autor: Douglas Kennedy
tytuł: Fotografik
tytuł oryginału: The Big Picture
język oryginału: angielski
Ziejsce wydania: Warszawa
rok wydania: 2000

Douglas Kennedy, amerykański pisarz mieszkający w Londynie, zdobył międzynarodową sławę dzięki dwóm oryginalnym powieściom sensacyjno-psychologicznym. Pierwsza z nich - Fotografik - stała się światowym bestsellerem, przetłumaczonym na 14 języków. I to o niej właśnie będę pisał.
Człowiek sukcesu Ben Bradford, prawnik z Wall Street. Ma śliczną żonę, dwoje dzieci i wygodne, komfortowe życie. Jest tylko jeden problem : Bradford tego właśnie nienawidzi. Chce spełnić swoje marzenie : być kimś zupełnie innym. W domowej kolekcji posiada najlepsze, najnowocześniejsze aparaty fotograficzne. Jego pasja z młodości ciągle go prześladuje. Zawsze pragnął być fotoreporterem. Chciał zrobić jedno zdjęcie które wyniesie go na szczyty i powali konkurentów. Życie toczyło się inaczej puki do sąsiedztwa nie wprowadził się znany fotograf.
Początkowo akcja jest niemrawa, szczerze mówiąc nawet zniechęca. Autor opisuje nudne życie Bena, jego pracę, jego pasję i zamiłowanie do fotografii. Opisuje modele aparatów, wywodzi się nad wyższością jednego nad drugim. Obrazuje nam problemy i życie rodzinne Bena, kłótnie z żoną, zabawy z synami. Po przebrnięciu ok.30 pierwszych stron zaczyna się prawdziwy thriller i akcja nabiera tempa. Kłamstwa, zdrada, romans, morderstwo. Ciężko jest napisać coś więcej nie zdradzając punktów zwrotnych książki. Powiem jedno, fabuła wciąga, książkę czyta się szybko. A kończąc ostatnią stronę ma się niedosyt. Tam powinno być jeszcze coś, chociaż napis 'koniec części 1'.
Fotografik jest pierwszą pozycją która przeczytałem z własnej nie przymuszonej woli i to od niego zaczęła się moja przygoda z literaturą. I z tego też powodu gorąco ją polecam.