Murakamiego wypatrzyłam w wakacje 2007r. Po przeczytaniu już kilku jego dzieł postanowiłam podzielić się opinią na temat jednego z nich. Jak już napisałam w tytule zajmę się książką pod tytułem "Przygodą z owcą".
Opowiedziana jest w niej historia pewnego typowego, przeciętnego Japończyka zamieszkującego nowoczesną metropolię lat 70 XX w. Prowadzi mało fascynujące życie i pracuje w firmie reklamowej. Wszystko zmienia się w momencie gdy od dawnego przyjaciela otrzymuje zdjęcie owiec na pastwisku. Co dziwne jedno ze zwierząt ma gwiazdę na grzbiecie. Bohater porzuca wszystko i wyrusza w magiczną podróż wraz ze swoją towarzyszką, posiadającą niesamowicie zmysłowe i paranormalne uszy. Odkrywa nie tylko prawdę o tytułowej owcy, losach przyjaciela ale także o sobie samym.
Powieść Murakamiego jest niezwykle wciągająca i intrygująca. Nie mogłam się oderwać od lektury, a kiedy mi się to udało to cały czas zastanawiałam się co będzie na następnej stronie. Właśnie dlatego moim zdaniem pozycja ta bezsprzecznie zasługuje na 10 (przyjmując skalę od 1 do 10).
