t3d: wydzielone z jednego z wątków o kobo Aura H2O: kobo-f185/kobo-aura-h20-kilka-pytan-t15291-45.html

tylko kto kupuje eBooki w PDF jeśli praktycznie każdy sklep ebookowy daje możliwość wyboru ePub/mobi i innych formatów? PDF jest najgorszym i najbardziej problematycznym formatem do czytania książek i wybór czytnika pod tym kątem to jakieś żarty, a jeśli już mamy dostęp tylko do takich pozycji to rozwiązaniem jest Calibre.

Kindle pozbawione reflow tak samo beznadziejnie radzi sobie z PDF, czytanie jest niesamowicie niewygodne o możliwości formatowania tekstu nie wspominając. http://www.youtube.com/watch?v=Ce2-QmWgBRc
Do PDF sens mają jedynie wielkie ekrany, a najlepiej unikać tego formatu w ogóle bo nawet duży ekran nie da nam możliwości pełnego formatowania tekstu.

Ja miałem 2 kindle i po nich 2 kobo aura hd/h2o i zdecydowanie wygrywają te ostatnie. Większy ekran i maksymalnie rozbudowana personalizacja każdego elementu tekstu (której Kindle nie ma nawet w 5% tego co Kobo) zapewnia wielką wygodę czytania. A przecież do tego właśnie ma służyć urządzenie takie jak czytnik.

Przewinąłem film i chyba jego autor jak i Ty macie ten sam problem z nieodkrytym trybem kolumnowym w Kindle. Dzięki niemu tekstowe PDFy można w Kindle pozbawić marginesów. To daje możliwość przyzwoitego czytania sporej ilości PDFów przy obróceniu ekranu (poziomo).
Kobo jest tu niestety znacznie w tyle, bo ma dokładnie to, co pokazano na filmie. Brak możliwości "normalnego" zmieniania stron po powiększeniu tekstu. Pozostaje tylko przewijanie, co jest na dziś trudne do zaakceptowania przy czytaniu.
W przypadku PDFów nie zgodzę się więc z Tobą, że "zdecydowanie wygrywają te ostatnie" czyli Kobo w porównaniu do Kindle. Wygrywa... PocketBook

Musiałem ostatnio kilkanaście PDFów przeczytać i w praktyce PocketBook okazał się jedynym czytnikiem, gdzie mogłem to zrobić w miarę sprawnie i komfortowo. Póki co pozostaje nam więc pozostać na rozbieżnych stanowiskach

Akurat nie były to kiepskie skany. Co przeszkadzało? To co zawsze - zbyt mała czcionka, nawet w landscape, niedziałający tryb kolumnowy. Przykłady? Prosz.... http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 9980910576

Poczekamy, zobaczymy...

Przesyłam fotografie jak to u mnie wygląda. W obydwu czytnikach zainstalowany najnowszy dostępny firmware. Może patrzymy na to samo i widzimy coś innego. A może patrzymy na coś innego, więc zrobiłem zdjęcia poglądowe.

Dokument dwukolumnowy nie poddaje się trybowi kolumnowemu na moim Kindle Paperwhite 3, natomiast PocketBook Touch Lux 2 pokazuje go. Dla mnie na KPW3 tekst jest zwyczajnie za mały do normalnego czytania.
http://cyfranek.republika.pl/PB_kolumno ... dscape.jpg

Druga fotografia pokazuje kolejny dokument i tryb landscape kolumnowy KPW3 w porównaniu z rozpływem PB TL2. Tu od biedy KPW3 bym zaakceptował gdybym nie miał porównania z PB TL2. Ale w rozpływie PB wygodniej mi się czytało (większe litery z regulowaną wielkością). W tym trybie i tym dokumencie obydwa czytniki mają wpadki, co celowo ukazuję na fotografii. Rozjechały się podpunkty w PB TL2 (osobno cyfry, poniżej przypisany im tekst) a ucięte zostały te cyfry w KPW3 (nie widać na ekranie, został sam tekst).
http://cyfranek.republika.pl/PB_reflow_ ... umnowy.jpg

Rozumiem, że każdy z nas ma inne preferencje w przypadku wielkości czcionek. Założę się, że masz lepsze oczy na ten przykład. Rozumiem też, że można zastosować kilka myków przystosowujących PDFy do sześciocalowego czytnika. Jeśli mamy porządne pliki, to w zasadzie nie ma znaczenia czytnik. Ale miałem dokumenty jakie miałem i chciałem je przeczytać w miarę szybko bez zabawy z nimi. PB okazał się dla mnie bardziej elastyczny i przyjazny z różnymi tego typu podobnymi plikami.

Chyba musimy poprosić moderatora o przeniesienie tej dyskusji do działu PocketBooka, bo on oczywiście wygrywa

Chciałem poczytać, a nie ciągle miziać po ekranie i szukać dalszego ciągu. A że wybór miałem, to w tym konkretnym przypadku użyłem PB TL2 i się lepiej sprawdził. Tu Kobo i Tolino także odpadły, podobnie jak Kindle.



