|
|
Teraz jest 23 gru 2024 10:06:12
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 3 ] |
|
Dostojewski Fiodor - "Bracia Karamazow"
Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 25 lut 2008 20:09:17 Posty: 40
|
Dostojewski Fiodor - "Bracia Karamazow"
ksiazka godna polecenia dla kazdego kto lubi czasem siegnac po ambitniejsza literature. Rzuca na kolana i to niejednokrotnie. Fabula typowo dostojewska - banalna, rodem z telenoweli, ale czytajac ksiazke pod katem psychologicznym czlwoiek zauwaza dokonujace sie w nim samym zmiany, przy odrobinie zaglebienia i wczucia w klimat, zaczyna sie samemu przeprowadzac rachunki sumienia i zastanawiac sie nad tym czy jest sie osoba zla czy nie, czy umialoby sie zabic czy nie. Utwor potrafi wyciagnac najgorsze brudy z duszy i postawic je prosto przed oczyma czytelnika, czesto sa to mysli ktore taimy przed samym soba, nei wiem czy tylko mi one przychodzily do glowy czyajac ksiazke, ale mysle ze nie. Chodzi mi o najgrosze rzeczy do ktorych sie nie przyznajemy... zeby wytlumaczyc obrazowo: idziesz sobie ciemna ulica a na niej lezy zgwalcona, nieprzytomna dziewczyna, twoja pierwsza mysl "biedna dziewczyna! trzeba jej pomoc", druga "a moze by i samemu sobie troche... przreciez jest ladna, juz jej i tak to zrobili..." a trzecia "JAK MOGE TAK MYSLEC?! dzwonie na policje!" - ksiazka wlasnie potrafi ta 2, najgrosza mysl wyciagnac z czlowieka, zwykle jej nie zauwazamy gdy cos widzimy bo sie szybko karcimy "tak nawet myslec nie mozna!" ale jednak sie mysli :] polecam ja po tysiackroc, chyba najlepsze dzielo jakie mi wpadlo w rece
|
01 mar 2008 3:08:56 |
|
|
Konto usuniete
|
"Bracia Karamazow" Fiodor Dostojewski
Zgadzam się z Wami - „Braci Karamazow” uważa się za syntezę twórczości Dostojewskiego. Odnajdziemy w nich niemalże wszystko. Prawda miesza się z kłamstwem, dobro ze złem, uczciwość z wyrachowaniem, miłość z nienawiścią. Dostojewski jest niekwestionowanym mistrzem psychoanalizy. Wdziera się w duszę człowieka, bezlitośnie rozrywając ją na strzępy. Zakrada się w najczarniejsze zakamarki umysłu swoich bohaterów, wydobywa to, co ukryte najgłębiej: stłumione lęki i pragnienia. Szpieguje i analizuje ludzką naturę, zło i szaleństwo, wychodzi poza realizm i naturalizm. Terytorium twórczości pisarza są często dzielnice nędzy, ubóstwa, okrucieństwa, miejsca, gdzie panuje głód, szerzy się nierząd i rozpusta. Genialnie wykreowani bohaterowie dręczeni są setkami pytań: czy Bóg istnieje? Jeżeli nie, to czy wszystko jest dozwolone? A diabeł? „Jeżeli szatan nie istnieje, jeżeli go stworzył człowiek, to stworzył na swoje podobieństwo”. Ale Dostojewskiego „przeklęte problemy” nie dotyczą tylko wiary i religii, lecz przede wszystkim natury człowieka, drzemiących w nim pokładów zła bądź też dobra. Czym jest wolność? Czy ludzie w istocie pragną wolności? Czy można kochać ludzkość, nie kochając każdego człowieka z osobna? Czy można być szlachetną jednostką i łajdakiem jednocześnie? „Bracia Karamazow” to nie tylko doskonałe studium psychologiczne, ale także traktat filozoficzny i moralny. Dostojewski opowiadał się po stronie dobra, po stronie wartości chrześcijańskich, krytykował ateizm. Szukał czynników, które destrukcyjnie wpływają na człowieka i jego moralność, które popychają go ku złu. Po przeczytaniu czułam się jak przeciągnięta przez wyżymaczkę albo maszynkę do mielenia mięsa. Tak, wiem…mało poetyckie i wyszukane porównanie, ale uczucie cudowne! Obłęd w oczach! Wypieki na policzkach! To jest smak prawdziwej literatury! Piękno słowa pisanego!
|
10 mar 2008 19:45:50 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 29 kwi 2008 12:05:37 Posty: 44
|
Profesor psychologii, z którym miałam zajęcia, polecał nam Dostojewskiego dużo bardziej niż podręczniki. Szczęśliwie posłuchałam jego rady. "Bracia Karamazow" okazały się moim największym odkryciem, lekturą najbardziej wymagającą i najlepszą powieścią rosyjskiego pisarza. Książka mieści w sobie ogrom treści i jak przystało na wielkie (uniwersalne) dzieło, każdemu prawdopodobnie daje coś innego. Mnie skonfrontowała z niewyczerpanymi pokładami słabości i zła, tkwiącymi w człowieku jako kusząca możliwość. Jednak gdzie istnieje słabość i zło, istnieje również ich przeciwieństwo. Dostojewski nie pozostawia jednak złudzeń. Wybór odwagi i dobra, nie wiąże się z chwałą i bohaterstwem. Raczej z rezygnacją i ofiarą oraz ciągłym, uważnym obserwowaniem siebie i zdążaniem ku wolności, od której ucieczka jest najpowszechniejszym i najłatwiejszym wyborem.
_________________ Carpe Omnis
|
27 maja 2008 10:46:28 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 3 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|