Sony Prs-350 Witam serdecznie, Założyłem ten temat, aby forumowicze którzy mają dylemat kupić czy nie , mogli choć troszkę rozwiać swoje wątpliwości. Proszę nie traktować tych kilku zdań które są poniżej jako pełnowartościowej recenzji, bo pisząc to nie miałem zamiaru takowej robić, chodziło mi o to żeby troszkę opisać wrażenia z użytkowania tego sprzętu, przepraszam za brak zdjęć lecz nie mam przy sobie aparatu, więc nie ich nie dodam, lecz chyba wszyscy się orientują jak wygląda Sony PRS-350, jeśłi nie to wrzucam linkę do recencji video w której jest przedstawione jak czyta PDF'y bo w tym formacie prawdopodobnie użytkownicy będą wrzucać książki, czy też dokumenty na czytnik. Nie miałem jeszcze żadnego czytnika przed tym zatem nie będę go raczej porównywał, gdyż nie mam do czego.
Wstęp Kilka słów o tym dlaczego zdecydowałem się zakupić akurat ten model. Po pierwsze zależało mi na czytniku książek który będzie po prostu dobrze wyświetlał polskie fonty, po drugie nie zależy mi na słuchaniu audiobooków, czy oglądaniu zdjęć. Po trzecie cena miała być jak najniższa. Zatem ten czytnik spełnił wszystkie powyższe warunki, ma pewne braki które dla mnie są kompletnie nie istotne czyli np.. Brak możliwości słuchania audiobooków, czy mały 5" wyświetlacz. Oczywiście że im większy ekran tym lepiej się korzyst z danego czytnika, dlatego z dużą rezerwą podchodziłem do owych 5" w tej cenie, a nawet niższej był oczywiście Kindle 3, jednakże dużym minusem było czekanie kilka tygodni na otrzymanie tegoż urządzenia, a sonówka dwa dni i jest w rękach.
Teraz przejdźmy do rzeczy najważniejszej czyli do użytkowania. Jak wcześniej napisałem obawiałem się 5" wyświetlacza uważałem że będzie za mały, przed zakupem przeszedłem się do Galerii Sony i tam sprawdziłem czy mi odpowiada wielkość, okazało się że 1" różnicy wiosny nie czyni i dużo mniej tekstu się na wyświetlaczu nie mieści, tak więc płacić dokładnie 70 funtów więcej za ten 1" było bez sensu, oczywiście jest dużo więcej różnic, międzyi obydwoma modelami, chociażby w prs-650 mamy czytnik kart czy wejście na słuchawki, więc jeśli kogoś interesuje również słuchanie audiobooków to musi się zainteresować 650.
Skoro to czytnik to oczywiście jest istotne jak się na nim czyta książki. Do tego został stworzony i robi to całkiem dobrze Jedną z moich obaw było czy poprawnie będzie wyświetlał polskie fonty, tutaj już mogę powiedzieć, że poprawnie wyświetla je w PDF'ach natomiast w .doc , epub, sobie z tym nie radzi, dla mnie to żadna przeszkoda gdyż mam na kompie "Calibre" i ten jakoś pomaga w optymalizacji tego dokumentu do 5" wyświetlacza, dzięki temu tekst jest w miarę ułożony i da się normalnie czytać. Dodam, że jeśli posiada się książki w .doc, rtf itd. Można je przekształcić w PDF za pomocą MS word 2007 (tutaj podziękowania dla forumowiczów za pomoc ) i bez problemu wrzucić do "calibre" a ten ładnie nam go dostosuje do 5" ekranu. Nie powiem były opory, że jak to tak, każdą książkę w .doc muszę przerobić nie dość że na PDF to jeszcze potem do Calibra zrzucać? Ale to naprawdę nie przeszkadza szczególnie, że nie musimy od razu całej kolekcji przerabiać, a jedynie książkę którą mamy ochotę czytać , taka operacja nie zajmuje nawet 5 minut, daltego jest ok., poza tym mamy dzięki "Calibre" gotową bibliotekę książek dokładnie posegregowaną po autorze , tytule itd.
Inną rzeczą która mnie martwiła było zrzucanie plików na urządzenie, szczególnie, że nie ma karty pamięci. Okazało się, iż za pomocą "kopiuj, wklej " zrobimy wszystko, ot i cała tajemnica, żadnych programów do tego nie potrzeba, po prostu podłączamy czytnik do usb (kabel w zestawie) i otwieramy jak zwykły dysk przenośny, grzebiemy, dochodzimy do "ebooks" i wklejamy daną pozycję. Tutaj jest dokładnie pokazane:
Organizacja zbiorów. Jeśli o to chodzi można sobie tworzyć dowolne kolekcje na urządzeniu, co bardzo, ale to bardzo uławia zarządzanie biblioteczką, szczególnie gdy mamy naprawdę pokaźny zbiór ebooków docenimy tę funkcjonalność. Poza tym jest jeszcze oczywiście możliwość wyświetlania zbiorów poprzez : "autora", "tytuł", "ostatnio czytane" czy "datę dodania". Dzięki temu mamy pełną kontrolę na całym zbiorem.
