eKsiążki
https://forum.eksiazki.org/

Niepolecane księgarnie
https://forum.eksiazki.org/ksiegarnie-ebookow-i-audiobookow-f156/niepolecane-ksiegarnie-t13898.html
Strona 1 z 3

Autor:  Eltanin [ 26 paź 2013 20:28:18 ]
Tytuł:  Niepolecane księgarnie

Które księgarnie często sprzedają ebooki o kiepskim formatowaniu tekstu ?

Autor:  Cyfranek [ 26 paź 2013 20:52:09 ]
Tytuł:  Re: Niepolecane księgarnie

Nie wiem, czy można powiedzieć, że któraś polska księgarnia sprzedaje więcej nieuważnie przygotowanych książek niż inne. Choć nie wykluczam, że są księgarnie, które nie przejmują się posiadaniem złych plików i nie dbają o ich podmianę na nowsze/poprawione. Generalnie e-booki pochodzą z niewielu źródeł, a większość sklepów to dystrybutorzy. Kiedy pytałem przedstawicieli jednej z księgarń co robić w razie napotkania felernego składu, niedopatrzeń korekty itp. - zostałem skierowany przede wszystkim do firmy przygotowującej wersję elektroniczną. Zazwyczaj gdzieś w okolicach strony tytułowej bywa taka informacja podana. Księgarnia zazwyczaj błędy w składzie zgłasza i tak tejże firmie lub wydawcy.
Sądzę jednak, że najlepiej zgłaszać księgarni, potem ew. firmie konwertującej do e-booka i wydawcy. No bo w sumie i tak od księgarni będziemy się domagać udostępnienia poprawnego pliku.
Nie należy chyba jednak robić za korektę i podawać kawę na ławę wszystkie zauważone błędy. To chyba jednak nie praca dla czytelników. Raczej wskazywać rodzaj i ilość błędów a poprawę zostawić profesjonalistom.
Moje przygody w tym zakresie w okresie pierwszego półrocza 2013 opisałem tutaj: http://cyfranek.booklikes.com/post/1140 ... w-e-bookow.

Autor:  SwFr [ 27 paź 2013 13:33:35 ]
Tytuł:  Re: Niepolecane księgarnie

Tak trzymaj!

Mnie też to wkurza. Zastanawiam się czasem - skąd to się bierze.

Czy z arogancji czy z ze zwykłej indolencja wydawnictw.

Do papierowych książek - trzeba się przyłożyć - bo papieru drugi raz się nie da zadrukować.
A elektroniczne? - luzik... swoboda... To co się będziemy.... Korektę zawsze można (jak się klienci będą burzyć) zrobić po wypuszczeniu na rynek.... A ja się nie będą - to się nie zrobi....

Przypuszczam, że cykl produkcyjny wygląda tak:

1. Skład poligraficzny np. z InDesign - się skonwertuje/wyeksportuje, się zobaczy czy ebook otwiera się w AdDigitalEditions, a jak się otworzy - to jazda do sklepów.
lub
2. Książkę papierową lub arkusze wyd. się zeskanuje, się przepuści przez OCR (stąd częsty błąd 1=I), się przepuści przez słownik w Wordzie - szybko, szybko panie Bogdanie! - deadline już dawno minął! - do InDesign - a potem jak w pkt. 1.


Czytelnik czyli klient i tak kupuje w promocji czyli taniej - to się nie będzie awanturował (bo w krawacie), a jak zwróci?
Nie zwróci! Bo to tylko użyczenie treści czy jak to się tam prawnie nazywa....

Ręce i nogi się uginają...

Mam wrażenie, że jest i (niestety) będzie - coraz gorzej....
Ostatnim szczytem wszystkiego - jest ebook "Blog osławiony między niewiastami" A. Andrusa.
Jedyne o co zadbali w tej książce - to wyraźny logotyp f-my woblink

Teraz, co kupię książkę, to najpierw ją poprawiam w Sigilu.
Szlag mnie trafia, ale to robię, bo nie mogę patrzyć na ten niechlujny skład. Tracę całą przyjemność z czytania.
Tyle, że jak sobie poprawię i przeczytam - to mi przechodzi złość i skłonność do awantury...

