Teraz jest 22 lis 2024 17:41:56




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1 ] 
Szumski Jerzy - Pan Samochodzik i Bursztynowa Komnata 
Autor Wiadomość
Mod
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lip 2007 16:39:15
Posty: 693
Post Szumski Jerzy - Pan Samochodzik i Bursztynowa Komnata
Obrazek Obrazek
Szumski Jerzy - "Pan Samochodzik i Bursztynowa Komnata"

Po całkiem niezłym, "...kindżale Hasan-beja", który jakkolwiek "szału nie robił", to okazał się przyzwoitym czytadłem podtrzymującym pamiętny klimat oryginalnej serii pióra Nienackiego, bez większych oporów sięgnąłem po kolejne dwa tomy, tym razem opisujące poszukiwania legendarnej Bursztynowej Komnaty.

Od razu przyznam, że nie zawiodłem się a nawet mam o wiele bardziej pozytywne wrażenia niż w przypadku "...kindżału Hasan-beja", w którym autor najwyraźniej dopiero się rozkręcał i próbował na czytelnikach nowe pomysły (wprowadzenie nowego głównego bohatera, "samochodzika" i udana próba "uwspółcześnienia"). W "...Bursztynowej Komnacie" Szumski poczyna sobie znacznie lepiej, jakby pewniej poczuł się na stworzonym sobie gruncie i w ramach dość naiwnej w założeniu konwencji.

Po raz kolejny otrzymałem to, co podobało mi się w "...kindżale Hasan-beja", a więc "gładko wchodzącą" opowieść przygodową z świetnie wkompilowanymi elementami edukacyjnymi. Co mi tam, przyznam się - młody już nie jestem, ale większość ciekawostek historycznych, legend i podań dotyczących Bursztynowej Komnaty, poznałem po raz pierwszy. Okazało się nawet, że miałem nikłe mniemanie o tym, jednym z najsłynniejszych skarbów Europy. I nieważne, ile z tego, co opisał Szumski jest prawdą - ja "łykałem" te wszystkie rewelacje z wypiekami na twarzy! :)

Jest też intryga, o wiele bardziej skomplikowana, niż w przypadku poprzedniej części. Na dodatek wiele zwrotów akcji zaskakuje - a momentami książka przypomina całkiem solidny kryminał!

Jeśli chodzi o Pawła Dańca - może to trochę naiwne z mojej strony, ale ja tego bohatera, w tej konwencji w "kupuję". Nieważne, że jest on takim polskim połączniem Indiany Jonesa z Jamesem Bondem - jest cholernie sympatyczny, mądry a jak potrzeba to potrafi naprać po pysku. Mi to pasuje :) Oby ktoś taki rzeczywiście pracował w stosownym ministerstwie, ech...

Reszta postaci też mniej już razi sztucznością niż poprzednim razem - nawet Zosia i Jacek, siostrzeńcy pana Tomasza już mnie tak nie denerwowali, jak wcześniej. Samego Pana Tomasza strasznie mało - przez oba tomy siedzi w HQ i zajmuje się odbieraniem raportów i wydawaniem rozkazów - co w sumie nawet mi odpowiada, bo przecież młodzik to już nie jest, co ma się po lasach uganiać za bandziorami... Do grona lubianych bohaterów dołączył też sympatyczny jasnowidz Onufry Rzecki - jego wkład wkład w poszukiwania jest spory i absolutnie nie przegięty - nabrałem pozytywnego mniemania o radiestezji, swoją drogą :) Fajną postacią jest też tajemniczy "kowboj" z drugiego tomu "...Bursztynowej Komnaty" - postać enigmatyczna w całej rozciągłości...

Minusy? Jest kilka. Przede wszystkim okazuje się, ze 10 lat to kawał czasu i odcinek ten się trochę zestarzał. Nie chodzi tu tylko o dialogi, które wciąż bywają sztuczne, ale o ogólne tło wydarzeń. Może to maniera Szumskiego, ale wszystko nosi znamiona "zaprzeszłej Polski", jak mawia moja babcia. "Komórkowiec" to tutaj rarytas, nie ma internetu, itp. Ciekaw jestem nowszych odcinków, kiedy to większość nowinek technicznych będzie w użytku codziennym...

Do minusów zaliczyłbym zakończenie drugiego tomu, który jest dla mnie jednym, wielkim... WTF!? A'propos: nie jest tak, że te dwa tomy stanowią jedną całość, choć oczywiście są ze sobą połączone. Pierwszy kończy się moim zdaniem idealnie - drugi, niezupełnie. Niektórym może się takie zakończenie spodobać, mnie jednak - po całym tym szukaniu, potyczkach ze "złoczyńcami", odkrywaniu sekretów i tak dalej - tylko wnerwiło. :)

Podsumowując - dwa bardzo dobre odcinki pana Samochodzika, po prostu... Szkoda, że autorowi, tak krótko dane było tworzyć kontynuację serii.

Ocena 4/5
(zbiorcza, za oba tomy)

_________________
Cytuj:
"Z książkami jest tak samo jak z ludźmi: tylko niewielka część odgrywa dużą rolę, reszta gubi się w wielości."

Gregory Benford - "Zagrożenie Fundacji"


Cytuj:
"Out in the oceans of sand
I saw the future
Of a golden land
Below the plains
I've been meeting my fate
I stood the test
The universe
In the palm of my hand
Oh, am I blessed
Or cursed "


Savage Circus "Legend of Leto II"


08 lis 2008 20:54:53
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
cron