena: 17 zł

Dla porównania:
http://www.nexto.pl/e-ksiazki/sennosci7424.xml
Cena: 28 zł

http://zixo.pl/sennosc
Cena: 9 zł (po zakończeniu obniżki cen będzie 20).

_________________
"A co zrobiłeś najodważniejszego w swoim życiu?
Splunął na drogę krwawą flegmą. Wstałem dziś rano, odparł."

//Cormac McCarthy - Droga


25 wrz 2008 12:58:48
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 21 sie 2008 16:52:57
Posty: 20
Post 
Kellhus napisał(a):
http://virtualo.pl/?q=kuczok&c=1&tags=Ebooki,%20Audiobooki,%20Katalog&id=441
Książka nie ma miesiąca nawet. Tutaj można ją przeczytać za mniej niż połowę ceny. To jest wg was drożyzna?
Cena: 17 zł

Dla porównania:
http://www.nexto.pl/e-ksiazki/sennosci7424.xml
Cena: 28 zł

http://zixo.pl/sennosc
Cena: 9 zł (po zakończeniu obniżki cen będzie 20).


Dla mnie najistotniejszą cechą ebooka jest to, że mogę go wrzucić do Sony Readera ,Pocketa, NavRoada, netbooka,notebooka wreszcie peceta i czytać gdzie chcę i kiedy chcę nie płacac już dodatkowo za połączanie(mobilne) aby poczytać online. Jak coś kupuję to chcę to mieć do swojej dyspozycji.
Czytania online jak najbardziej jeżeli ktoś lubi , ale nie za te pieniądze. Ta forma przypomina mi dostęp do archiwum wydawnictwa IDG(chyba nie pomyliłem) ale tam jeżeli zapłacisz 5 zł za 24 godzinny dostęp do artykułu to możesz go wydrukować lub zgrać na dysk.
Poza tym mam jeszcze jedną wątpliwość. Jaką mam gwarancję, że zapłacę za dostęp online a firma nie zwinie interesu lub będzie miała uszkodzony serwer, albo będzie zmieniać serwer, albo będzie przeciążony serwer , możliwości jest wiele ale efekt jeden - zapłaciłeś a nie poczytasz.


28 wrz 2008 6:59:23
Zobacz profil
Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54
Posty: 3266
Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
Post 
sobol1958 napisał(a):
Dla mnie najistotniejszą cechą ebooka jest to, że mogę go wrzucić do Sony Readera ,Pocketa, NavRoada, netbooka,notebooka wreszcie peceta i czytać gdzie chcę i kiedy chcę nie płacac już dodatkowo za połączanie(mobilne) aby poczytać online. Jak coś kupuję to chcę to mieć do swojej dyspozycji.


No to nie kupisz nigdzie u nas. Bo my serwujemy wszystko z DRMem [FileOpen]. Tzn. na Virtualo zdaje się być bez - więc po prostu mają to tylko w wersji "online".

sobol1958 napisał(a):
Poza tym mam jeszcze jedną wątpliwość. Jaką mam gwarancję, że zapłacę za dostęp online a firma nie zwinie interesu lub będzie miała uszkodzony serwer, albo będzie zmieniać serwer, albo będzie przeciążony serwer , możliwości jest wiele ale efekt jeden - zapłaciłeś a nie poczytasz.


Ale tu nie masz limitu czasu. Więc wszystkie sytuacje poza plajtą sprawiają tylko chwilowy kłopot - ot, poczekasz dzień i będzie.

BTW. Jak ktoś chce przetestować, to oni mają parę książek darmowych (jakieś bajki dla dzieci). Można je sobie wrzucić do koszyka, a potem "zapłacić" i znajdą się w "Mojej Bibliotece" do przeczytania online (i zazwyczaj do pobrania). Try it.

_________________
Cytuj:
Muad'Dib uczył się prędko, ponieważ najpierw przeszedł szkolenie jak się uczyć. A najpierwszą ze wszystkich otrzymał lekcję podstawowej wiary, że może się nauczyć. Szokuje odkrycie, jak wielu ludzi nie wierzy, że mogą się nauczyć, a o ile więcej uważa, że nauka jest trudna.