Autor:  Eltanin [ 27 paź 2013 20:04:12 ]
Tytuł:  Re: Niepolecane księgarnie

Trzeba po prostu składać reklamacje za każdym razem, to może księgarnie nauczą się szacunku do czytelników.

Autor:  t3d [ 27 paź 2013 21:28:05 ]
Tytuł:  Re: Niepolecane księgarnie

A może po znalezieniu zbyt wielu błędów żądać zwrotu pieniędzy? Gdyby robiło tak więcej osób, na pewno wydawnictwa by się lepiej przykładały do korekty...

Autor:  Khouri [ 27 paź 2013 22:14:08 ]
Tytuł:  Re: Niepolecane księgarnie

SwFr napisał(a):
czy z ze zwykłej indolencja wydawnictw.

[...]

Teraz, co kupię książkę, to najpierw ją poprawiam w Sigilu.
Szlag mnie trafia, ale to robię, bo nie mogę patrzyć na ten niechlujny skład. Tracę całą przyjemność z czytania.
Tyle, że jak sobie poprawię i przeczytam - to mi przechodzi złość i skłonność do awantury...


INDOLENCJA i niechlujstwo

Mam dokładnie tę samą "chorobę", nie mogę czytać nieskorygowanego tekstu. Po drugie, książki z księgarń można z reguły odchudzić o połowę - okładki są w jakości HD. Do tego dochodzi zupełnie niepotrzebny pierdyliard plików: logotypów firm, (które sprzedają, niby "korygują", niby "edytują"), ze 3 sztuki arkuszy stylów (a wystarczy jeden, tylko dobrze zrobiony) oraz pliki fontów - nie jest to potrzebne i taki Cool reader wariuje gdy są osadzone fonty (a przecież dobrze sformatowany arkusz stylów potrafi narzucić fonty szeryfowe czy bezszeryfowe, nie konkretne, a tylko odmianę - w czytniku jest ich tyle, że spokojnie wystarczy).

Calibre i Sigil to najczęściej używane u mnie aplikacje...

Autor:  tereza [ 01 lis 2013 17:28:37 ]
Tytuł:  Re: Niepolecane księgarnie

SwFr napisał(a):
Teraz, co kupię książkę, to najpierw ją poprawiam w Sigilu.
Szlag mnie trafia, ale to robię, bo nie mogę patrzyć na ten niechlujny skład. ...


Regulamin zakupów obowiązujący od 25.10.2013 r.(przykład, ale pewnie w innych księgarniach podobnie)

http://merlin.pl/info/help/regulation.html

IX Zasady sprzedaży plików elektronicznych.
14.Zasady korzystania z e-booków i audiobooków mp3:
b."...Klient nie jest uprawniony do... dokonywania zmian czy wszelkiego rodzaju modyfikacji pliku, usuwania błędów pliku..."


I wszystko jasne - sprawa do Prokuratora - SwFr
Przyznanie się do przestępstwa jest, może jeszcze "Wniosek o dobrowolne poddanie się karze" :?

Khouri napisał(a):
...Mam dokładnie tę samą "chorobę",...

Calibre i Sigil to najczęściej używane u mnie aplikacje...



J/w - sami "przestępcy" :nono ADMIN - HELP !!! :mrgreen:

Autor:  YuukiSaya [ 01 lis 2013 21:11:56 ]
Tytuł:  Re: Niepolecane księgarnie

Chyba Merlin na stałe stracił klienta. O ile mogę zrozumieć zapisy o zakazie usuwania zabezpieczeń, o tyle zakaz usuwania błędów... Ci Państwo są u mnie spaleni, dziękuję.

Autor:  Khouri [ 01 lis 2013 21:27:33 ]
Tytuł:  Re: Niepolecane księgarnie

YuukiSaya napisał(a):
Chyba Merlin na stałe stracił klienta. O ile mogę zrozumieć zapisy o zakazie usuwania zabezpieczeń, o tyle zakaz usuwania błędów... Ci Państwo są u mnie spaleni, dziękuję.


