eKsiążki
https://forum.eksiazki.org/

Forest Gump
https://forum.eksiazki.org/ekranizacje-adaptacje-f11/forest-gump-t24-30.html
Strona 3 z 5

Autor:  Konto usuniete [ 15 maja 2008 14:26:38 ]
Tytuł: 

Świetna książka i świetny film. Opowieść o "idicoie" który zrobił więcej niż większość z nas kiedykolwiek zrobi. Film mnie poruszył. Urzekło mnie to jak chory umysłowo człowiek nie patrząc na przeciwności i ludzi zrobił w życiu wiele dobrego. A sam nie wiedział, co dostawał od losu i dobrych ludzi. Np. akcje firmy "apple" uważał za firmę sadowniczą. Oddał pieniądze z krewetek rodzinie Bubby. Bardzo mi się spodobało to, że Forrest był wszędzie tam gdzie działy się znaczące chwile w historii Ameryki i nie tylko. Film mógłbym oglądać raz na tydzień a i tak by mnie nie znudził. Wersja książkowa różni się od filmu, więc mamy okazję poznać to co chciał na przekazać autor a nie reżyser.

Autor:  Konto usuniete [ 21 maja 2008 22:53:28 ]
Tytuł: 

Film lepszy od książki !!!
Film jest o niebo lepszy od książki, wersja pisana jest za mocno barwiona za dużo jest tego szczęścia i nieszczęścia (tego nieżyciowego farta). Ksiazka bardzo bardzo smieszna, tak jak napisal ktos w poscie wyzej ale rowniez bardzo ciekawa, a film swietny. To jest jeden z niewielu przypadkow kiedy Ekranizacja przewyzszyla pierwowzor. nie znaczy to oczywiscie ze nie warto ksiazki czytac, bo istnieje w niej wiele momentow ktory z latwoscia poprawia nam humor :)

Autor:  lothar87 [ 25 maja 2008 16:05:52 ]
Tytuł: 

Forest Gump - kolejna słodka historyjka, wyalienowana, prawdziwie "chwytająca za serce" żeby nie rzec kiczowata.
Życzę nam wszystkim, aby żyło nam się tak dobrze jak w historii Gump-a
Pomijając jednak wątek światopoglądowy trzeba stwierdzić, że film jest dobrze nakręconym przedstawieniem życia i problemów osoby upośledzonej intelektualnie. Tom Hanks zagrał tutaj bezbłędnie i tym sposobem udowodnił ze jest w stanie zagrać każdą role (wystarczy porównać do "Szeregowy Ryan"). Życiorys Forrest'a Gump'a według mnie jest przedstawiony w sposób wyidealizowany choć dość uczuciowy, tak aby przekazać widzowi jak najwięcej emocji i wywrzeć na nim pewne poczynania.
Moim zdaniem film w bardzo pozytywny sposób nastraja do tego co widzimy codziennie za oknem i... to tyle. Z drugiej strony chwała mu za to!

Autor:  Konto usuniete [ 29 maja 2008 14:18:10 ]
Tytuł: 

Tom Hanks gra tak, jakby sam z siebie szydził w tej roli, a jednocześnie potrafi ukazać niesamowitą tragedię granej postaci, w całej śmieszności sytuacji, w jakich się znajduje. Zgadzam się z powyższymi wypowiedziami - zarówno film jak i książka świetne, jednak uważam, że film dużo bardziej oddziałuje na emocje odbiorcy, częściej wywołuje śmiech, ale też i łzy. Za to - jak zwykle przy czytaniu książki - uwidaczniają się niezwykłe sentencje Forresta, które warto zapamiętać.

Autor:  Konto usuniete [ 22 cze 2008 8:02:48 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Film w skali 10 stopniowej oceniłbym na 10 oczywiście. Fajny klimat i humor. Szczególnie podobała mi się scena gdy Forest zaczyna biegnąc. Normalnie jest kapitalna. "Forest run!!!" hehehe. Świetny film.


