W ciągu ostatnich kilku lat zauważyłam, że powstaje więcej westernów, co mnie cieszy, bo kiedyś byłam wielka fanką tego gatunku, a teraz fajnie oglądać na wielkim ekranie. Lubicie, oglądacie?

Nie jestem jakąś przesadną fanką westernów, ale dobre kino akcji czasami mi się przydaje. Znam kilka klasyków, a ostatnio natrafiłam w kinie przed seansem na trailer Siedmiu Wspaniałych (tak, nowa interpretacja historii o siedmiu rewolwerowcach). Trailer wiele nie powie, ale na pewno zainteresował mnie na tyle, że się wybiorę - dobre zdjęcia, niezła obsada i rewelacyjna wersja "House of the rising sun" w tle

Rzeczywiście, jakby coś się zaczynało dziać - "Django", "Jeździec znikąd" (choć nie wiem, czy ten film liczyć), "Nienawistna ósemka" a teraz "Siedmiu wspaniałych". Jakąś wielką fanką tego gatunku nie jestem, ale wydaje mi się, że nie jest to warunek konieczny, by dobrze się na nich bawić - w mojej opinii jest to dobre kino akcji przeniesione w czasie i miejscu na Dziki Zachód. Trzy wymienione filmy zrobiły na mnie wrażenie, więc i na "Siedmiu" się wybieram.

Jestem po seansie i moim skromnym damskim okiem było... naprawdę dobrze! Bardzo klimatyczny film, z gamą interesujących postaci. Najbardziej oczarowały mnie zdjęcia. Nie zabrakło również wzruszeń i dobrego humoru. Dziki Zachód ożył na nowo.
Panowie, a wam jak się podobał film?

Oglądam na HBO GO serial Westworld. To takie połączenie westernu z sci-fi. Nawet ciekawy, zwłaszcza dla fanów fantastyki naukowej, jednak informuję, że nie jest to taki typowy western