eKsiążki
https://forum.eksiazki.org/

Naprawa i problemy ze sprzętem
https://forum.eksiazki.org/sony-prs-f142/naprawa-i-problemy-ze-sprzetem-t5000-30.html
Strona 3 z 4

Autor:  femur [ 06 lis 2008 8:46:58 ]
Tytuł: 

@garet - nie jestem na 100% pewien (dobrze by było, żeby to ktoś potwierdził), ale przy flashowaniu nie tracisz gwarancji bo w każdym momencie możesz skorzystać z opcji powrotu do ustawień fabrycznych - tak jakbyś nigdy sprzętu nie flashował.

A ja mam z kolei inne pytanie - kolega noman napisał wyżej, że podstawą do reklamacji czytnika u Sony jest krótki żywot baterii. A ile trzymają wasze baterie? I czy uważacie, że czas życia około 1000-1200 stron (3-4 przeczytane książki plus jakiś tydzień leżenia) to zbyt krótki czas i kwalifikuje to do wymiany sprzętu?

Autor:  Karbi [ 06 lis 2008 14:41:02 ]
Tytuł: 

No niestety moja bateria tez trzyma tak sobie. Na pewno nie 7000 stron, ani nawet nie 3000. Ale tez zastanawiam sie, w jakich warunkach byl robiony test. czy byl robiony z wlozona karta SD czy Memory Stick. Czy strony byly tylko przeewijane i testowana ilosc przekartkowanych stron, czy tez okres "czytania". A co z temperatura otoczenia? No i wezmy pod uwage, ze producenci zawsze lubia zawyzac parametry.

Zeby bylo jasne, mi dlugosc trzymania baterii w sumie wystarcza. Przeczytalem na tym chyba z 12 ksiazek, a ladowalem tylko dwa razy. Wiec nie narzekam.

Autor:  rufi [ 06 lis 2008 19:12:10 ]
Tytuł: 

femur napisał(a):
@garet - nie jestem na 100% pewien (dobrze by było, żeby to ktoś potwierdził), ale przy flashowaniu nie tracisz gwarancji bo w każdym momencie możesz skorzystać z opcji powrotu do ustawień fabrycznych - tak jakbyś nigdy sprzętu nie flashował.


zwykle firmy przyjmują zasadę, że flashowanie urządzenia nieautoryzowanym softem powoduje utratę gwarancji, jeśli uda się przywrócić "fabryczny" firmware to nie ma problemu. Trzeba jednak pamiętać, że większość uszkodzeń uniemożliwi ten krok.

Autor:  andreedk [ 11 lis 2008 11:04:25 ]
Tytuł: 

Mi bateria w PRS-505 wystarcza na ok 3500 stron. Użytkowany wyłącznie w temperaturze pokojowej, bez słuchania muzyki, przy czasie zmiany strony ok 1 sekundy. (piszę to bo może jak czcionki są niekompatybilne i czytnik myśli 2-3 sek żeby zmienić stronę to wtedy pobiera więcej prądu???).

Myslałem że tylko u mnie tak krótko trzyma bateria. Teraz widzę że wszyscy tak mają, I że to nie jest krótko tylko normalnie ;)

Autor:  cezner [ 12 lis 2008 15:39:28 ]
Tytuł: 

U mnie wytrzymuje bateria może z 1000 stron.

Autor:  noman [ 13 lis 2008 0:41:57 ]
Tytuł: 

Myślę że nie tyle chodzi tu o strony przeczytanych książek co o ilość przewinięć. A tych z pewnością na jednym ładowaniu robię w okolicach 3000-4000 tys. (używam go tylko i wyłącznie w domu, bez słuchania muzyki). I podkreślam, poprzedni czytnik nie docierał do 1000 stron, więc różnica jest spora. Po świętach będę miał okazję testować jeszcze jeden to napiszę.
Dodam, że zgodne z zaleceniem Sony każdorazowo po przeczytaniu wyłączam czytnik shutdownem (w poprzednim tego nie robiłem). Generalnie trochę mnie ta sprawa intryguje (być może ktoś mógłby się wypowiedzieć) dlaczego w stanie uśpienia czytnik konsumuje baterię skoro ponoć konsumuje ją tylko podczas przerzucania stron?