28 wrz 2008 7:10:45
Zobacz profil WWW
Pocketbook Killer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lip 2007 20:07:55
Posty: 1513
Lokalizacja: Toruń
eCzytnik: Kindle 3 WiFi
Post 
wirtualnywydawca.pl napisał(a):

Wirtualny Wydawca: Virtualo to kolejny gracz na rynku platform internetowych oferujących cyfrowe publikacje. Od kiedy funkcjonuje Państwa księgarnia i dlaczego zdecydowaliście się na działalność akurat w tym sektorze?

Robert Rybski (Virtualo.pl): Kolejny, aczkolwiek inny. Przede wszystkim nie jesteśmy typowym sklepem internetowym publikacji cyfrowych. Zbudowaliśmy system sprzedaży oparty na własnym narzędziu, umożliwiającym czytanie książek ONLINE. Wydawcom oferujemy bardzo bezpieczne i elastyczne rozwiązanie np. możliwość sprzedaży publikacji rozdziałami lub sprzedaży dostępu czasowego do książki, a klient po zakupie publikacji tworzy u nas swoją własną bibliotekę, do której ma dostęp w każdej chwili po zalogowaniu.
Wystartowaliśmy z naszym serwisem pod koniec maja b.r. Powodem zainteresowania się tym tematem jest niewątpliwie duże doświadczenie na rynku wydawniczym, jak też rynku nowych technologii.
Uznaliśmy, że to jest ten sektor, czas i miejsce, aby wejść właśnie na rynek publikacji cyfrowych.

WW: Co dokładnie oferuje platforma Virtualo? Czy Wasza oferta to wyłącznie cyfrowe publikacje?

RR: Chcemy się specjalizować w dostarczaniu treści cyfrowej poprzez sieć Internet. W tej chwili koncentrujemy się głównie na e-książkach w formacie online i książkach audio w formacie mp3.

WW: Ile obecnie tytułów można kupić na Virtualo.pl ? Jaka jest dynamika wzrostu oferty od momentu uruchomienia platformy?

RR: Aktualnie oferujemy naszym klientom ponad 450 tytułów, ale już za chwilę będzie ich 500. Od momentu otwarcia przyrastamy o 70 tytułów miesięcznie i ta średnia liczba z miesiąca na miesiąc rośnie.

WW:: Z iloma wydawcami obecnie współpracujecie? Z jakimi zamierzacie podjąć współpracę w najbliższym czasie?
RR: Współpracujemy z 16 wydawcami i prowadzimy zaawansowane rozmowy z kolejnymi.

WW: Na Polskim rynku cyfrowych publikacji zdążyła się już wytworzyć dość silna konkurencja. Takie platformy jak Zixo.pl czy Nexto.pl, które w swojej ofercie mają już ponad 1500 tytułów są dość poważnym przeciwnikiem. Jak zamierzacie Państwo stawić czoła konkurencji i zapewnić sobie silną pozycję w sektorze?

RR: Ja bardzo się z tego cieszę, że są już na rynku takie firmy, które Pan wymienił. To jest bardzo młody rynek i potrzebuje dużej popularyzacji, aby go rozwinąć. Czym więcej będzie się mówiło o publikacjach cyfrowych i je promowało, tym lepiej dla wszystkich graczy. A miejsce znajdzie się dla każdego.
Tak jak wspominałem na samym początku, nie jesteśmy typowym sklepem. To, co nas wyróżnia to sprzedaż książek w formacie ONLINE i budowanie serwisu dla klienta w postaci wirtualnej biblioteki. Chcemy rozwijać nasz biznes na silnych fundamentach: dobrym serwisie, własnych rozwiązaniach, szerokiej ofercie w konkurencyjnych cenach i skutecznym marketingu opartym na budowaniu długofalowych relacji z klientem.

WW: Z jakiego systemu zabezpieczeń plików korzystacie na swojej platformie? Czy jest on na tyle skuteczny by zachęcić wydawców do nawiązania współpracy z Virtualo?

RR: Nie jestem osobiście zwolennikiem ogólnodostępnych systemów zabezpieczeń DRM, systemy te w znacznym stopniu blokują rozwój sprzedaży i korzystanie z książek elektronicznych. Natomiast rozumiem obawy autorów i wydawców, dlatego też, aby pogodzić dwa światy: Klienta i Wydawcy, opracowaliśmy własny system DRM dla książek do czytania, który daje bezpieczeństwo przed nielegalnym kopiowaniem. E-Książki oferowane w Virtualo.pl są dostępne w formacie online tzn. klient nie pobiera ich na swój dysk twardy, są one przechowywane na serwerach Virtualo.pl.
Dla klienta, wbrew pozorom ma to dużą zaletę, nie musi on dbać o zabezpieczanie swoich tytułów przed skasowaniem i ma do nich dostęp z różnych urządzeń komputerowych.

