Re: Nowy firmware dopiero pod koniec 1. kwartału 2010
Trochę długo się instaluje (u mnie ponad pół godziny - głównie indeksowanie plików) ale warto.
Nowy interfejs dużo mniej kostyczny. Pierwszą moją reakcją było lekkie rozczarowanie gdyż przełączenie z Fit-on-screen to Page-flow wydawało się nic nie zmieniać. Ale teraz z opcją powiększania czcionek w pdf-ach (domyślam się, że to jest to pdf reflow) właściwie nie trzeba już kombinować. Rewelacja.
Edit, kilka nowych spostrzeżeń:
Po pierwszym dniu używania nowego firmware odniosłem wrażenie, że jednak coś się wydarzyło na korzyść długości pracy na baterii (choć w pełni będę to w stanie ocenić dopiero po kilku dniach).
Nowe menu wyświetla się inaczej niż to było w wersji 1.7. Przede wszystkim jest dużo mniejsze - a odświeża się tylko ta część ekranu, na której się znajduje (wcześniej to był chyba cały ekran). Na drugim poziomie menu różnica między odświeżanymi obszarami jest jeszcze większa. Ja dziś buszowałem niemiłosiernie po tym menu przełączając się non stop między dużą czcionką a oryginalnym layoutem, zrobiłem chyba odpowiednik 150 page flipów, 2 strony notatek a bateria ciągle pokazuje max. Może to kwestia nowego wskaźnika baterii i jutro przeskoczy mi szybko do 20%. Ale wiem, że na starym sofcie po takiej zabawie jak dziś na pewno nie miałbym więcej niż 2 na 4 kreski. Może to złudzenie, a może coś jest na rzeczy.
Zauważyłem też, że pdf-reflow nie działa idealnie. Gdy powiększymy czcionkę problemy pojawiają się przy diagramach, tabelach, listingach i ilustracjach zawierających sporo pozycjonowanego tekstu. Tekst potrafi się wtedy "rozleźć" albo wręcz przeciwnie. Taka już pewnie uroda pdf-ów. Ale i tak jestem więcej niż zadowolony z tej opcji. Do normalności niewiele już brakuje.