Czytanie: Czytanie, zazwyczaj odbywa się za pomocą wielkości czcionki "medium" , lub "xs" czyli takie pomędzy małe a średnie ale przede wszystkim użwam "m" czyli medium, wygląda wtedy jak zwykła czcionka bodajże 12. Oczywiście jest możliwość dodawania zakładek i powrotu do danej pozycji w późniejszym terminie, bardzo użyteczne, możemy dodać zakładkę do większej ilości książek, dokumentów. Co do "przewracania kartek" można użyć guzik, "lewo, prawo" lub za pomocą dosłownie muśnięcia ekranu, strona się odświeża, błysk nie męczy nie irytuje, jest płynny i nie wpływa na komfort czytania - przynajmniej u mnie. Czytałem przez bodajże 3 godziny i oczka nie zmęczone, a więc spoko na kompie mogłem o tym tylko pomażyć, ja nie wytrzymuje dłużej niż pół godziny gdyż oczy zaczynają mnie boleć, tak więć taki wynik uważam za doskonały.
Bateria: Co do baterii, jest za wcześnie aby cokolwiek powiedzieć, używam go parę godzin, nie zniknęła nawet jedna kreska. Co jest istotne, jedno naładowanie baterii starczy na około (podobno) 6800 kliknięć, czy jak to tam określić, a jedna strona a4 jest dzielona mniej więcej na 4-5 części gdy ustawimy czcionkę na "m" zatem powinno starczyć na ładnych parę książek Poza tym można ustawić że czytnik wchodzi w stan uśpienia i wtedy pojawia się jakiś obrazek, bodajże po 5 minutach, jak chce się ponownie czytać, trzeba nacisnąć "Power" i znów możemy czytać.
Aplikacje: Są dwie: notes, raczej zabawka, ale może się komuś przyda, oraz słowniki, dwa angielsko angielskie i reszta angielsko - francuskie itd. W sumie jest ich 12.
Pełnowartościowa recenzja tutaj :
W zestawie: 1.Pudełko 2.Czytnik. 3.Kabelek USB 4.Papiery
Podsumowanie: Ogólnie jak na te parę godzin grzebania oceniam czytnik bardzo pozytywnie, długie czytanie nie męczy , a ekran 5" wcale taki straszny nie jest, jeśli więc nie zależy ci na słuchaniu audiobooków a 5" wydaje ci się OK. to możesz śmiało go wypróbować Natomiast bardzo na plus zaskoczyła mnie waga i rozmiar urządzenia, nie powiem, to także miało duże znaczenie o wyborze akurat tego czytnika. Resztę wrażeń z użytkowania podam jak jakieś wystąpią Sorki za brak składu i ładu, pisane na kolanie
Pozdrawiam i zapraszam do zadawania pytań jeśli takie są.
Ostatnio edytowano 23 paź 2010 23:22:40 przez jjjebook, łącznie edytowano 1 raz
Dołączył(a): 27 sie 2010 15:50:11 Posty: 523 Lokalizacja: Warszawa
eCzytnik: Kindle Paperwhite, iPhone 5
Re: SONY PRS-350
Co do polskich fontow, to z tego co opisales to albo czytnik sobie nie radzi albo cos robisz zle podczas konwersji. Brak polskich znakow w epubie to bylaby dla mnie duza wada.
I jeszcze sprostowanie co do Kindle. Na Kindle nie trzeba czekac kilku tygodni, tylko okolo 5 dni roboczych (czasem mniej).
Aha, możliwe że jest tak jak mówisz co do epub'a żadnej książki w tym formacie nie mam, jedynie przekonwertowałem pdf na epub. A co do kindla, to jak wczesniej było trzeba było czekać na wersję z USA kilka tygodni, dlatego tak napisałem
Dołączył(a): 27 sie 2010 15:50:11 Posty: 523 Lokalizacja: Warszawa
eCzytnik: Kindle Paperwhite, iPhone 5
Re: SONY PRS-350
Dluzszy czas oczekiwania byl tylko gdy wyczerpaly sie preordery przed premiera. Nie przypominam sobie, zeby ktokolwiek z kilkudziesieciu forumowiczow kupujacych kindle 3 czekal kilka tygodni.
