Teraz jest 29 mar 2024 9:31:15




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1 ] 
Korda Piotr - "Rudogrzywa, córka wadery". 
Autor Wiadomość
Użytkownik

Dołączył(a): 28 lut 2008 13:49:00
Posty: 294
Post Korda Piotr - "Rudogrzywa, córka wadery".
Piotr Korda napisał kilka książek, z których najbardziej znane są "Wadera" oraz druga część z tej serii "Rudogrzywa, córka wadery". Ogólnie można powiedzieć, że tematyką tych powieści jest życie ludzi przed tysiącami lat.

Powieść "Rudogrzywa, córka wadery" przedstawia życie ludzi w fazie formowania sie gromady ludzkiej. Początkowo jest to jedna rodzina, która została zmuszona do opuszczenia większej gromady. Przenieśli się w inne miejsce i już od pewnego czasu żyją samotnie. W skład rodziny wchodzą: ojciec /zwany Brodaty/, matka /nazywana po prostu Matka/, syn /Mały/, oraz małe dziecko nieokreślonej płci /Dziecko/. Codzienne, trudne życie to głównie zabezpieczenie wyżywienia, głównie polowaniem i rybołówstwem. Kiedy Brodatego zranił dzik, wielokrotnie do ich jaskini zaglądał głód. Mały był zbyt młodym chłopcem, aby wykarmić rodzinę.
W dawnej gromadzie plemiennej żyła rodzina Beznogiego /stracił on nogę i nosił protezę - kij przypięty do kikuta/, która była prześladowana przez przywódcę gromady. Brodaty postanowił ich ściągnąć do swojej siedziby.
Wprawdzie doszły trzy osoby /Beznogi, jego kobieta i córka - rówieśniczka Małego/ do wyżywienia, lecz wspólne łowy przynosiły większe zdobycze i lepiej się żyło. Dodatkowym plusem było i wększe poczucie bezpieczeństwa. W ten sposób zaczęła powstawać nowa gromada ludzka.
Drugim, bardzo ciekawym wątkiem, jest oswajanie zwierząt, w tym przypadku wilków. Rodzina Beznogiego miała oswojonego wilka - basiora, rodzina Brodatego samicę - waderę. Połączenie rodzin zaowocowało także rozmnożeniem zwierząt. Wilki pomagały w łowach, pilnowały dziecko a nawet stały sie obrońcami ludzi.

Piotr Korda wprowadził bardzo ciekawy sposób porozumiewania się społeczności. Używają niewielu słów, często porozumiewają się "na migi", zwłaszcza ze zwierzętami.
Dla mnie, jako raczej laika odnośnie zoologii, autor ciekawie opowiada o życiu i zwyczajach zwierząt. Interesująca jest też sama próba rekonstrukcji dawnego życia ludzi. Jest to niesamowita książka. Czytając, można się wczuć w życie tych ludzi, przeżywać niesamowite przygody, współczuć, kiedy cierpią niedostatki i podziwiać ich ciężką pracę.
Szybka akcja powieści i wspaniała przygoda, to główne walory. Lektura jest lekka i bardzo przyjemna. Polecam wszystkim, jednak proponuję przeczytanie w pierwszej kolejności "Wadery".Moja ocena to 5/5.


08 kwi 2008 18:59:12
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: