eKsiążki
https://forum.eksiazki.org/

Naprawa i problemy ze sprzętem
https://forum.eksiazki.org/sony-prs-f142/naprawa-i-problemy-ze-sprzetem-t5000-45.html
Strona 4 z 4

Autor:  lipcio [ 21 gru 2008 8:41:57 ]
Tytuł:  Re: problem ze sprzętem.

krzysztofs napisał(a):
wersja 1.0.00.08130 - po falszowaniu.

ostatnia wersja to 1.1.00.18040 - wgraj najpierw oryginal ze strony Sony i zobacz jak sie czytnik zachowuje - wtedy sam sobie odpowiesz na wszystkie pytania
w dziale Flashowanie Sony PRS-505 masz wszystkie linki

Autor:  marcinchicago39 [ 18 sty 2009 12:27:26 ]
Tytuł:  Crash

Opiszę wam mój mały wypadek z czytnikiem Sony PRS-505 w roli głównej :D
A więc kilka dni temu byłem w łazience, miałem ze sobą czytnik, był w dużej kieszeni w bluzie czyli na wysokości brzucha mam 175 cm wzrostu więc każdy mnie więcej wie na jakiej wysokości był czytnik. Kiedy myłem ręce, czytnik wypadł mi z kieszeni na podłogę (płytki ceramiczne - "kafelki") uderzył swoim górnym lewym rogiem w podłogę, obudowa leżała osobno a górna (srebrna) część obudowy, tam gdzie jest przycisk POWER, odpadła od czytnika, czytnik się wyłączył (był włączony kiedy wkładałem go do kieszeni).

Gdy zobaczyłem co się stało zaryczałem jak ranny bawół i opanował mnie nastrój :evil: który może każdy sobie wyobrazić. Kiedy już trochę się uspokojiłem pozbierałem rannego towarzysza, zaniosłem na salę reanimacyjną i zacząłem wskrzeszanie. Próbowałem założyć górną srebrną część, ale nie mogłem dopasować przycisku POWER, przeszkadzała mała plastikowa część (zdjęcie 3), wreszcie to wepchnąłem i cały w nerwach włączyłem czytnik.
No i co?
I udało się, najpierw ciężko zadyszał, zakaszlał ale nabrał głeboko powietrza i wyświetlił ostatnio czytaną prze zemnie książkę - Hurra, krzyknąłem i opanowała mnie błogość, nie straciłem drogiego towarzysza no i nie będę musiał inwestować przy najmniej 200$ w nowy czytnik.

Bilans jest taki że czytnik przetrwał upadek z dość dużej wysokości na twardą powierzchnie, niestety okładka tego upadku nie wytrzymała, złamał się ząbek mocujący czytnik w okładce (zdjęcie 2), krawędź obudowy (tam gdzie jest napis SONY) (zdjęcie 1) lekko odstaje, można ją docisnąć (jak dobrze się przyjrzycie zobaczycie że odstaje). I jeszcze została mi ta mała plastikowa część, (zdjęcie 3 - dla porównania wielkości widoczna jest obok 1 centa amerykańskiego) chyba jest to element przycisku POWER, nie mam zamiaru próbować jego ponownej instalacji, czytnik działa bez tej części a obawiam się że już następny raz mogę go nie uruchomić po otwarciu obudowy.

Taka to była moja przykra przygoda a morał z niej taki - nie noś czytnika w kieszeni jak myjesz ręce :P

Zdjęcie 1
Obrazek

Zdjęcie 2
Obrazek

Zdjęcie 3
Obrazek

Autor:  Bilberry [ 18 sty 2009 12:37:07 ]
Tytuł: 

no to miałeś szczęście w nieszczęściu, z mojego 505 używa cała rodzina, ale zabroniłem im zabierać go gdziekolwiek, ma zawsze być nad stołem, lub łóżkiem
jak na razie nie spadł, ale trochę się obawiam, szczególnie jak poczytałem o tych pęknęciach ekranu bez powodu

Autor:  muaddib2 [ 18 sty 2009 13:32:51 ]
Tytuł: 

Kwestia czytania w toalecie była już omawiana :) Jakkolwiek nie mogę sobie zracjonalizować tego, że ktoś zabiera czytnik do łazienki, kiedy idzie umyć ręcę. Trochę to takie... dziwne ;)

P.S. Post przyłączyłem do obecnego wątku, bo pomimo tego, że wszystko zakończyło się (w miarę) szczęśliwie, to chyba nie ma sensu poświęcać Twojej przygodzie osobnego tematu :)

Autor:  marcinchicago39 [ 18 sty 2009 13:51:38 ]
Tytuł: 

Haha, a czy wydaje ci się dziwne zabieranie czytnika kiedy się idzie do toalety wiadomo po co a ręce trzeba przecież umyć :) no i w ramach troski o czytnik (żeby się nie zmoczył) włożyłem go do kieszeni.
A mój post należało dać na stronę główną jako hit dnia, no ale ostatecznie tutaj też może być.