Co do epubow, to sa one najlepszym formatem do czytania na twoim czytniku. Duzo wygodniejszym niz .doc, .rtf, .html czy .txt i o niebo lepszym do takich celow niz pdf. Radze rozwiazac problem czcionek i konwertowac sobie do tego formatu
Co do kindla to jest zapewne tak jak mówisz, wchodziłem na forum tylko do przypadku do przypadku, i myślałem że to norma, bo wysyłka idzie z USA A co do Epuba, to pokombinuję za parę dni, bo na razie to czytam i czytam jak sie sprzętem na cieszę to wypróbuję ten format.
Witam serdecznie, Po kilku miesiącach użytkowania, mogę przedstawić dalsze swoje spostrzeżenia
Zacznę od baterii, starcza ona od tygodnia do dwóch w zależności od tego ile książek się czyta i jakiej wielkości one są. Ja czytam głównie w PDF gdyż w tym formacie mam polską czcionkę. I tutaj mogę powiedzieć że np. Potop czytałem przez 3 tygodnie i ładowałem baterię dwa razy, a ostatnio na jednym ładowaniu przeczytałem 5 książek, leciutkich i wytrzymał dwa tygodnie na baterii, zatem spokojnie wg moich wymagań, bateria jest ok, podkreślam, że nie używam readera do niczego innego jak tylko czytanie książek, robienie zakładek, znowu czytanie, robienie zakładek, potem ładowanie wrzucenie czegoś nowego i powtórka z rozrywki, żadnych notatek nie robię, gdyż takiej potrzeby nie mam
Ekran: Dotyk działa bardzo dobrze, jest czuły i bardzo dobrze reaguje na dotyk, czasami wręcz wystarczy muśnięcie na 3 milimetry aby przewrócić kartkę, zatem super! Co do jakości czytania, jak dla mnie bomba w końcu chodzi o to aby nie męczył się wzrok i tę funkcję spełnia doskonale, nie powiem 5" to nie 10" ale jeśli pominiemy tylko efekt "wizualny" który w większym nawet 6" modelu będzie ładniejszy ( chodzi mi o to że w tym modelu każdą stronę dzieli na 3 do 5 części, a więc "ginie" ten czar widoku strony i czcionek) jeżeli z tym się pogodzimy to nie przeszkadza wcale mały rozmiar.
Kilka tygodni temu dokupiłem Cover z wbudowanym podświetleniem, jakość wykonania stoi na bardzo wysokim poziomie, ma o wbudowany magnes, dzięki któremu po zamknięciu ładnie trzyma się przedniej części obudowy. Połączenie "skóry" z materiałem "pochłaniającym" wilgoć jeśli mogę się tak wyrazić, sprawia doskonałe wrażenie, bardzo sprytnie skonstruowany można przednią część otworzyć i schować "z tyłu" zupełnie jak książkę w miękkiej oprawie, efekt wizualny bardzo dobry.
Jeżeli są jakieś pytania, zapraszam w styczniu postaram się wrzucić kilka zdjęć
Pozdrawiam i wesołych świąt życzę oraz szczęśliwego nowego roku!
chyba pdf jest bardziej energożerny od epub, ponieważ odkąd go ładowałem pierwszy raz po zakupie, czyli jakieś 3 tygodnie temu nadal działa. ja w przeciwieństwie do ciebie wszystko, co się da konwertuję do epub. konwertuję, ponieważ epub daje możliwość używania własnych, sprawdzonych czcionek i jest to też najszybsza metoda uzyskanie polskich znaków (podobno dodanie czcionek spowalnia ładowanie książki - pierwsze wczytanie max 3s później już bez opóźnień, wiec nie ma się czym przejmować). natomiast pdf czyta się znośnie - jeśli wykryje kolumny czyta się bardzo dobrze kolumna po kolumnie, jeśli nie wykryje czyta się kiepsko z racji ciągłego przesuwania strony na ekranie. natomiast nie ma problemów z wczytywaniem dużych plików np. 30mb pdf ze sporą ilością zdjęć - ładowanie pliku i przechodzenie między stronami następuje bez opóźnień.
żałuję, że nie miałem czytnika kilka lat wcześniej. dzięki możliwości edycji tekstu (zaznaczanie, dodawanie odnośników, zakładek i notatek - maszynowych i odręcznych) byłby dużym ułatwieniem w nauce. obecnie używam tego w jednej takiej książce kucharskiej
i na koniec. bardzo podoba mi się funkcja ładowania zdjęcia przy zamykaniu urządzenia. codziennie inna okładka z twoich ulubionych zdjęć (będzie ona widoczna do czasu ponownego włączenia czytnika)