Jakiś czas temu - używając mojego tajemniczego pseudonimu
- na forum Magazynu Kultury Popularnej "Esensja" wysunąłem sugestię, że fajnie by było, gdyby wypuszczali swój periodyk również w wersji na eCzytniki. Bardzo lubię ten magazyn za poziom treści (recenzje, plebiscyty, rankingi i publicystyka) i osobiście uważam, że taka "Esensja" w niczym nie ustępuje podobnie ukierunkowanym pismom (o ile takie są?... może "Machina", chociaż nie wiem, jak tam z poziomem tego pisma po reaktywacji...) komercyjnym. Cóż, odzew był taki... że go w ogóle nie było. Nie wiem, może twórcy "Esensji" mają to gdzieś, a może nie czytają swojego forum. Przełknąłem tą zniewagę
(mnie jako wiernego czytelnika!?), zakasałem rękawy i zmajstrowałem najnowszy (choć grudniowy, z mocnymi jeszcze akcentami świątecznymi) numer w wersji MOBI.Daleki jest od doskonałości i na pewno osoba, która ma pod ręką teksty źródłowe "upichciła" by to znacznie lepiej. No, ale na bezrybiu i rak ryba, więc może zachęcona mą inicjatywą Redakcja weźmie pod uwagę w przyszłości możliwość wypuszczenia własnej wersji (albowiem obecną zamierzam umieścić na ichnim forum także).
Ta wersja nr grudniowego nie ma obrazków. Co za tym idzie - dział komiksowy i ten dotyczący sztuki (galerie) zostały okrojone do recenzji i zwykłych artykułów. Może dysponujący planszami komiksowymi, które pojawiają się w "Esensji" redaktorzy będą w stanie wrzucić w przyszłości zoptymalizowane grafiki. O ile będzie się im chciało. Jest pewnie kilka błędów edycyjnych, tudzież formatowania, ale mam nadzieję, że nie utrudni to nadto czytania magazynu... Kindle Previewer nie wyświetla również rosyjskich znaczków, których kilka się znalazło w kilku miejscach. Może na Kindle będzie lepiej?
Magazyn do pobrania TUTAJ.
Pozostał więc głównie tekst a więc recenzje książek, filmów, gier komputerowych i planszowych, komiksów, oraz płyt audio. Ponadto kilka arcyciekawych zestawień, typu "Najlepsze prezenty pod chionkę... (książki, filmy, itd.), kilka krótkich opowiadań czytelników, fragmenty nowości książkowych udostępnionych przez wydawców, trochę publicystyki...
Życzę przyjemnej lektury
Tytuł wątku brzmi jednak Magazyny internetowe... W przyszłości - jeśli mi się zachce
albo zachce się komuś z Was, albo zachce się redakcjom - będziemy mogli umieszczać tu linki do kolejnych "pisemek" tego i innego typu. Mam nadzieję, że społeczność internetowa wypuszczająca magazyny wkrótce zauważy i weźmie pod uwagę możliwość "wydawania" ich na Kindle.
Nawet ściągałem ten numer grudniowy pierwszego stycznia i czytałem go na Kindle. Też nie ma obrazków, ale działa to niezgorzej, nawet ze spisem treści. Wyświetla się jako artykuł.
chociaż dalekie są one od doskonałości. Liczę na to, że redakcja 
