kupiłem poprzez jeden ze sklepów internetowych dwie książki równocześnie. sklep ten nie ma opcji automatycznej wysyłki na konto Kindla, więc plik .mobi ściąga się na dysk a potem poprzez SendToKindle lub po prostu ze zgłoszonego konta email wysyła się plik w załączniku - wiadomo.
Pierwszą książkę bez problemu wysłałem przez SendToKindle, po minucie ściągnąłem ją na Kindla Paperwhite I generacji.
Z drugą wydawało się podobnie - SendToKindle pokazał "upload successfull" ale książka przez 15 minut nie była dostępna. wysłałem więc ją mailem - wszystko niby ok ale efekt taki sam - nic. Potem jeszcze kilka ponowień - bez pozytywów.
Zaczęły napływać maile z konta Kindla z informacjami o problemach w związku z akceptowalnymi typami plików - mój na 100% miał ".mobi", więc właściwe. Potem jeszcze próba ze zmianą rozszerzenia pliku na ".doc" - bez powodzenia.
Pomogło dopiero podłączenie Kindla kablem do PC i skopiowanie ręczne.
Po otworzeniu pliku na stronie między okładką a stroną tytułową ma on informację "Plik zabezpieczony Twoim indywidualnym identyfikatorem transakcji (i tu długi ciąg cyfr i liter). W pierwszej książce tego wpisu nie ma.
Czy to powód problemów ?
Zdecydowałem się na Kindla min. dlatego, aby mieć możliwość natychmiastowego dostępu do kupowanych online książek...
Wyślę reklamację do sklepu ale może to jakiś standard albo źle coś robiłem ?
Aha - książka ma 4.7MB więc sporo, ale nie przekracza dopuszczalnej wielkości plików czytanych przez Kindla. Na pewno też nie zabrakło mi w nim pamięci (zresztą książka po prostu nie pokazała się na koncie Kindla w Amazon....).