Kto oglądał i co o tym sądzi?
Wg mnie film maksymalnie schematyczny. Fabuła sztampowa, przerabia motywy, które w filmach były przerabiane jakieś przynajmniej po 100 razy. Poniżej opiszę większość fabuły, więc jak ktoś nie chcę, niech nie czyta. Ale fabuła jest do bólu przewidywalna, można się jej domyślić już na samym niemalże początku. Użyłem ciemnoczerwonej czcionki, bo ta wydaje się najtrudniejsze do odczytania na tym tle, nie chce, żeby ktoś tego przeczytał wbrew swojej woli. Jak jest jakiś skuteczniejszy sposób na ukrycie spojlera to rposzę administrację o zmianę
[spoiler]Jest więc przeprowadzka do nowego miasta. Młody chłopak, który ma niesamowitą umiejętność przyciągania zadym niemalże na przywitanie dostaje porządny łomot od miejscowego cwaniaczka, który trzęsie całą szkołą. Oczywiście chłopak jest żądny zemsty i rozpoczyna trening, który ma pomóc mu w zemście. Jego nowy trener i mentor ma oczywiście problemy z ojcem z którym nie utrzymuje żadnych kontaktów. Jest też dziewczyna, która na początku chodzi z tym "złym", ale dosyć szybko zajmuje się "nowym". Jest też oczywiście kumpel "nowego". Kumpel owy dostaje łomot od "złego", żeby sprowokować "nowego" do walki, bo ten w międzyczasie zrezygnował z zemsty (nauczył go tego oczywiście jego mentor). Wszystko oczywiście kończy się dobrze, sami już zgadnijcie jak
[/spoiler]
Dialogi wg mnie są słabe i w sumie tylko przeszkadzają w oglądaniu ciekawszych scen
A tymi ciekawszymi momentami są walki, które zostały całkiem fajne przedstawione. Jak ktoś interesuje się MMA ( Mixed martial arts - mieszane sztuki walki) to już wie czego się może spodziewać. Zamiast więc stylu beznogiej małpy czy też pijanego mistrza, wyskakiwania na 7 metrów w górę, potrójnych salt i podwójnych półobrotów czy też przyjmowania na czachę 75 czystych ciosów dostajemy częstą walkę w parterze i w zwarciu, wszelkiego rodzaju dźwignie, chwyty, low-kicki i inne podobne techniki, które w bezpośredniej walce są najskuteczniejsze. Wprawdzie walki dalej są mocno naciągane, ale i tak jest to miła odskocznia od Rocky'ego, Jackiego Chana i Jean Claaude van Dama. Jak ktoś interesuje się tym sportem to dla walk można ten film obejrzeć. Jak chcecie to odpuście sobie dialogi
Edit by Obi: Oj Kuba, Kuba... Ty też Newsów nie czytasz? Ostrzeżenie powinieneś dostać. I drugie za ślepotę. Nawet jeśli nie czytałeś, to powinien rzucić Ci się w oczy nowy guziczek pod tematem o wiele mówiącej nazwie "spoiler". Zamiast wsadzać spoilery w tagi QUOTE i kolorować na ciemnoczerwono, trzeba było wsadzić go w tag SPOILER i po kłopocie. Sprawdź sam, że tak działa lepiej. I czytaj newsy.