eKsiążki
https://forum.eksiazki.org/

Morgan Richard - "Modyfikowany Węgiel"
https://forum.eksiazki.org/recenzje-m-n-o-p-f126/morgan-richard-modyfikowany-wegiel-t4297.html
Strona 1 z 1

Autor:  Hyperion [ 16 cze 2008 22:51:36 ]
Tytuł:  Morgan Richard - "Modyfikowany Węgiel"

Obrazek


Odkrycie nowego fajnego autora można chyba tylko porównać do znalezienia beczułki miodku przez małego miśka ze Stumilowego Lasu. Tu i tu grozi ślinotok.
"Zmodyfikowany węgiel" - Richarda Morgana to jego debiutancka powieść, która została opublikowana w 2002 roku. Łączy ona elementy cyberpunku i czarnej powieści detektywistycznej. Główny bohater to Takeshi Kovacs, były komandos, który prosto z przechowali trafia na Ziemię. Dostaje on tutaj od możego tego świata jedną z tych propozycji którym nie można się oprzeć, choć jednocześnie prawie z góry wiadmo że jej przyjęcie wiąże się z wdepnięciem w duże g..... Nie inaczej jest w tej książce.
Ciekawie wykreowany świat, dobrze zarysowany bohater, akcja, akcja, akcja, to chyba najlepsza definicja tej książki, którą spokojnie można sklasyfikować jako heroes s-f.
Książkę zdecydowanie polecam jest ona bardziej Matrixowa niż sam Matrix. Smaczku może dodać informacja, że prawa do ekranizacji za sumę miliona dolarów kupił producent filmowy Joel Silver.
No i na sam koniec najważniejsze - kontynaucją "Zmodyfikowany węgiel" są "Upadłe anioły" oraz "Zbudzone Furie".

Autor:  Kell [ 18 cze 2008 13:27:50 ]
Tytuł: 

A cóż to jest owo "heroes SF"? Dla mnie "Modyfikowany węgiel" to wspaniała powieść detektywistyczna osadzona w dalekiej przyszłości. Przyszłość ta jednak jest tak obrazowo opisana, że nie sposób się od niej oderwać. Wszystkie nowinki technologiczne można w jakiś tam sposób sobie wytłumaczyć i zaakceptować - są one opisane bardzo realistycznie, co sprawia, że świat widziany oczyma Takeshiego staje isę naszym światem. Do tego bohater maczo, wielce uparty i mające swoje zdanie zakapior, który nie cacka się ze światem. Jeśli już mam czytać książki z takimi bohaterami to "Modyfikowany" jest zdecydowanie najlepszą z nich.

Autor:  Hyperion [ 20 cze 2008 1:46:17 ]
Tytuł: 

Jako takie heroes SF nie istnieje ale "Modyfikowany węgiel" na pewno nie jest zwykłą SF, ciężko także to porównać do Honor Harrington Webbera, znacznie mu bliżej do Stena - Buncha. Mamy jednego super bohatera który na dzień dobry jest w stanie roznieść 90% swoich przeciwników, a te 10 % pozostałe roznosi przy pomocy swego nieprzeciętnego intelektu tudzież innych ponadprzeciętnych uzdolnień. Takeshi Kovacs to prawie taki Koniasz jak u Zambocha, gościu jest w stanie wznieść się na wyżyny swoich umiejętności a nawet je przekroczyć. Dlatego pozwoliłem sobie zakwalifikować tą książkę do gatunku heroes SF.

Autor:  aluviel [ 21 sie 2008 0:14:27 ]
Tytuł: 

Zwykle nie komentuję książek, których nie przeczytałem, ale tu zrobię wyjątek, ponieważ jestem już przy końcu.
Zachęcony do książki wziąłem się za czytanie. Książka jest dobrze napisana, rzeczywiście jest w niej mnóstwo akcji, czyta się ją miło, wątek detektywistyczny zdecydowanie wciąga, jest odpowiednio skomplikowany.. niestety książkę zacząłem porównywać do prozy Gibsona. To był błąd, ponieważ straciłem trochę radochy z czytania. Morgan to Morgan, Gibson to Gibson. Niby oczywiste, ale.. nie dla mnie. Potem Morgan mnie zaskoczył. Ze zdumieniem zauważyłem, że owszem, jest to cyberpunk, ale autor tak opisuje świat jakby w nim rzeczywiście mieszkał. Wszystkie nowinki techniczne przyjmowałem, ze spokojem, jako coś oczywistego, coś co jest normalnie obecne w życiu bohatera. Morgan nie skupiał się na nowinkach technicznych, on je wprowadził do powieści.. a potem pokazywał jakie problemy wynikające z ich używania napotyka Kovacs. Upowłokowienie. Digitalizacja człowieka. Stanowisko kościoła katolickiego (który notabene jest prawie, że zapomnianą sektą, jak w Hyperionie) wobec upowłokawiania a nieśmiertelnej duszy. Autor nie tylko opisuje problemy, on je wykorzystuje w swojej powieści, np katolicy nie zgadzający się na ponowne upowłokowienie stają się świetnymi ludźmi do wykorzystania dla przestępców. W końcu po śmierci i tak nic nie powiedzą. Nikt ich ponownie nie upowłokowi. Problem Matuzalemów, tzw. "Matów". Koncepcja Emisariuszy. Autor ma pomysł. Ten pomysł jest dobry, ocierający się o realność, tworzący realne problemy wpływające na życie bohatera. Bardzo mi się to spodobało. Powieść jest bardzo zgrabnie napisana.
Jeszcze raz nawiązując do Gibsona - w pewnym momencie powieści bohater potrzebuje usług hakera. Strasznie się zawiodłem opisem włamania. Autor zbył to jednym zdaniem. Szkoda, ale nawet to mi pasowało do powieści.
Polecam przeczytanie w wolnej chwili.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/