WW: Co sądzicie o technologii "watermarkingu", która została wprowadzona niedawno m.in. na Nexto.pl? Czy według Państwa system zabezpieczeń DMR jest lepszy od wspomnianej technologii?

RR: Nie popieramy technologii "watermarkingu”, gdyż godzi ona w nas wszystkich: klienta, wydawcę i dystrybutora. Jest rozwiązaniem pozornym, straszakiem dla klientów i mydleniem oczu wydawcom, za które musi zapłacić klient.
Przyjrzyjmy się temu zagadnieniu dokładniej. Dystrybutor wyciąga od klienta jego dane osobiste, aby móc zamieścić je w zakupionym pliku (czy ktokolwiek z nas chciałby tego typu dane rozpowszechniać w sieci?). Załóżmy, że po jakimś czasie plik ten jest rozpowszechniany w sieciach p2p. Czy na podstawie informacji, kto kupił dany plik można stwierdzić, kto go tam umieścił? Nasza odpowiedź brzmi: NIE. Taka sytuacja może wydarzyć się poza świadomością klienta, za przyczyną jakiegoś programu (np.trojana) lub innych osób, które mają jakikolwiek dostęp do komputera klienta. Na pewno taka technologia będzie odstraszała potencjalnych klientów, bo godzi w ich interesy. W konsekwencji przełoży się na mniejszą sprzedaż, co godzi też w interesy wydawców i dystrybutora. Wydawcom nie daje możliwości prawdziwych metod zabezpieczeń.

WW: Jak według Państwa w najbliższych latach rozwinie się rynek cyfrowych publikacji? W jakim kierunku ewoluuje?

RR: Myślę, że przez najbliższe lata będą się na rynku rozwijały różne modele biznesowe, a wydawcy i klienci będą testować i sprawdzać, który z nich najlepiej spełnia ich potrzeby. Sądzimy, że po tym okresie docelowo wygra model sprzedaży oparty na dostarczaniu klientom treści cyfrowej w bardzo niskiej cenie, w formacie online, udostępnianej bezpośrednio przez sieć Internet.

WW: Życzymy Państwu samych sukcesów i dziękujemy za rozmowę.



Ogólnie to gadka-szmatka, jak w wywiadach z konkurencją. Póki co te wszystkie serwisy są dla mnie nierozróżnialne: zixo.pl, nexto.pl i teraz virtualo. Różnią się szatą graficzną, ceną ale niestety nie ofertą.

_________________
"A co zrobiłeś najodważniejszego w swoim życiu?
Splunął na drogę krwawą flegmą. Wstałem dziś rano, odparł."

//Cormac McCarthy - Droga


10 paź 2008 12:34:42
Zobacz profil
Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54
Posty: 3266
Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
Post 
Cytuj:
RR: Aktualnie oferujemy naszym klientom ponad 450 tytułów, ale już za chwilę będzie ich 500. Od momentu otwarcia przyrastamy o 70 tytułów miesięcznie i ta średnia liczba z miesiąca na miesiąc rośnie.

Gdyby to jeszcze była sama beletrystyka, a najlepiej - fantastyka. Bo Nexto też rośnie, choćby dzięki swoim Złotym-Myślom, ale to nie to, co człowieka interesuje...

Cytuj:
WW:: Z iloma wydawcami obecnie współpracujecie? Z jakimi zamierzacie podjąć współpracę w najbliższym czasie?
RR: Współpracujemy z 16 wydawcami i prowadzimy zaawansowane rozmowy z kolejnymi.

Powinni pytać o poważnych wydawców beletrystyki, a nie jakichkolwiek wydawców. CH Beck jak dla mnie interesującym wydawcą nie jest i wliczanie tego typu publikacji to zwykłe podbijanie statystyk.