Akurat nasza administracja czy ustawodawcy nie generują takich trzykolumnowych plików. Teksty naukowe też są zwykle jedno/dwuszpaltowe, więc nie miałem takiej potrzeby. Ale jak masz jakiś podobny dokument pod ręką, to podeślij. Ikonka trybu kolumnowego w PB ma cyferkę "2" (poprawka: nie ma cyferki, są dwie kolumny narysowane), więc Twe obawy mogą być jak najbardziej uzasadnione.



Nawet na tych dwóch przykładowych plikach widać, że (ekran) w KPW3 działa szybciej (zmiana stron i odświeżanie). PB TL2 zapewnił mi jednak i tak większy komfort, bo nie musiałem sam siebie przełączać na wspomniany wyżej "tryb tabletowy". Mogłem czytać w "trybie książkowym" z odpowiednią wielkością czcionki.

Eee, spoko. Nie chodzi o to, żeby tworzyć problemy

Wnioski z podsumowania

Kindle szybciej od PocketBooków radzą sobie z wyświetlaniem prostych i/lub dużych plików PDF.
W wyniku powszechnego braku występowania w przyrodzie zmodyfikowanych modeli Kindle, to właśnie czytniki PocketBook z firmware 5.x mogą poradzić sobie również z takimi plikami, przy których Kindle nie zapewnią komfortu czytania.

Errata:
Choć może jeszcze nie czas na ostateczne rozstrzygnięcia. Musi zostać wprowadzona poprawka do naszych rozważań o wielokolumnowym tekście w PB. Jednak wgrałem pierwszy napotkany w sieci plik. W wyszukiwarkę wpisałem frazę "three columns filetype:pdf" i pobrałem z bodaj dziesiątego odsyłacza PDF spełniający warunki (http://www.antennahouse.com/XSLsample/p ... lumn_1.pdf). KPW3 w trybie kolumnowym poradził z nim sobie bardzo sprawnie. Podobnie PB TL2, ale uwaga - jednak jest cyferka 2 na ikonie trybu kolumnowego jak się ikonkę naciśnie jeszcze raz. Ale można też ponownie wskazać tryb trzykolumnowy (i na ikonie pojawia się trójka). Z automatycznym obcinaniem marginesów działa równie sprawnie jak KPW3.

Bardzo przepraszam za wcześniejszą pomyłkę - jako, że namieszałem, raz pisząc że jest dwójka, potem to odwołując. Tym razem załączam zrzut ekranu, żeby było jasne jak jest:
http://cyfranek.republika.pl/3kolumny_PB_TL2.jpg

Poszukam, jakieś CBRy czy cuś podobnego miałem w archiwum...

Fajne i konkretne testy, dlatego też prośba do moda/admina do wydzielenia tych ostatnich postów od post123572.html?sid=442b45f09c437399f47b18f78d79e4fb#p123572 jako oddzielny temat - np.
PDF-y na czytnikach, jak czytniki sobie z nimi radzą - testy porównawcze.
t3d: wydzieliłem nawet wcześniej

Do testów użyto plików:
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 9980910576
http://www.antennahouse.com/XSLsample/p ... lumn_1.pdf - wielokolumnowy

Cd. testów - moje szybkie porównanie Pocketbooka 613 vs Nooka ST with glowlight vs Trekstor 4.0 ( praktycznie to samo co Trekstor 4ink), na razie plik 1-szy.
W Pocketbooku plik otwarty natywnym Adobevierem, w Nooku zainstalowanym z zewnątrz na androida ezPDF Readerem ( stara wersja 1.3.4) w Trekstorze natywny Adobeviever.
We wszystkich włączony reflow i ustawiony tryb landscape, we wszystkich da się powiększać/zmniejszać czcionkę ( w Pocketbooku i Trekstorze mocno skokowo, w Nooku bardzo dokładnie - w % ).

Od lewej PocketBook 613 vs Nook STwGL vs Trekstor 4.0




Pocketbook 613 vs Nook ST

Nook ST vs Trekstor 4.0

Chyba koniec końców jeden i ten sam tekst pokazałeś. Z pozostałymi nie wyszło, czy po prostu nie wrzuciłeś fotek?

Tak, tylko ten pierwszy. Ten drugi jest odczytywany w trybie reflow identycznie jak ten pierwszy na każdym z tych 3 czytników. Skoro była mowa o komiksach i dymkach to może athame wykroiłbyś 2 strony do testów?

__________________
Wytaplano z WP

Nie mam takiego pliku do sprawdzenia...

1.
Najpierw odniosę się do pierwszego postu:


Otóż niestety nie. Bardzo wiele literatury naukowej jest dostępne TYLKO w pdf. Z "rozrywkowej" - usiłowałem znaleźć cokolwiek w innym formacie niż pdf z tematyki wojenno - marynistycznej. Cała klasyka tylko w pdf: Flisowski, Agawa, Wiśniewski...dalej: 90% książek o fotografii (jeśli nie więcej), nawet o czarno - białej, jest dostępnych TYLKO w pdf.
Może z marynistycznych już się coś pojawiło, od jakiegoś czasu nie szukałem. Jeśli ktoś ma namiary - proszę o link
Ja też mam Kobo H2O i poza pdfam jestem bardzo zadowolony, ale pdfy to porażka.

2.
Nie wie ktoś może, jak wygląda w praktyce sytuacja z pdfami w Inkbook Obsidian?