Ostatnio również spotkała mnie dość dziwna niespodzianka. Po doczytaniu książki, przed udaniem się na zasłużony spoczynek wyłączyłem jak zwykle czytnik - poziom baterii wskazywał dwie kreski. Następnego dnia nie mogłem sprzętu uruchomić. Dopiero po naładowaniu z adaptera i po kliku próbach z podłączaniem przez USB czytnik się włączył (w międzyczasie próbowałem go bez powodzenia resetować). Coś mi się kojarzy, że zamrożenie PRS-a może nastąpić po całkowitym wyładowaniu baterii (chyba gdzieś coś takiego wyczytałem) i że na ten właśnie stan pomaga długotrwałe, kilku cyklowe ładowanie.Tylko dziwne, że czytnik nie był nawet na jednej kresce jak go wyłączałem. Podejrzewam więc, że odczyt był fałszywy. Czy ktoś z czymś podobnym się spotkał?

Dodam że po tej niemiłym zdarzeniu będę chyba już zawsze go ładował jak poziom baterii spadnie do połowy.

Autor:  lipcio [ 13 lis 2008 5:22:56 ]
Tytuł: 

noman napisał(a):
Generalnie trochę mnie ta sprawa intryguje (być może ktoś mógłby się wypowiedzieć) dlaczego w stanie uśpienia czytnik konsumuje baterię skoro ponoć konsumuje ją tylko podczas przerzucania stron?

czytnik nie konsumuje energi TYLKO podczas przewracania stron - przeciez wszystkie pozostale elementy elektroniczne rowniez sa zasilane - WYSWIETLACZ pobiera ja tylko podczas przewracania

Autor:  Doogie [ 20 lis 2008 15:06:01 ]
Tytuł: 

Zrobiłem test "zasięgu praktycznego" PRS:
- czytnik nowy, jakieś sześć- siedem ładowań do pełna od zera
- książki w txt UTF-8 przerzucone do pamięci PRS (nie: na karcie SD, czy MS)
- czcionka M (pewnie nie wpływa, ale podaję)
- w ciągu trzech dni testu (byłem niecierpliwy i "kartkowałem" machinalnie)
Efekt:
- bateria padła po 3.300 stronach, wyłączyłem shutdownem
- włączyłem po kwadransie- bateria: dwie kreski, więc czytam dalej- padła po 4.300
- wyłączyłem, włączyłem- jedna kreska, doszedłem do 4.800 i padła po raz trzeci- poszedłem ładować
Wnioski:
- raczej do 7.500 przerzuceń stron bym tą metodą nie "dopłynął", ale patrząc na teoretyczny i praktyczny czas działania telefonów komórkowych, nie jestem zawiedziony.
- mam nadzieję że takie drążenie do dna baterii bardziej pomogło się uformować jej pojemności, niż zaszkodziło żywotności.

Autor:  DarkMind [ 20 lis 2008 15:11:23 ]
Tytuł: 

mi bateria padala bardzo szybko, nawet ze dwa razy w ciagu jednej ksiazki czyli powiedzmy srednio 350stron po sformatowaniu mialem ok 450.
jednak dlatego ze zamiast robic "shut down" wylaczalem ebooka tym suwakiem na gorze.

teraz po sflashowaniu wylaczam za kazdym razem przyciskiem i bateria ladnie juz dosc dlugo trzyma jestem zadowolony.
do tego zmniejszylem czcionke i odstepy miedzy wierszami wiec i kartkowanie nastepuje rzadziej

Autor:  grzesb [ 22 lis 2008 19:41:04 ]
Tytuł: 

To wszystko nie jest takie oczywiste. Wychodzenie z pełnego shutdownu kosztuje o wiele więcej energii niż włączenie suwaczkiem. Kiedy więc często przerywamy czytanie, wyłączanie przez shutdown powoduje błyskawiczne wyładowanie baterii. Sam tego doświadczyłem. W rezultacie powróciłem do zwykłego "suwaczkowego" wyłączania. Z pełnego shutdownu korzystam tylko w sytuacjach, gdy mam pewność, że nie będę korzystał z Readera przez dłuższy czas np. przez tydzień.

