eKsiążki https://forum.eksiazki.org/ |
|
Google Books - ugoda i inne tematy https://forum.eksiazki.org/ksiegarnie-ebookow-i-audiobookow-f156/google-books-ugoda-i-inne-tematy-t7811.html |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Kell [ 07 maja 2009 8:56:59 ] | |||||||||
Tytuł: | Google Books - ugoda i inne tematy | |||||||||
Obudzili się, w dodatku nic nie rozumieją
Przeczytawszy ten artykuł jasne staje się, ze polscy wydawcy oraz autorzy kompletnie nie orientują sie na czym cały biznes e-książek polega. Słowa "– Zupełnie się nie orientuję. Coś mi mignęło w komunikatach Polskiej Izby Książki, ale nie czytałam uważnie" to już w ogóle kuriozum jakieś. Ja rozumiem, że nie każdy musi się znać na digitalizacji ale żeby nie wiedzieć co się dzieje na własnym podwórku? To już ignoracja prawie. No, ale ich strata - i to realna. Niedługo obudzą się z ręką w nocniku i się mocno zdziwią. Co do wypowiedzi autorów to mam żal do gazety, że ich tak podpuściła - na takie słowa, że ktoś bezkarnie bedzie kopiował wasze dzieła i sprzedawał każdy by zareagował tak samo. Czego nie powiedział dziennikarzyna, który przeprowadzał wywiad to ten mały fakt, że google bedzie udostępniał fragmenty książek, a nie całe dzieła. No ale lepiej ztabloidować sobie artykuł i nabić sprzedaż gazety, w końcu to biznes. Edit by Mori: Zmieniłem tytuł, by lepiej oddawał to, o czym się tu pisze. |
Autor: | Mori [ 03 wrz 2009 22:48:31 ] |
Tytuł: | Re: Obudzili się, w dodatku nic nie rozumieją |
O ugodzie mówi się ciągle i dużo. Część wypowiedzi jest śmieszna (w stylu: "Jak Stowarzyszenie Pisarzy Amerykańskich może mnie reprezentować, ja nie mam problemów z Google skanującym moje książki, czemu nikt nie zapytał mnie o zdanie?"), mniej jest jakichś rozsądnych, wyważonych... Pozostałe korporacje nie chcą dopuścić do wejścia w życie ugody... Amazon zjednoczył się z Microsoftem w tym momencie (Yahoo, jako obecnie dość ściśle powiązanego z Microsfotem nie wliczam jako osobnej strony konfliktu), tworząc Open Book Alliance. Ostatnio zyskali poważnego sprzymierzeńca - Stowarzyszenie Amerykańskich Pisarzy Science Fiction i Fantasy (SFWA). Teraz Amazon wypełnił własny wniosek w sprawie ugody - można go przeczytać online. Jeśli o mnie chodzi - kibicuję OBA. Choćby ze względu na to, że w wyniku takiej ugody Google może stać się monopolistą, co jest strasznie niebezpieczne. OBA zwraca na swoich stronach uwagę na prosty fakt: to, że można wystąpić z ugody to fikcja. Wystąpić można, ale jeśli wejdzie ona w życie, praktycznie pozbawia się szansy zainstnienia w Internecie. Ot, to tak, jakby ktoś powiedział, że można opt-out'nąć stronę z Google Search. Owszem, można - tylko nikt (albo prawie nikt) na nią nie trafi. Kwota, jaką wynegocjowano (125 mln. $) jest śmiesznie niska. Jak to wszystko się skończy przekonamy się pewnie nieprędko - ale wynik całej sprawy będzie diablo ważny dla całego rynku. |
Autor: | kotekFilutek [ 04 wrz 2009 13:07:28 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Obudzili się, w dodatku nic nie rozumieją | |||||||||
google is not evil (Don't be evil!) |
Autor: | Mori [ 07 wrz 2009 12:34:48 ] | |||||||||||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: Obudzili się, w dodatku nic nie rozumieją | |||||||||||||||||||||||||||
Aha. Tak powtarzali i powtarzają, ("Do no evil"), a potem mają ciekawe zapisy w regulaminie Chrome (które wycofują po naciskach internautów). Nie, Google to korporacja, korporacja jest nastawiona na zysk, więc "do evil"'uje jak wszyscy i nie mam powodu, by im bardziej ufać. Mają prawie tak samo monopolistyczną pozycję na rynku wyszukiwarek co Microsoft na rynku systemów operacyjnych... Nope, ciągle jestem za OBA. EDIT: Ho, Google ma tupet. Wiadomo, że w Europie nie przejdzie opt-out (jak w Stanach), to rzucają naszym propozycję:
Ciekawe, czy naszemu PIKowi też posadki zaoferowali... Heh. |
Autor: | ketyas [ 08 wrz 2009 7:31:57 ] |
