Nowy serial luźno oparty na książce o tym samym tytule autorstwa Roberta J. Sawyera.
Wg mnie najlepszy serial sf ostatnich czasów. Nie tylko zawiera świetny wątek sf, ale także wspaniałe portrety psychologiczne ludzi. Oglądając nie tylko człowiek zastanawia się nad samym efektrem tytułowego Przebłysku jutra, ale także jaki wpływ ma on na ludzi. Czy wizje muszą się spełnić, czy może nie. Czy może jest to samospełniające się proroctwo - jak w Makbecie, gdyby Makbet nigdy nie usłyszał, że zostanie królem, nigdy by się o to nie starał...
Film zawiera też świetne ujęcia i sceny. Muzyka dobrana jest świetnie. Polecam szczególnie początek czwartego odcinka "Black Swan". Spoiler!
W ABC możnabyło zobaczyć już 8 odcinek, a w polskiej telewizji dali niedawno pierwszy. Naprawdę warto obejrzeć.
zwróćcie uwagę na kangura