Książka współczesnie żyjącej pisarki angielskiej Diane Setterfield. Głównymi bohaterami tej książki są dwie kobiety - znana pisarka, która u progu śmierci pragnie opowiedzieć prawdziwą i niesamowitą historię jej życia oraz młoda córka antykwariusza, wybrana przez pisarkę (nieprzypadkowo) w celu wysłuchania owej trudnej historii, a następnie napisania jej biografii.
"Trzynasta opowieść", to książka, którą można przeczytać jednym tchem, chociaż zarówno historia w niej opowiedziana jak i przemyślenia w niej zawarte wcale do prostych nie należą. W opowieści tej nie brakuje cieni, zjaw i duchów, które tak naprawdę nie są duchami lecz postaciami z krwi i kości. Czytając książkę ma się bezustanne wrażenie poruszania się w świecie spowitym ciężką mgłą rodzinnych sekretów, intryg i niedopowiedzeń. Książka daje do myślenia czytelnikowi. Uświadamia ona, że każdy ma swoją historię i sekrety oraz że nasza historia nie rozpoczyna się z dniem naszych narodzin lecz o wiele wcześniej będąc właściwie swego rodzaju kontynuacją innych historii...
Książka ma dość zaskakujące zakończenie (ponoć w tego rodzaju książkach można na podstawie matematycznych obliczeń wytypować wszystkie możliwe zakończenia, chociaż mi się to nie udało...) ale nie będę go oczywiście zdradzał, ażeby nie zepsuć lektury osobom, które zdecydują się sięgnąć po tę pozycję.
Książkę gorąco polecam miłośnikom opowieści o rodowych sekretach, duchach, starych domach etc., osobom kochającym książki, a szczególnie bliźniakom...