Cytuj:
RR: Nie jestem osobiście zwolennikiem ogólnodostępnych systemów zabezpieczeń DRM, systemy te w znacznym stopniu blokują rozwój sprzedaży i korzystanie z książek elektronicznych. Natomiast rozumiem obawy autorów i wydawców, dlatego też, aby pogodzić dwa światy: Klienta i Wydawcy, opracowaliśmy własny system DRM dla książek do czytania, który daje bezpieczeństwo przed nielegalnym kopiowaniem. E-Książki oferowane w Virtualo.pl są dostępne w formacie online tzn. klient nie pobiera ich na swój dysk twardy, są one przechowywane na serwerach Virtualo.pl.
Dla klienta, wbrew pozorom ma to dużą zaletę, nie musi on dbać o zabezpieczanie swoich tytułów przed skasowaniem i ma do nich dostęp z różnych urządzeń komputerowych.

To mnie rozwaliło. Tak jakby każde urządzenie obsługiwało Flasha i miało dostęp stały do Sieci... Chyba, że "różne urządzenia" to notebook, PC i Mac...

Cytuj:
WW: Co sądzicie o technologii "watermarkingu", która została wprowadzona niedawno m.in. na Nexto.pl? Czy według Państwa system zabezpieczeń DMR jest lepszy od wspomnianej technologii?

RR: Nie popieramy technologii "watermarkingu”, gdyż godzi ona w nas wszystkich: klienta, wydawcę i dystrybutora. Jest rozwiązaniem pozornym, straszakiem dla klientów i mydleniem oczu wydawcom, za które musi zapłacić klient.
Przyjrzyjmy się temu zagadnieniu dokładniej. Dystrybutor wyciąga od klienta jego dane osobiste, aby móc zamieścić je w zakupionym pliku (czy ktokolwiek z nas chciałby tego typu dane rozpowszechniać w sieci?). Załóżmy, że po jakimś czasie plik ten jest rozpowszechniany w sieciach p2p. Czy na podstawie informacji, kto kupił dany plik można stwierdzić, kto go tam umieścił? Nasza odpowiedź brzmi: NIE. Taka sytuacja może wydarzyć się poza świadomością klienta, za przyczyną jakiegoś programu (np.trojana) lub innych osób, które mają jakikolwiek dostęp do komputera klienta. Na pewno taka technologia będzie odstraszała potencjalnych klientów, bo godzi w ich interesy. W konsekwencji przełoży się na mniejszą sprzedaż, co godzi też w interesy wydawców i dystrybutora. Wydawcom nie daje możliwości prawdziwych metod zabezpieczeń.

Pomijając ten ich "DMR", zabawna wypowiedź pana z Virtualo. Proponuję zapamiętać każdemu, kto może podejrzewać, że jakieś jego pliki z danymi osobowymi "wyciekły" do P2P.

I akurat "watermarking" najmniej godzi w klienta - bo jest dla niego zupełnie niewidoczny i nie przeszkadza w odczycie na dowolnym czytniku.

Cytuj:
WW: Jak według Państwa w najbliższych latach rozwinie się rynek cyfrowych publikacji? W jakim kierunku ewoluuje?

RR: Myślę, że przez najbliższe lata będą się na rynku rozwijały różne modele biznesowe, a wydawcy i klienci będą testować i sprawdzać, który z nich najlepiej spełnia ich potrzeby. Sądzimy, że po tym okresie docelowo wygra model sprzedaży oparty na dostarczaniu klientom treści cyfrowej w bardzo niskiej cenie, w formacie online, udostępnianej bezpośrednio przez sieć Internet.

Nawet Amazon, a to przecież taki gigant, że wszystkich naszych e- może połknąć bez problemów rozumie, że nie może wymagać od klienta ciągłego dostępu do Sieci. Klient kupuje online w jego sklepie, ściąga materiał na Kindle'a, czyta - ale to wszystko już bez Sieci...


@Kellhus:
Taaa, rozumiem. Tylko trudno, by się różniły, jak na eKsiążki zdecydowało się jak na razie tylko W.A.B., reszta przy pKsiążkach została.

_________________
Cytuj:
Muad'Dib uczył się prędko, ponieważ najpierw przeszedł szkolenie jak się uczyć. A najpierwszą ze wszystkich otrzymał lekcję podstawowej wiary, że może się nauczyć. Szokuje odkrycie, jak wielu ludzi nie wierzy, że mogą się nauczyć, a o ile więcej uważa, że nauka jest trudna.


