eKsiążki
https://forum.eksiazki.org/

sklepy z zapachami kontra ebooki
https://forum.eksiazki.org/ogolnie-o-eczytnikach-f155/sklepy-z-zapachami-kontra-ebooki-t11540.html
Strona 1 z 2

Autor:  wujo444 [ 11 maja 2012 22:54:03 ]
Tytuł:  sklepy z zapachami kontra ebooki

t3d: wydzielone z wątku amazon-com-kindle-f146/juz-za-dwa-tygodnie-rusza-polska-edycja-amazona-t11179.html

eeon napisał(a):
swoją drogą: po co w Polsce Amazon?


A po co komu sklepy...?

Autor:  kris68 [ 12 maja 2012 5:01:16 ]
Tytuł:  Re: Już za dwa tygodnie rusza polska edycja Amazona

@wujo444 a po co komu wogole czytniki ludziska fanaberie jakies maja normalna ksiazka nie starczy? :P

Autor:  eeon [ 12 maja 2012 13:48:09 ]
Tytuł:  Re: Już za dwa tygodnie rusza polska edycja Amazona

kris68 napisał(a):
@wujo444 a po co komu wogole czytniki ludziska fanaberie jakies maja normalna ksiazka nie starczy? :P


Czytniki są fajne :-) Już sobie nie wyobrażam czytania 'analogowej książki' ;-)

Autor:  mikay [ 14 maja 2012 11:19:30 ]
Tytuł:  Re: Już za dwa tygodnie rusza polska edycja Amazona

eeon napisał(a):
Czytniki są fajne :-) Już sobie nie wyobrażam czytania 'analogowej książki' ;-)

Zapachu papieru i samego dotyku nic nie zastąpi :) Ja tam lubię i normalne książki i ebooki, z tym, że te normalne jednak bardziej :)

Autor:  gienkollo [ 14 maja 2012 11:31:50 ]
Tytuł:  Re: Już za dwa tygodnie rusza polska edycja Amazona

Całkiem poważnie argument: "Zapach papieru" doprowadza mnie do śmiechu.
Zawsze można do okładki czytnika włożyć kartkę którą jak czytelnika najdzie ochota może obwąchać i pogłaskać ;)
Ewentualnie taki spray: http://gadzetomania.pl/2009/06/08/zapac ... i-w-sprayu

Autor:  T4ng10r [ 14 maja 2012 14:47:38 ]
Tytuł:  Re: Już za dwa tygodnie rusza polska edycja Amazona

Zapach papieru, dotyk, śliczna okładka - to są dodatki, eleganckie, szpanerskie czy jak inaczej to nazwać. Nie pomnę klasycznych amerykańskich kancelarii prawniczych, których ściany zabudowane są książkami. Ale potem przychodzi coś takiego.
Przede wszystkim liczy się treść. Ładnie zapakowane g..no to nadal g..no. Jak ktoś ma takie tempo czytania, że przerabia kilkadziesiąt pozycji miesięcznie, to albo te książki oddaje albo ma POTĘŻNĄ bibliotekę czy zawalone wszystkie kąty. Polecam fanom 'zapachu książki' przeprowadzkę na drugi koniec miasta z takim pokaźnym księgozbiorem. Pod ciężarem kilkunastu kartonów książek każdy nos albo się zahartuje/zakonserwuje w determinacji albo szybko zmieni argumentacje/fetysz.

Autor:  maruda [ 14 maja 2012 17:36:39 ]
Tytuł:  Re: Już za dwa tygodnie rusza polska edycja Amazona

Może i klasyczne ksiązki mają swój klimat (nieśmiertelny ''argument'' podnoszony najwięcej przez tych, co czytnika nie używali ;] ), ale z kolei czytnik zaspokaja pypcia miłosników gadżeciarstwa. ;]

Autor:  Alcek [ 14 maja 2012 18:11:07 ]
Tytuł:  Re: Już za dwa tygodnie rusza polska edycja Amazona

Po kilku miesiącach się znudzi jak każdy gadżet.

Autor:  maruda [ 14 maja 2012 18:22:39 ]
Tytuł:  Re: Już za dwa tygodnie rusza polska edycja Amazona

Nie wydaje mi się.
Możliwość ustawienia czcionki w sposób wygodny dla oczu, bez konieczności dostosowywania się do wydawcy i jego wizji oszczędności miejsca na stronie, przyjemnie, miękko, wyglądające litery na ekranie i możliwośc zmieszczenia x-pozycji w płaskim niedużym urządzeniu to myślę, że jest coś, co przywiązuje uzytkownika. ;] Do tego wgrany syntezator pozwala ''czytać'' (sluchać) ksiązkę jadąc np. na rowerze. ;]

Autor:  gienkollo [ 15 maja 2012 8:45:23 ]
Tytuł:  Re: Już za dwa tygodnie rusza polska edycja Amazona

T4ng10r, Napisał wszystko co mógłbym na ten temat powiedzieć.

Autor:  mikay [ 15 maja 2012 9:14:26 ]
Tytuł:  Re: Już za dwa tygodnie rusza polska edycja Amazona

gienkollo napisał(a):
Całkiem poważnie argument: "Zapach papieru" doprowadza mnie do śmiechu.
Zawsze można do okładki czytnika włożyć kartkę którą jak czytelnika najdzie ochota może obwąchać i pogłaskać ;)


Powiem krótko pie...cie Hipolicie. Pogłaskać to sobie możesz kota. Klasyczna książka to nie tylko litery, to właśnie papier, jego faktura, jego zapach, możliwość międlenia kartek. Tego nie zastąpi kindle. Są książki dla mnie ważne i takie będę miał w klasycznej wersji. Pewnych pozycji nawet sobie nie wyobrażam na kindlu, np. Biblii (zwłaszcza w tym nowym wydaniu św. Pawła). Ciekawe jak sobie kolego gienkollo wyobrażasz książki dla dzieci na kindlu. Tam często wykorzystywana jest zmienna faktura, jakieś szeleszczące i błyszczące wstawki. Jak dla mnie kindle nadaje się wyłącznie do beletrystyki, gdy nie wchodzą w grę żadne zdjęcia, obrazki, schematy, mapy, etc. Jak się ktoś uprze to pewnie da radę, choć ciężko wtedy mówić o wygodzie.

Oczywiście kindle jest świetnym wynalazkiem bez dwóch zdań z największą i niezaprzeczalną zaletą w postaci fizycznych rozmiarów urządzenia. Jednakże dla mnie osobiście ogranicza się jedynie do beletrystyki i tutaj sprawdza się wręcz rewelacyjnie. Powiem więcej życie z kundelkiem zmieniło się diametralnie :) Nie oznacza to, że nie kupuję już tradycyjnych książek. Owszem kupuję, ale tylko te, co do których jestem pewien, że będę wracał :) No i takie, których wersje kindlowe (o ile w ogóle są) są dla mnie nieakceptowalne (np. albumy ze zdjęciami)

Autor:  bmalkow [ 15 maja 2012 10:03:40 ]
Tytuł:  Re: Już za dwa tygodnie rusza polska edycja Amazona

mikay: mieszasz dwie rzeczy w swoich argumentach. Z jednej strony fetyszyzm: ten zapach, ta faktura, ten kurz unoszący się przy dmuchnięciu; z drugiej strony przywołujesz atrybuty praktyczne: no przecież wiadomo, że nie da się zrobić książeczki 3d dla dzieci na kindlu, olorowanki można na ipadzie, ale książek gdzie faktura jest istotna dla przekazu, to bez specjalizowanego urządzenia nie zrobisz. Zaraz bedzie jeszcze argument, że trudniej jest notatki robić niż w książkach papierowych i trudniej się wertuje książki niż papierowe książki naukowe.

Lubisz książki papierowe? OK. Twoja wolna wola, Twoje hobby, Twoje upodobania. Ale, do stu beczek zjełczałego tranu, nie wciskaj tego jako niepodważalnej i uniwersalnej prawdy.

A poza tym to chyba nie ten dział. Może admin zrobi porządek z tym wątkiem. Proszę :)

Autor:  t3d [ 15 maja 2012 10:32:15 ]
Tytuł:  Re: Już za dwa tygodnie rusza polska edycja Amazona

mikay napisał(a):
Pewnych pozycji nawet sobie nie wyobrażam na kindlu, np. Biblii (zwłaszcza w tym nowym wydaniu św. Pawła).

