Witam wszystkich zaczytanych.

Ten post to następny powód, aby odpalić czytnik i coś poczytać więc postaram się, aby było co

Ogólnie jestem na etapie "Poszukiwany czytnik, tańszy lub droższy" a w sumie to na etapie "o kurcze, ale dużo marek i modeli. Jak tu wybrać odpowiedni czytnik?".
W związku z tym liczę na pomoc e-ludu e-książki w poszukiwaniu czytnika.

Poszukiwany czytnik ma zgłoszone cechy fizyczne:

- ekran między 7 a 8.5 cala
- Facjata: e-ink Carta lub lepszy
- Facjata w miarę możliwości odporna na zniszczenie (np. elastyczny ekran, aby tak łatwo nie pękał, jakiś filtr/folia ochronna aby nie rysować ekranu etc)
- ekran nie musi być kolorowy
- czytnik jest nośnikiem androida minimum 10.0 (im nowszy tym lepiej)
- posiada dużą pojemną baterię, długi czas działania w tle (aby nie trzeba było co 2 dni ładować jak się go nie używa)
- posiada dużo miejsca na pliki użytkownika (minimum 16 GB, lepiej, aby było 32 GB lub więcej)
- obsługuje formaty: PDF, EPUB, MOBI, TXT, HTML
- może też obsługiwać formaty: DOC, DOCx, JPG, PNG, BMP, WAV, MP3
- posiada opcję pisania/rysowania notatek/obrazków
- posiada rysik (najlepiej magnetyczny lub możliwość kupienia innego lepszego)
- posiada USB-C ze wsparciem OTG
- synchronizacja przez WiFi książek za pomocą samby

Dodatkowe cechy, jakie może posiadać czytnik:

- podatny na modyfikacje
- TTS (to też Bluetooth lub wyjście na słuchawki)

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie, cokolwiek o poszukiwanym czytniku, proszony jest o zostawienie informacji o czytniku poniżej:

- Marka i Model czytnika
- Jeżeli znany to też adres URL, pod jakim widziano czytnik ostatnim razem (pomoże to namierzyć wspomniany czytnik)

Wszystkim zaangażowanym w aktywne poszukiwanie czytnika dziękuje przyszły właściciel.
Przewidziana jest forma pieniężna dla firmy, która po prawidłowej weryfikacji przez przyszłego właściciela sprzeda poszukiwanego czytnika.
Dziękuję, można się rozejść.

Tylko jedna marka w miarę dostępna w PL spełnia (przynajmniej w teorii) wymagania, więc przetarg jest ustawiony albo i tak już wiesz, czego potrzebujesz. Można się rozejść.

Podejrzewam, że chodzi Ci o markę Onyx?
Przynajmniej na razie tylko ta przychodzi mi do głowy jednak opinie o ekranach bywają troszkę demotywujące.

Zapomniałeś o budżecie...
Tak na oko to minimum 2,5k...

Akurat budżetu nie podawałem, bo go nie planowałem.
Jeżeli już to powiedzmy maksymalnie 2.600 zł (w tym czytnik, okładka zabezpieczająca ekran + jakieś szkło ochronne)

Na chwilę obecną zastanawiam się nad czymś, co nie jest androidem, bo jak ma mi sprzęt 20 godzin działać to Onyx jednak odpada.
Na chwilę obecną znalazłem:
- Kindle Oasis 3 32 GB (7") - nie do końca jestem przekonany, być może w tym roku wyjdzie nowy czytnik lepszy od niego
- PocketBook Era Sunset Cooper 64 GB (7") - gorszy ekran, ale duża pojemność

Raczej wybór powinien być większy, ale na razie nie znalazłem nic więcej.

Lista uległa lekkiej zmianie (wywalono lub przeniesiono pewne punkty, dodano nowy):
- długie wsparcie (powyżej 4 lat, inaczej lepiej brać coś z androidem)
- ekran między 7 a 8.5 cala
- Facjata: e-ink Carta lub lepszy
- Facjata w miarę możliwości odporna na zniszczenie (np. elastyczny ekran, aby tak łatwo nie pękał, jakiś filtr/folia ochronna aby nie rysować ekranu etc)
- ekran nie musi być kolorowy
- posiada dużą pojemną baterię, długi czas działania w tle (aby nie trzeba było co 2 dni ładować jak się go nie używa)
- posiada dużo miejsca na pliki użytkownika (minimum 16 GB, lepiej, aby było 32 GB lub więcej)
- obsługuje formaty: PDF, EPUB, MOBI, TXT, HTML
- może też obsługiwać formaty: DOC, DOCx, JPG, PNG, BMP
- posiada opcję pisania/rysowania notatek/obrazków

Dodatkowe cechy, jakie może (nie musi) posiadać czytnik:
- może też obsługiwać formaty: WAV, MP3
- posiada rysik (najlepiej magnetyczny lub możliwość kupienia innego lepszego)
- synchronizacja przez WiFi książek za pomocą samby
- podatny na modyfikacje
- TTS (to też Bluetooth lub wyjście na słuchawki)

Obydwa wybrane modele choć nie spełniają pierwotnych założeń, to są dobrymi czytnikami i na pewno wartymi uwagi.