Autor:  DarkMind [ 22 lis 2008 20:01:44 ]
Tytuł: 

grzesb napisał(a):
To wszystko nie jest takie oczywiste. Wychodzenie z pełnego shutdownu kosztuje o wiele więcej energii niż włączenie suwaczkiem. Kiedy więc często przerywamy czytanie, wyłączanie przez shutdown powoduje błyskawiczne wyładowanie baterii. Sam tego doświadczyłem. W rezultacie powróciłem do zwykłego "suwaczkowego" wyłączania. Z pełnego shutdownu korzystam tylko w sytuacjach, gdy mam pewność, że nie będę korzystał z Readera przez dłuższy czas np. przez tydzień.


nie wiem czy to gdzies czytalem, czy po pprostu sobie wymyslilem, ale wydawalo mi sie ze gdy sie czyta to wlasnie warto wylaczac suwakiem, ale gdy tak robilem bateria padala bardzo szybko, raz na tydzien musialem ladowac.

teraz gdy wylaczam przez shutdown (soniaka odpalam raz dziennie wieczorem) to od tygodnia mam pelna baterie, fakt ze troche ostatnio go podlaczalem do komputera, ale mimo to gdybym uzywal suwaka juz bylaby bateria oprozniona, chociaz zobacze jak sie przez tydzien bedzie zachowywal, narazie nie mam potrzeby podlaczania go do kompa.

Autor:  grzesb [ 22 lis 2008 23:28:55 ]
Tytuł: 

Nie byłaby już opróżniona. Przy wyłączaniu suwakiem: miesiąc bez ładowania. Gdy zaś wyłączałem przez shutdown - czytnik padł po tygodniu, po około 350 stronach. oba te doświadczenia były bez dodatkowego doładowania tzn. bez nawet krótkiego podłączania do kompa. Może to też zależeć od objętości czytanych książek. ???

Róbta co chceta...

Autor:  Karbi [ 23 lis 2008 11:13:01 ]
Tytuł: 

Mnie troche denerwuje wylaczanie przez Shutdown. Strasznie dlugo mi sie odpala czytnik, zauwazylem tez ze czym wiecej ksiazek mamy, tym dluzej je wczytuje. Ja mam ponad 300 ksiazek i odpala sie naprawde koszmarnie dlugo.

Autor:  noman [ 23 lis 2008 12:13:13 ]
Tytuł: 

Zrobiłem test. Przy 19 wgranych książkach (wszystkie w formacie lrf) po shutdownie czytnik startował 45 sekund. Nie trzymam na czytniku więcej niż 25 książek - co przeczytam to wywalam i szukam czegoś nowego.

Doogie napisał(a):
Efekt:
- bateria padła po 3.300 stronach, wyłączyłem shutdownem
- włączyłem po kwadransie- bateria: dwie kreski, więc czytam dalej- padła po 4.300


Miałem podobnie. Czy ktoś się orientuje skąd ten efekt "zmartwychwstającej" baterii?

Autor:  krzysztofs [ 21 gru 2008 5:01:57 ]
Tytuł:  problem ze sprzętem.

mam sony505, sflaszowane.

wersja 1.0.00.08130 - po falszowaniu.

Mogę włączyć i wyłączyć zegarek, ale już zmiana wersji z poziomu readera jest niemożliwa.

Problem jest taki - Jeżeli wyłączam readera przez zwykły sleep działa mi 2-3 dni (czytając po 3-5 godzin dziennie). Zdarzyło mi się już TRZYKROTNIE zostawić go wyłączonego na noc (z opcją sleep - tak żeby szybko się uruchamiał po ponownym włączeniu) i z rana zobaczyć że czytnik padł. Co ciekawe przy wyłączniu miał minimum 2 lub 3 kreski baterii.

Wyłączałem przez shutdown ale to cholernie długo trwa - ponowne uruchomienie jakies 5 minut na oko. Do tego wydaje się być batriożerne...

Z rana Pół ekranu wyświetla coś niewyraźnie, czytnik wisi. W tle wyblakły znak wykończenia baterri ( znak "!" w szcześciokącie). Troche mnie to niepokoii i się nie podoba... Czy ktoś spotkał się z czymś podobnym, czy może być to wina wgranego softu?

Proszę o pomoc - gdzie te pięć czy siedem tysięcy stron do przeczytania między ładowaniami????

Strona 3 z 4 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/