Autor:  Karbi [ 18 sty 2009 15:53:27 ]
Tytuł: 

Okladke mozna dokupic osobno. Ale odradzam te skorzana, jest strasznie droga i w sumie badziejska.

Autor:  muaddib2 [ 18 sty 2009 17:49:07 ]
Tytuł: 

marcinchicago39 napisał(a):
Haha, a czy wydaje ci się dziwne zabieranie czytnika kiedy się idzie do toalety wiadomo po co a ręce trzeba przecież umyć :)


A to w porządku, bo z pierwszej wypowiedzi wywnioskowałem, że szedłeś tylko umyć ręce i zabrałeś ze sobą czytnik :) Na kibelek, jak najbardziej warto coś do poczytania zabrać :D

Autor:  marcinchicago39 [ 18 sty 2009 20:41:08 ]
Tytuł: 

Karbi, kupiłem już okładkę na ebayu. Znalazłem okazyjnie za 11.99 $ , chyba to ta o której piszesz bo oglądałem gdzieś więcej zdjęć i rzeczywiście okładka wygląda troche badziewiasto ale nie znalazłem nic ciekawego za niedrogą cenę. Dokładnie tą którą kupiłem można obejrzeć tu: http://cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll?Vi ... 0288067323

Autor:  Karbi [ 19 sty 2009 0:53:02 ]
Tytuł: 

Nie wiem, bo pisze ze jest wyprzedane. Ale ja swoja kupilem na Amazonie. Nie ma jej obecniue w sprzedazy, chyba ze raczej z w pakiecie z ladowarka jak na tej fotce:

Obrazek

Jak widzisz, okladka jest za gruba. To znaczy jest za duzo luzu. Spokojnie by w nia weszly dwa readery, co robi badziejskie wrazenie. Ponadto skora jest bardzo delikatna i nierowno zszyta. Jak dla mnie jest to kiepskiej jakosci wyrob.

Autor:  kaszmir [ 16 sie 2009 0:52:18 ]
Tytuł:  Re: Naprawa i problemy ze sprzętem

Czesc. Zakupilem sony 505 w UK poprzez play.com. Po spedzeniu z nim troche czasu zorientowalem sie ze kontroler glosnosci jest poluzowany. Nie jest to jakis wielki problem ale to urzadzenie prezentuje sie swietnie i taki drobiazg psuje troche przyjemnosc korzystania z niego. Ponadto, zauwazylem ze jeden z przyciskow po prawej stronie, sluzacych do przewracania stron jest bardzo glosny ( drugi ponizej jest cichy). Nie sa to jakies potworne wady, ale chcialbym poznac wasza opinie czy jest sens wysylac do wymiany. W koncu skoro place to wymagam, a w tym przypadku z pewnoscia nie moge byc w stu procentach usatysfakcjonowany. Pozdrawiam.

Autor:  agnen01 [ 16 wrz 2009 20:59:12 ]
Tytuł:  Re: Naprawa i problemy ze sprzętem

Witam,
Od pewnego czasu czytniki sony reader można naprawiać w Polsce. Podaje adres serwisu:
Firma PRAM
Ulica Serocka 37
Warszawa
Jest to autoryzowany serwis SONY. Więcej informacji dotyczących firmy - google -pram.
Naprawiają odpłatnie i chyba na gwarancję europejską. Można wymienić np akumulator - mnie podano cenę 170 zł + koszty przesyłki do Polski. Serwis naprawił mojego readera gdy po upadku przestał działać włącznik. Jeśli decydujesz się na naprawę odpłatną to wyślij sprzęt na ich koszt firmą kurierską - podadzą ci, którą i ich kod klienta.
Jedyną wadą tego serwisu jest długi czas oczekiwania na sprawdzenie usterki - u mnie trwało to 2 tyg.

Autor:  noman [ 13 lip 2012 18:17:24 ]
Tytuł:  Re: Naprawa i problemy ze sprzętem

noman napisał(a):
Około 20 lipca sprzęt uległ uszkodzeniu. Odebrałem nowy 30 września 2008.


Po niemal 4 latach, przeczytaniu setek książek, mój przyjaciel PRS-505 uległ chyba trwałemu uszkodzeniu. Nie został upuszczony, ani przygnieciony. Po prostu po włączeniu zastałem taki stan:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/765 ... d5183.html
Czytnik działa, strony można przerzucać, jednocześnie połowa ekranu jest martwa.

Mam dwa podejrzenia co do przyczyn uszkodzenia:
- dzisiaj jest piątek trzynastego wiec coś się musiało zdarzyć ;)
- czytnik się obraził bo 2 dni temu odebrałem Kindla.

Jeśli ktoś ma pomysł co może mu dolegać, lub jak go uzdrowić to proszę o radę.
Interesuje mnie głownie czy taki stan mógłby być wynikiem zużytej baterii - czytnik był używany bardzo intensywnie.

W sumie już wszystko wiem. Ekran jednak pękł. Być może ze starości, bo jak pisałem nie upadł ani nikt go nie przygniótł. Cóż... c'est la vie

Strona 4 z 4 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/