Gdybyś chciał rozważać pod kątem wsparcia, to Kobo w tym momencie ma wsparcie najdłuższe, bo w zasadzie po wsze czasy. Ma też dwa czytniki z rysikami: Sage i Elipsa (http://cyfranek.booklikes.com/post/5191 ... marki-kobo).

Elipsa jest lekko za duży (to już 10 cali - jakbym stronę A4 trzymał)


Obecna lista kandydatów:

Kindle Oasis 3
- 32 GB
- 7"
- nie do końca jestem przekonany, być może w tym roku wyjdzie nowy czytnik lepszy od niego

Kobo Sage
- 32 GB
- 8" E Ink Carta 1200 300 PPI, rozdzielczość 1440 x 1920 z trybem ciemnym
- Łączność: Wi-Fi 802.11 ac/b/g/n (dwuzakresowe), technologia bezprzewodowa Bluetooth® i USB-C
- Formaty: EPUB, EPUB3, FlePub, PDF, MOBI, JPEG, GIF, PNG, BMP, TIFF, TXT, HTML, RTF, CBZ, CBR
- Design: podobny do Kindle Oasis
- Audiobooki: obsługuje tylko KOBOwskie (więc własnych nie odtworzy)

Kobo Libra 2
- 32 GB
- 7"
- Design: podobny do Kindle Oasis

PocketBook Era Sunset Cooper
- 64 GB
- 7"
- gorszy ekran

Te gigabajty to potrzebne do skanowanych PDFów? Pytam bo "standardowe" ebooki (czyli epub/mobi tudzież porządny PDF bez ogromu grafiki) zajmują pojedyncze megabajty. No chyba, że zamierzasz zawsze nosić przy sobie wszytkie ebooki które kiedykolwiek kupiłeś, co w czasach chmury i możliwości pobrania wszystkiego w 2 minuty z internetu wydaje się być formą atawizmu

Cała kolekcja nie zmieści mi się na czytniku nawet jak będzie miał 64 czy 128 GB.
Bardziej chodzi o pdfy i audiobooki bo reszta to mało zajmuje.
Część (niestety większość) pdfów jest skanowana więc to w sumie same grafiki. Nie zawsze będę je nosił ze sobą. Są za to książki jakie kiedyś przeskanowałem i są zapisane w pdfie a to głównie tekst.
Myślę nad okrojeniem tych pdfów aby mniej miejsca zajmowały ale w wielu przypadkach się nie da tak łatwo z ocrem.

Co do chmury to nie przesadzajmy. Chyba że kupujesz chmurkę, aby robić sobie storage to ok, ale jakbym chciał mieć miejsce na pliki, to na swoim prywatnym serwerze zrobię sobie ile chce miejsca, a nie o to chodzi.
Wolę mieć je ze sobą, bo nie muszę się martwić o to czy jest net, ile potrwa zanim zgram daną książkę. Nie zawsze też wiem, co będę chciał lub potrzebował ze sobą zabrać.

Jeśli chcesz własne PDF-y i audiobooki wgrać do pamięci i mieć dostęp, to odpada Kobo (z obydwu powodów) i Kinlde (z powodu audiobooków).

...no z tych 4 to chyba tylko Kobo Sage obsługuje rysik?

Ogromne dzięki wszystkim za pomoc.

Przemyślałem sobie wszystkie uwagi od was, obejrzałem w ciągu ostatnich dni kilkanaście (kilkadziesiąt) godzin materiału na YT odnośnie różnych czytników i dokonałem już wyboru.
Dzisiaj zakupiłem sobie Onyx Boox Nova Air C i właśnie na nim działam.

Dlaczego akurat ten model? Po pierwsze dlatego, że w sumie spełnia wszystko (może oprócz działania na baterii). Dodatkowym plusem jest możliwość wgrywania plików bezpośrednio z mojego komputera na czytnik (z poziomu czytnika poprzez WiFi), co oszczędza gniazdo USB i pozwoli wgrać wszystko, co chce w bardzo szybkim czasie.

Z minusów mogę jedynie wymienić, że nie wszystkie aplikacje na androidzie są przystosowane do działania z e-bookami (w tym ta, której używam do zgrywania plików z kompa), ale po samej konfiguracji to już nie jest problem.

Na chwilę obecną kombinuję z czytnikiem i uczę się jego obsługi. Jest cięższy niż się spodziewałem (wliczam w ty okładkę magnetyczną).

Dodatkowy minus, ale liczyłem się z nim - wersja kolor jest ciemniejsza od wersji mono (wersja mono jest też lekko czytelniejsza), ale z uwagi na wykorzystywanie czytnika też jako notatnika to mi nie przeszkadza tak bardzo.

Dzięki za pomoc - jakby co to mogę zawsze coś na temat tego czytnika napisać, jeżeli ktoś będzie ciekawy