eKsiążki
https://forum.eksiazki.org/

W Wielkiej Brytanii o wadliwych e-bookach
https://forum.eksiazki.org/ksiegarnie-ebookow-i-audiobookow-f156/w-wielkiej-brytanii-o-wadliwych-e-bookach-t15520.html
Strona 1 z 1

Autor:  Cyfranek [ 02 paź 2015 9:30:48 ]
Tytuł:  W Wielkiej Brytanii o wadliwych e-bookach

W Wielkiej Brytanii najwyraźniej wadliwe treści cyfrowe to problem. Uaktualniono właśnie prawo na ten temat. A Wam zdarzają się zakupy felernych e-booków? I co wtedy?
http://cyfranek.booklikes.com/post/1263 ... go-e-booka

Autor:  Cyfranek [ 02 paź 2015 10:27:23 ]
Tytuł:  Re: W Wielkiej Brytanii o wadliwych e-bookach

athame napisał(a):
Pytanie retoryczne jak rozumiem.


No dobra, i co dalej? Zgłaszasz to? Jakie reakcje? Ja zazwyczaj od razu zgłaszam część zauważonych błędów. Przesyłam zrzuty ekranu. Piszę wtedy, że jest błędów więcej i wskazuję jakiego są typu. Oczekuję, że to jednak ktoś inny powinien je znajdować i poprawiać skoro bierze za to pieniądze.
A wyrównywanie do lewego marginesu, jak się okazuje, niektórzy traktują jako właśnie to jedyne słuszne formatowanie :(

Autor:  Artii [ 02 paź 2015 20:30:25 ]
Tytuł:  Re: W Wielkiej Brytanii o wadliwych e-bookach

Cyfranek napisał(a):
Oczekuję, że to jednak ktoś inny powinien je znajdować i poprawiać skoro bierze za to pieniądze.

jednak za mało osób zgłasza, i tak po prawdzie to by się przydał jakiś pręgierz publiczny, ale Vroo nie chciał podjąć za bardzo rękawicy.
Z drugiej strony mu się nie dziwię ludzie potrafią wylewać wiadra pomyj z byle powodu.

Cytuj:
A wyrównywanie do lewego marginesu, jak się okazuje, niektórzy traktują jako właśnie to jedyne słuszne formatowanie :(

Bywa i tak, tylko ciekawe czy w papierze też tak jest.

A i owszem widziałem takie schodki w książkach, tylko szybko jak taką wziąłem do ręki tak szybko odkładałem.


Co do pytania właściwego to małe pierdułki sobie już odpuszczam, ale poważniejsze błędy jeszcze zgłaszam, do księgarni (z wydawnictwami nie warto się imho kontaktować), oddźwięk jest różny, zwykle to trwa dość długo* i poprawiona pozycja jednak się pojawia.


Taka ustawa by się i u nas przydała + pręgierz.

* na tyle by w wielu przypadkach odpuścić sobie czytanie tej pozycji, na wielkie nigdy - niestety.

Autor:  Cyfranek [ 02 paź 2015 20:55:54 ]
Tytuł:  Re: W Wielkiej Brytanii o wadliwych e-bookach

Artii napisał(a):
oddźwięk jest różny, zwykle to trwa dość długo


Ja właśnie, na przykład, czekam na odpowiedź, co z moim zgłoszeniem z 24 lipca. Ponowiłem pytanie... :(

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/