Tytuł: | Re: Obudzili się, w dodatku nic nie rozumieją |
Szczerze ja do google nic nie mam jak na razie, jak dla mnie maja dobrą wyszukiwarkę, dobrego email`a. Ale tego ich pomysłu z e-książkami się obawiam. I to nie dlatego że mogą być monopolistą (chociaż to też by nie było za wesołe), ale dlatego że jak wypuszczą do tego swój czytnik i razem z jakimś chronionym głupim formatem książek które tylko on odczyta to będzie kompletna kicha :/ A że google stać na zrobienia swojego e-book readera to ja jestem pewien. |
Autor: | Mori [ 21 paź 2009 13:08:04 ] | ||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: Obudzili się, w dodatku nic nie rozumieją | ||||||||||||||||||
Przesunięto znowu datę wysłuchania stron, więc na razie wszystko pozostaje jak było. Ciekawe zdanie na temat całej sprawy prezentuje The eBook Test. Natomiast we Francji pozywają Google... Robi się coraz większe zamieszanie. EDIT: Ciekawy wywiad z Garym Rebackiem, reprezentującym OBA. Wspomina o tym, jak Google konkurowało z innymi w kategorii map online i zauważa, że można się obawiać, iż w wypadku, gdyby GBooks zaczęło funkcjonować jako jedyne z taką zawartością, historia mogłaby się powtórzyć. Pełna treść wywiadu w spoilerze. Spoiler! EDIT kolejny: No i proszę... Google wchodzi w sprzedaż eBooków - zatem obawiać się powinny księgarnie, zwłaszcza na Zachodzie. Bo jaki problem sprawić, ze własny serwis Google pokaże się na pierwszym miejscu...? Warto również zwrócić uwagę na procent, jaki sobie Google zażyczyło (37%).
EDIT: I kolejny Tym razem artykuł z DI o tym, że i chińscy pisarze nie są zadowoleni z amerykańskiej ugody. I piękne, jakże znamienite zdanie: "Zeskanujcie Harrego Pottera i dajcie J.K. Rowling 60 dolarów". Dokładnie.
|
Autor: | t3d [ 20 gru 2009 14:48:44 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Google Books - ugoda i inne tematy | |||||||||
znowu DI:
|
Autor: | Bilberry [ 21 gru 2009 10:40:16 ] | ||||||||||||||||||
Tytuł: | Re: Google Books - ugoda i inne tematy | ||||||||||||||||||
ja tego nie rozumiem, przecież opublikowanie fragmentu książki to promocja, ktoś przeczyta fragment, spodoba mu się to kupi np. można znaleźć książkę The Hunger Games http://books.google.com/books?id=Yz8Fnw0PlEQC&lpg=PP1&dq=hunger%20games&pg=PA35#v=onepage&q=&f=false ale już z początku brakuje pierwszych 35 stron, później widać co drugą stronę - trudno to nazwać skopiowaniem książki co z tego, że mam kilka stron, gdy będę chciał przeczytać książkę, to trochę za mało, a za to świetna promocja |
Autor: | Kell [ 22 gru 2009 19:29:57 ] |
Tytuł: | Re: Google Books - ugoda i inne tematy |
Ich chyba bardziej drażni to, że Google sobie na tym zarabia wciskając reklamy ludziom. Jednym słowem: że sami na to nie wpadli. |
Autor: | kotekFilutek [ 23 gru 2009 12:01:36 ] |
Tytuł: | Re: Google Books - ugoda i inne tematy |
ja lubię google, dają naprawdę dużo, a zarabiają na tych malutkich reklamach, które mi nie przeszkadzają na stronie np. mam darmową skrzynkę w onecie, ale u góry walą wielką reklamę we flashu, mam też darmową skrzynkę w googlach, też jest reklama, ale maluśka, i tylko tekstowa a jak znaleźć te polskie książki? wybrałem polski język i dalej wyświetla mi angielskie znalazłem tylko coś takiego Pisma rozmaite Kazimierza Brodzinskiego By Kazimierz Brodziński http://books.google.com/books?id=zi0OAA ... 22&f=false na drugiej stronie nie pieczątka Stanford University Library |
Autor: | Mori [ 24 gru 2009 10:16:35 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Google Books - ugoda i inne tematy | |||||||||
No i Ursula K. Le Guin zrezygnowała z członkostwa w Authors Guild ze względu na całą sprawę:
|
Autor: | Kell [ 26 gru 2009 11:49:49 ] |
Tytuł: | Re: Google Books - ugoda i inne tematy |
Trochę im pojechała, aczkolwiek nie mogę oprzeć się wrażeniu, że im starsza, tym dziwniejsza się staje ta nasza Ursula. |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |