Kto ogladal? prawdopodobnie wszyscy...
Kto czytal? ..........
Film straszny, ksiazka okrutniejsza... jestem strasznie zawiedziona filmem. Strasznie. Film nie oddaje nawet w polowie klimatu ksiazki. Nie dziwie sie, bo wowczas film bylby zastrzezony nawet dla doroslych widzow. Pytanie moje jest wiec takie- jezeli nie da rady oddac tego, co bylo pokazane w ksiazce, chociaz malej czesci, po co krecic film? ta ksiazka wyslawila sie tym, ze dlugo nie bylo wydawnictwa, ktore chcialo ja wydac. I nagle znajduje sie ktos kto chce zrobic ekranizacje- i klapa! nie chodzi mi tylko o te sceny morderstw. W filmie brakuje tej obsesji na temat mody, wlasnego wygladu, zycia codziennego, kremow do twarzy, pracy, restauracji, sztuccow, spinek do koszul, wizytowek, itd. Wszystko zepsuli