To taki martwy paragraf, jest po to żeby być, bo brzmi dumnie w regulaminie i przestrzega, co by błędy poprawiać po cichu, o ile ktoś potrafi... bo umówmy się, ilu ludziom będzie się chciało grzebać w jakiś programach bo "ę" się odkleiło?

Autor:  t3d [ 01 lis 2013 21:50:01 ]
Tytuł:  Re: Niepolecane księgarnie

YuukiSaya napisał(a):
Chyba Merlin na stałe stracił klienta. O ile mogę zrozumieć zapisy o zakazie usuwania zabezpieczeń, o tyle zakaz usuwania błędów... Ci Państwo są u mnie spaleni, dziękuję.

Ale to nie jest jakiś wyjątek, tylko reguła. Pewnie takie są oczekiwania wydawnictw...

Autor:  SwFr [ 01 lis 2013 21:50:29 ]
Tytuł:  Re: Niepolecane księgarnie

Już widzę ten zapał z jakim sklepy biorą się do reklamacji - np na podstawie niezgodności towaru z umową...

Myślisz, że w ciągu 14 dni dostaniesz z powrotem książkę z pięknie naniesioną korektą?

Ha, ale się ubawiłem.

tereza - spróbuj zareklamować. Jeżeli Ci się uda - z szacunkiem pójdę Twoją drogą i porzucę swoje zbójeckie zajęcie dodatkowe,
i od tej pory z wielką przyjemnością będę kupował i czytał tylko starannie, i pięknie wydane książki.

Ale do tego czasu - jestem gotowy na pozew ze strony księgarzy chałturników.

Autor:  t3d [ 01 lis 2013 21:56:15 ]
Tytuł:  Re: Niepolecane księgarnie

Mi się zdarzyło reklamować 2 razy. Raz kilka błędów OCR w książce robionej przez inpingo - błyskawicznie dostałem maila z podziękowaniami i nieco później poprawiony plik.
Drugi raz była jakaś kiszka w książce kupionej w Virtualo, ale w trakcie wymiany korespondencji okazało się, że uszkadzała się ona podczas przesyłania przez chmurę Amazona (m. in. ucinało końcówki niektórych wyrazów, chyba to jakiś konflikt chmury ze znakiem wodnym). Przesłana kablem działała dobrze. Ale i to poprawili.

Autor:  konrad white [ 02 lis 2013 14:54:50 ]
Tytuł:  Re: Niepolecane księgarnie

Moje wszelkie uwagi Woblink rozpatrywał 'od ręki' tzn. wysyłali mój mail do wydawnictwa i tego samego bądź następnego dnia plik był poprawiony.

Autor:  Alcek [ 02 lis 2013 15:14:14 ]
Tytuł:  Re: Niepolecane księgarnie

SwFr napisał(a):
Już widzę ten zapał z jakim sklepy biorą się do reklamacji - np na podstawie niezgodności towaru z umową...

Myślisz, że w ciągu 14 dni dostaniesz z powrotem książkę z pięknie naniesioną korektą?

Ha, ale się ubawiłem.

tereza - spróbuj zareklamować. Jeżeli Ci się uda - z szacunkiem pójdę Twoją drogą i porzucę swoje zbójeckie zajęcie dodatkowe,
i od tej pory z wielką przyjemnością będę kupował i czytał tylko starannie, i pięknie wydane książki.

Ale do tego czasu - jestem gotowy na pozew ze strony księgarzy chałturników.

Przecież eksięgarnie na ogól nie odpowiadają za skład plików źródłowych. By dokonać korekty muszą zwracać się do wydawcy. Oni na ogół mogą tylko przekazać twoje słuszne żądanie do wydawcy.

Autor:  SwFr [ 02 lis 2013 15:42:54 ]
Tytuł:  Re: Niepolecane księgarnie

Errata

Jest: księgarzy chałturników
Powinno być: wydawców chałturników

Przepraszam za błąd

Strona 1 z 3 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/