Zapraszamy do komentowania naszego nowego artykułu - Ekran Pixel Qi przetestowany.

Nieźle, chociaż komfort czytania chyba będzie gorszy niż przy e-papierze (słaby kontrast). Coraz bardziej ciekawi mnie ten Adam tablet - może zanosi się wreszcie na przyzwoity elektroniczny notes?

Adam to vaporware od dawna, nie wiadomo czy w ogóle kiedykolwiek wyjdzie. Ekran ma 1024x600, więc rozdzielczość trochę nijaka do większości zastosowań (poza filmami). Sam Pixel Qi - kontrast raczej nie jest gorszy, bo gorszy byłby nieczytelny po prostu ekran jest ciemniejszy. Dla mnie jednak po tym porównaniu odpada, a szkodza, wiele nadziei w PQ pokładałem.
Jeśli chcesz "notatnik", to poczytaj o Asus Pad.

Czyli do czytania książek bez rewelacji.
Już o e-papierze można przeczytać, że ma jakość (kontrast) na poziomie taniej gazety. Jeśli Pixel Qi jest jeszcze ciemniejszy, to szkoda.
Jednak takie urządzenie, multimedialne jak tablet i do oglądania kolorowych filmów i czytania książek sprzedawałoby się świetnie. O ile jeszcze by miało w miarę sensowny czas działania na baterii.

Choć mi wystarczy czytnik, tylko do książek, byle miał dobrą jakość wyświetlanego obrazu, działał przez tydzień i miał wygodne sortowanie książek.
I żeby jeszcze strony się w miarę szybko odświeżały

Magnes nie przekreślaj od razu ekranu. Przekonamy się jakie to "cudo" dopiero wtedy gdy będzie można sprawdzić go organoleptycznie.
Pamiętaj też, że na filmie ekran był testowany w pełnym słońcu. Ile razy czytasz coś na zewnątrz, stojąc/siedząc tyłem do słońca? Jeśli nawet to i tak zasłonisz je swoim ciałem.
Poczekajmy...