Jeśli faktycznie chcesz Biblię często czytać (mieć ją zawsze przy sobie), mieć możliwość szybkiego wyszukiwania w tekście, błyskawicznego przeskakiwania do innych fragmentów (np. tych przytoczonych w przypisach), to ebook jest o wiele praktyczniejszym nośnikiem niż książka. Inna sprawa, że nie spotkałem się do tej pory z porządnie przygotowanym polskim wydaniem. Więcej na ten temat pisano tu: ogolnie-o-eczytnikach-f155/biblia-na-czytnik-t9540.html

Autor:  mikay [ 15 maja 2012 15:27:36 ]
Tytuł:  Re: sklepy z zapachami kontra ebooki

t3d Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie Biblii na czytniku. Jestem wręcz zauroczony tym co zrobiono przy nowym przekładzie św. Pawła. Genialnie rozwiązano komentarze i objaśnienia. Jest to o niebo lepsze niż w BT, w której czytanie wszystkich przypisów było drogą przez mękę :) Teraz to przyjemność i obawiam się, że na czytniku byłoby to dość karkołomne. Jeśli jednak ktoś zaimplementuje w sposób równie wygodny to tłumaczenie, to może zmienię zdanie :) Póki co jest jak jest i jakoś nie widzę perspektyw zmian na lepsze niestety :/

bmalkow nikomu niczego nie wciskam. Wyraziłem jedynie swój pogląd. Odkąd pamiętam przygodę ze słowem drukowanym ten cały fetysz był jednym z istotnych elementów podnoszących przyjemność obcowania z książką. Oczywistą oczywistością jest, że kiepskiej treści nie da się niczym poprawić :) Jednakże swojego zdania nie zmienię i pewne pozycje książkowe na czytniku nigdy nie zaistnieją, a innych przyjemność z użytkowania będzie mocno kulała. Pewnie jak wdrożą do użytku kolorowy e-papier sytuacja ta ulegnie nieco zmianom. Tematu książek naukowych nie ma co przywoływać, podobnie jak tematu robienia notatek, mazania zakreślaczem czy ołówkiem :) Żebyśmy się dobrze zrozumieli ja naprawdę lubię kundla i cenię sobie czytanie na nim :) Jakby nie patrzeć kupuję coraz mniej książek drukowanych, ale całkiem z tego "zboczenia" nie zrezygnuję :)

Autor:  T4ng10r [ 15 maja 2012 18:19:23 ]
Tytuł:  Re: sklepy z zapachami kontra ebooki

mikay - wybrane, moim zdaniem najlepsze, tytuły chcę mieć w postaci papierowej. eCzytnik daje mi możliwość poznać treść, kiedy uznam, że dany tytuł już po raz kolejny (2,3 ... n-ty) jest przeze mnie czytany - to znak, że możne warto by rozejrzeć się za wersją papierową. W ten sposób mam kilka tomów Diuny (niestety, w przekładzie Łozińskiego - prezent ;) ).
Owszem uwielbiam dobrą książkę. Zmusiłem się ostatnio do eksperymentu - eKsiążkę po dwóch rozdziałach zamieniłem na papierową. Co najmniej 2 czy 3 kolejne rozdziały musiałem się do niej przyzwyczajać. Potem nawet nie wiem kiedy ją skończyłem. Po wszystkim byłem zadowolony, że nie kupiłem papierowej tylko pożyczoną miałem. Bo nie była dość dobra, by ją trzymać.
Świetnie, że czytasz i lubisz książki. Wolisz wersje papierowe - super. Przytaczanie argumentu o fakturze papieru czy zapachu jako ARGUMENTU OSTATECZNEGO sprawia, że cała dyskusja przypomina przekrzykiwanie się dzieci w piaskownicy.
Są książki skierowane do dzieci, są dla dorosłych, są wersje kieszonkowe. Mają przeróżne przeznaczenie i dlatego też są różnie przygotowane. W wielu przypadkach eWersje będą najpraktyczniejsze, w innych papierowe. Nie walczmy i nie udowadniajmy wyższości jednego nad drugim - to bezcelowe :)

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/