Ja bym dała w skali 10 stopniowej - 10 plus 5 za grę Hanksa.:D Jest to mój ulubiony film. Forest Run!!! jest świetne. Książkę Grooma czytałam wieki temu i teraz przy tej dyskusji uświadomiłam sobie że prawie nic z niej nie pamiętam. Chyba zakończenie się różniło:?: Nic tylko trzeba się zabrać za ponowne czytanie :!:

Autor:  Konto usuniete [ 05 lip 2008 21:57:33 ]
Tytuł: 

Książkę czytałam z zapartym tchem, naprawdę mnie wciągnęła i przed obejrzeniem filmu byłam dość sceptycznie nastawiona. Ale teraz uważam, że film jest o wiele lepszy niż książka. Jest w nim wszystko: perfekcyjnie dopracowany scenariusz, muzyka odzwierciedlająca klimat tamtych czasów i przede wszystkim genialna gra Toma Hanksa (nie wyobrażam sobie kogoś innego w tej roli), a teksty z tego filmu przejdą już chyba do historii. Wszystko to sprawia, że film wzrusza, śmieszy i skłania do refleksji.

Autor:  WhizzKid [ 11 lip 2008 15:52:31 ]
Tytuł: 

Hej, a czytał może ktoś z Was drugą część pt. "Gumpa i spółka"? Od jakiegoś czasu przymierzam się do przeczytania obu... Słyszałem, że ta druga część trzyma poziom pierwszej :)

Autor:  Konto usuniete [ 14 lip 2008 10:11:05 ]
Tytuł:  to najlepszy film na świecie !!!

zgadzam się z wami w 100% !!! film jest naprawdę świetny i spokojnie można mówić o nim jako o kultowym. Co do książki to przed ekranizacją filmu nie była ona w Polsce łatwo dostępna dlatego udało mi sie ją przeczytać dopiero po obejrzeniu filmu w kinie. Rzadko kiedy film okazuje się lepszy od książki ale musze przyznać, że w tym przypadku tak właśnie jest. Choć treściowo film w dużym stopniu różnił się od książki to jednak udało mu się zachować najlepsze jej cechy co więcej nawet dodać do nich parę nowych. Tom Hanks zagrał fenomenalnie i jeszcze raz udowodnił, że jest jednym z nielicznych aktorów, którzy potrafią zagrać dosłownie wszystko.

Autor:  Konto usuniete [ 29 lip 2008 15:55:34 ]
Tytuł: 

Wg mnie film bardzo dobry, choć książka oczywiście lepsza.
Z obsady - bardzo piękna aktorka gra ukochaną Foresta, natomiast sam Hanks w roli upośledzonego - dla mnie nieprzekonywujący (facet ma zbyt inteligentą twarz, żeby grać takie role wiarygodnie ;-))

Autor:  WhizzKid [ 29 lip 2008 19:33:52 ]
Tytuł: 

A ja po przeczytaniu książki stwierdzam, że film był lepszy. Książka pozbawiona jest szczegółów, przez co u mnie traci, natomiast film ma plus za to, że był udaną adaptacją książki trudnej do przełożenia na język filmowy (imo).

Autor:  orzeszek140 [ 03 sie 2008 21:58:04 ]
Tytuł: 

Piekna, zabawna i wzruszajaca historia troszke nierozgarnietego faceta o ogromnym sercu. Fakt jest niewiarygodna i naciagana, ale przeciez to nie biografia. Zycie Forresta nie jest tylko pasmem sukcesow, ale i zyciowych dramatow. Jest tu akcja, romantyczna , niespelniona milosc, wojna, troche historii. To film na ktorym sie smiejesz i placzesz. Doskonale kreacje aktorskie, dla mnie wspaniala, w roli matki Forresta, Sally Field.

Autor:  jolan234 [ 08 sie 2008 23:01:06 ]
Tytuł: 

Film Forest Gump zrobil na mnie poruszające wrazenie i jest moim ulubionym filmem, a powiedzonia Mamy Forresta np. -Jeżeli Pan Bóg chcialby zeby wszyscy ludzie byli tacy sami ,to wyglądali by jak ty Forrest,czy zycie jest jak pudelko czekoladek,nigdy nie wiadomo co się z niego wyciągnie moze stać sie mottem zyciowym. Film jest piękny ,nastrojowy ,sledzący historię wydarzeń ameryki np. aferę woter gaid,czy zamach na prezydenta USa książka jest inna i powiedzialabym bardzo momentami fantastyczna,poniewaz główny bohater przezywa niesamowite historie, leci w kosmos z gorylem,awaryjnie ląduje statkiem kosmicznym na wyspie ludozerców, jest zapaśnikiem, szachistą,muzykiem a wszystko to zdarza mu się przypadkiem i we wszystkim jest genialnym samoukiem. Jenny w książce nie umiera a tylko wychodzi za innego i razem wychowują syna Forresta. książka też ukazuje ,jak łatwo jest się uzależnić od narkotykow i jakie normalne życie jest czasami bardzo trudne w tym zwariowanym świecie pelnym pokus- niewiadomo w koncu kto jest normalny a kto już nie .Zyczę milej lektury .

Autor:  bacenty [ 11 sie 2008 16:58:35 ]
Tytuł:  Przeczytałem film, a potem obejrzałem książkę!

Film czytałem, bo był z napisami, a książkę dostałem w prezencie od dziewczyny (swoją drogą - czy nie chciała w ten sposób czegoś mi zasugerować ;-)) i tylko to ją uratowało przed wywaleniem za okno.
Szanuję książki, lubię je czytać, ale ta akurat pozycja zrobiła na mnie wrażenie totalnego eklektyzmu literackiego. Wielkie dzięki dla skromnego pana o nazwisku Eric Roth, który potrafił wziąć do ręki dłuto i zdecydowanymi uderzeniami młota wydobyć na światło dzienne piękną rzeźbę ukrytą w tej nieobrobionej bryle materiału. Mówię oczywiście o scenarzyście - usunął z książki to, co robiło z niej następną głupią amerykńską komedyjkę, a dodał kilka smaczków.
Nie mówię, że książka jest całkiem do d... czterech liter, ale nie podeszła mi specjalnie. Drugą część też czytałem i wydaje mi się, że jest mniej chaotyczna i zakręcona (IMHO).
Co do gry aktorskiej Toma Hanksa i Sally Fields, to wiele już zostało powiedziane powyżej, więc nie będę powtarzał tych superlatywów.
Kilkakrotnie przewija się w wypowiedziach słynne hasło: "Run, Forrest, run" - mnie osobiście rozwaliło co innego - hasło "STOP, FORREST" rozwijane nad wyjśćiem ze stadionu po tym, jak Forrest w pierwszym meczu wybiegł z piłką i tyle go widzieli...

Pozdrawiam

Autor:  Konto usuniete [ 11 sie 2008 17:53:21 ]
Tytuł: 

Hmm... Książkę przeczytałam wczoraj i bardzo , bardzo się zawiodłam. Jest o wiele gorsza od filmu, w którym np. postać matki Forresta jest poprostu genialna, natomiast w książce tej postaci praktycznie nie ma. Pojawia się w zasadzie tylko jako płaczliwa i histeryczna mamcia... Zresztą nie tylko to mnie drażniło... Może faktycznie lepiej byłoby najpierw przeczytać książkę a potem obejrzeć film. :evil:

Autor:  rodia [ 13 sie 2008 14:55:51 ]
Tytuł: 

A ja należę do mniejszości, która najpierw przeczytała ksiażkę a potem obejrzała film. Musze powiedzieć, że ksiażka była tak dobra, że około dwóch lat zwlekałem z obejrzeniem filmu bo uważałem, że nie może być już lepszy od książki ani nawet jej równy. Ale w końcu obejrzałem. Muszę powiedzieć, że takie rzeczy wolę jednak czytać niż oglądać. Niemniej jednak film był również dobry - moim zdaniem - głównie dzięki dobrej obsadzie.

Strona 3 z 5 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/