10 paź 2008 13:16:03
Zobacz profil WWW
Post 
a mi się podoba ich pomysł. Wprowadzili teraz możliwość wykupienia dostępu czasowego do książki. Obserwuję ich i widzę, że rozwijają różne możliwości. Kupiłem sobie Krajewskiego "Dżuma w Breslau" za 2,99zł i super :lol: za taką cenę!


22 paź 2008 14:40:05
Pocketbook Killer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lip 2007 20:07:55
Posty: 1513
Lokalizacja: Toruń
eCzytnik: Kindle 3 WiFi
Post 
:o

O żesz...! Nie myślałem, ze takie coś będzie u nas możliwe i to w tak krótkim czasie. Patrzę sobie na tytuły - nowe przecież - i ceny dosłownie zmiatają z powierzchni!

Tomasz Piątek - Pałac Ostrogskich - data wydania: czerwiec 2008, cena papieru: 40 zł, tygodniowy dostęp: 4 zł :o
Wojciech Kuczok - Senność - data wydania: wrzesień 2008 - cena papieru 40 zł, tygodniowy dostęp 4 zł :o
Tomasz Konatkowski - Wilcza wyspa - data wydania: sierpień 2008. Cena w papierze: 40 zł, za tygodniowy dostęp: 4 zł :o
Artur Baniewicz - Kisuny - data wyd. czerwiec 2008. Cena papieru: 35 zł, za tygodinowy dostęp: 3,5 zł :o
Tam jest więcej takich książek, są na przykład chyba wszystkie Marininy (kryminały), Mankelle (oprócz Comedia infantil) no i oczywiście Krajewski za 3 zł. Niesamowita promocja, mam nadzieję, że virtualo zetrze nexto.pl i zixo.pl z rynku i pożre bo naprawdę na to zasługują! Powiem tak: gdyby więcej wydawnictw pozwoliłoby na takie ceny to pirackie ebooki w mig zniknęłyby z sieci...

Rozwalili mnie kompletnie tymi cenami :O

_________________
"A co zrobiłeś najodważniejszego w swoim życiu?
Splunął na drogę krwawą flegmą. Wstałem dziś rano, odparł."

//Cormac McCarthy - Droga


22 paź 2008 22:50:48
Zobacz profil
Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54
Posty: 3266
Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
Post 
Tylko pamiętaj - tygodniowy dostep online. Więc jeśli masz czytnik/starszego palma/kompa bez neta - nie skorzystasz niestety.

Niemniej jednak brawa się Virtualo za ten ruch należą.

Rynek-ksiazki.pl napisał(a):
Nowy model sprzedaży
Teraz jeszcze niższe ceny na Virtualo.pl

Sklep Virtualo.pl wdrożył nowy model sprzedaży dla książek w formacie Online. System ten umożliwia wykupienie eKsiążki w dostępie czasowym. Do dostępu na stałe, który występował do tej pory zostały dodane dwie kolejne formy: dostęp tygodniowy i miesięczny. W ten sposób Virtualo może zaoferować swoim klientom eKsiążki w bardzo niskich cenach: 10 proc. ceny wersji tradycyjnej (papierowej). Dodatkową zaletą oprócz niskiej ceny, jest bardzo szybki dostęp do tytułu, w ciągu kilku minut za pośrednictwem przeglądarki internetowej (bez konieczności instalacji dodatkowego oprogramowania).

Na całą ofertę książek audio w formacie mp3 (ponad 140 tytuły) Virtualo przygotowało ofertę w postaci 20 proc. rabatu dla wszystkich klientów.

_________________
Cytuj:
Muad'Dib uczył się prędko, ponieważ najpierw przeszedł szkolenie jak się uczyć. A najpierwszą ze wszystkich otrzymał lekcję podstawowej wiary, że może się nauczyć. Szokuje odkrycie, jak wielu ludzi nie wierzy, że mogą się nauczyć, a o ile więcej uważa, że nauka jest trudna.


22 paź 2008 23:05:27
Zobacz profil WWW
Pocketbook Killer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lip 2007 20:07:55
Posty: 1513
Lokalizacja: Toruń
eCzytnik: Kindle 3 WiFi
Post 
Obrazek

I kto potrzebuje jakiegoś cholernego soniacza... ;)

Edit by Mori: Laptop Kella. Prawie jak Sony. Prawie.

Edit by Rudi: "Prawie" robi różnicę.

_________________
"A co zrobiłeś najodważniejszego w swoim życiu?
Splunął na drogę krwawą flegmą. Wstałem dziś rano, odparł."

//Cormac McCarthy - Droga


25 paź 2008 18:52:08
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 27 lis 2008 21:15:10
Posty: 25
Post 
Kellhus napisał(a):
I kto potrzebuje jakiegoś cholernego soniacza... ;)


W sumie racja, tylko eReader jest mały (schowasz go choćby w kieszeni), lekki, i nie musisz się użerać z Windowsem:D Poza tym ma inny kontrast od lapka a po xxx godzinach trzymania cieplutkiego laptka na kolanach Twoje klejnoty nie będą już takie same jak kiedyś. Dziewczyna po kilku latach może mieć o to do Ciebie pretensje xD Promieniowania nie widać ale ono działa:)
Mimo wszystko średniego laptopa można mieć za 1000pln czyli równowartość eReadera, którego i tak zakupię w najbliższej przyszłości.


28 lis 2008 16:58:09
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 24 kwi 2008 13:26:17
Posty: 128
Post Re: Kolejna księgarnia ebooków - virtualo.pl
Czy ceny w virtualo.pl nie dowodzą wreszcie, że można sprzedawać ebooki po 5-10 PLN za sztukę ?
Skoro jest 2.50 PLN za tydzień, to z reguły starcza na jednokrotne przeczytanie. Jeżeli założymy, że przeczytam raz książkę plus moja żona raz i jeszcze ktoś z rodziny, to równie dobrze można ją sprzedać za 7.50 PLN . Czy ktoś z wydawców zrobi wreszcie ten eksperyment i zobaczy ile sprzeda niezabezpieczonych książek po 7.50 PLN za sztukę ? Powiem tak: zapewne będą osoby które ściągną ją sobie za darmo czy to z sieci czy od kolegi, ale przeważająca ilość tych osób zapewne jej i tak nie przeczyta, tylko umieści w kolekcji. A poważny czytelnik, jak będzie mógł wejść do sklepu, kupić plik i czytać po 5 minutach nie będzie szukał po sieci darmowego egzemplarza przez pół godziny, a potem jeszcze godzinę tracił na poprawianie formatu itp. Ja bym wolał zapłacić, niż bawić się w poprawianie, a to uciętych wyrazów, złego skanowania, numerów stron wypadających na srodku czytnika itp. Warunki: łatwość zapłaty i ściągnięcia oraz udostępnienie fragmentu do np. 5-10% książki, żeby móc sobie ocenić, czy jest sensowna. Można, nawet przyjąć strategię BAEN-u i udostepniac zabepieczoną wersję 2-4 tygodnie przed papierowym wydaniem w cenie wyższej np 15 PLN. Skoro w Baen-ie ludzie potrafia zapłacić 20 USD za przeczytanie książki jak najszybsze, to i u nas tak może być. A po premierze obnizyć cene i zdjąć zabezpieczenie. To oczywiście pewien kompromis, bo generalnie jestem przeciwny DRM-om. Można nawet te wczesne wersje tez odbezpieczyć, i tylko spersonalizować dla użytkownika, wtedy byłoby wiadomo, kto ewentualnie wystawia coś takiego w sieci.


Ostatnio edytowano 03 cze 2009 8:37:40 przez linka, łącznie edytowano 1 raz



01 cze 2009 9:25:57
Zobacz profil
Pocketbook Killer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lip 2007 20:07:55
Posty: 1513
Lokalizacja: Toruń
eCzytnik: Kindle 3 WiFi
Post Re: Kolejna księgarnia ebooków - virtualo.pl
Problem nie leży jedynie w wydawnictwach. Czasami mam wrażenie, że to autorzy się boją. Zwłaszcza widząc jak reagują na te ekstrakty swoich książek, które miał udostępniać Google. Oni po prostu nie czają technologii chyba.

_________________
"A co zrobiłeś najodważniejszego w swoim życiu?
Splunął na drogę krwawą flegmą. Wstałem dziś rano, odparł."

//Cormac McCarthy - Droga


02 cze 2009 14:22:05
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
cron