Bardzo bym pragnęła, aby ktoś sfilmował przygody Tomka Wilmowskiego. W dzieciństwie to była lektura z którą praktycznie się nie rozstawałam. Ciekawi mnie kto mógłby zagrać Tomka, kto - Sally, a kto - Bosmana Nowickiego. Może jakieś propozycje padną z Waszej strony, a to z kolei spowoduje, że ktoś się zabierze za ekranizację tych książek.

Rzeczywiscie pomysl niezly. Ksiazki te nie tylko byly ciekawe - czytalem po kilka (czy nawet kilkanascie razy), ale tez sporo uczyly, szczegolnie geografii, sporo tez bylo historii.

W zasadzie to moznaby nawet niezly serial z tego zrobic ;D

Ale boje sie, ze jak polska kinematografia sie do czego zabierze to zawsze zepsuje.

Pomysł dobry, lecz chyba niemożliwy. Duże koszty - filmy poza granicami Polski, z udziałem zwierząt. Do tego jeszcze ilość książek i tym samym filmów! To nie jest pomysł dla polskiej kinematografii. Przynajmniej ja w to nie wierzę.

Ta seria to wg mnie na liste bestsellerow powinna trafic zaraz za harrym potterem ;P

Edit by Rudi: +1 ostrzeżenie za spam.

Marzenia ściętej głowy.
Chociaż.... gdyby jednak film został nakręcony(ale oczywiście nie przez polaków, jakoś od ekranizacji wiedźmina nie przepadam za ekranizacjami w ich wykonaniu), to być może byłby to drugi Indiana Jones
Ale tak jak już ktoś tutaj napisał, na to nie ma co liczyć, chociaż książka świetna. A kto mógłby zagrać postacie, które wymieniłaś ? Co do Tomka i Sally to nie wiem, ale Nowickiego to mógłby Linda ;] Nie wiem czemu, ale pasuje mi do tej roli

Rzeczywiście doskonały pomysł z ekranizacją serii przygód Tomka Wilmowskiego,ale też mam spore obawy czy polska produkcja oddałaby klimat książek,bądź co bądź to nie jest mdła komedia romantyczna w których obecnie sie specjalizują.Nie wspominając już o tym że żeby miało to ręce i nogi potrzeba sporych nakładów finansowych.Zdjęcia na całym świecie,udział dzikich zwierząt.A to raczej przerasta polskie możliwości,chyba że ktoś nakręciłby ekranizację jednej książki z całej serii,co nie miałoby większego sensu.

A ja raczej zastanowiłabym się nad konwencją- serial czy film, produkcja aktorska czy animowana?
Film przyciągnąłby więcej osób, ale w serialu byłby czas na pokazanie i wyjaśnienie wszystkich niuansów kolejnych tomów. Bardziej skłaniałabym się ku serialowi, zwłaszcza, ze trzeba by wyjaśnić współczesnemu widzowi wiele rzeczy, które autor wziął za oczywiste.
Serial rysunkowy byłby przedsięwzięciem tańszym niż aktorski, ale dużo bardziej niepewnym. Niestety trudno ludzi przekonać, że animowana konwencja nie oznacza dziecinnej zabawy względnie komedii parodii-niby dzięki "Katedrze" i "Gnijącej Pannie Młodej" coś drgnęło, ale są to dzieła raczej niszowe. Tymczasem ewentualne "Tomki" nie byłyby pozycją dla małych dzieci- pierwszy tom jest jeszcze trochę bajkowy, ale w drugim mamy dorosłe dylematy- użycie siły w dobrych intencjach, zabójstwo w samoobronie, tragiczne skutki niesubordynacji, w kolejnych dochodzą polityczne intrygi, zderzenia ze światopoglądem krańcowo różnym od europejskiego.

tak dosc niezly pomysl to nakrecic ale moze byc to dosyc trudne. przeciez podroze odbywaly sie po wielu roznych krajach o odmiennych klimatach. jak juz napisano dobrym pomyslem bylo by zrobic serial... ale tera kto by w nim gral... ja mysle ze na nowickiego moglby byc ten aktor ktory hagrida zagral w hp. co do innych to raczej nie jestem pewny ale w koncu czy malo jest aktorow do wyboru?? ;D w kazdym razie ja jestem za nakreceniem filmu xD

Ja już od dawna zastanawiam się dlaczego ta seria nie została jeszcze sfilmowana. Pewnie dlatego, że produkcja przygod tomka jest za trudna na polską kinematografię. Za dużo piniędzy trzebaby w to włożyć. A niestety ksiażki szklarskiego sa zbyt mało znane na świecie by się tym zainteresowali. Może ktoś z forumowiczów chce zostać rezyserem i nakęci Tomka. Myślę, ze nie tylko ja jestem za. Bedzie to dużo wyzwanie, bo dorównać ksiażkom nie łatwo, ale trzymamy kciuki:)

tez chcialbym zeby sfilmowali serie tomka no ale pewnie z powodow finansow nikt sie nie podejmie ,takze szklarski nie mial za dobrej opini po drugiej wojnie swiatowej bo pracowal do gazety lokalnej co pisala dla niemcow za okupacji i pewnie ludzie to jescze pamieta i robia trudnosci , no ale warto by bylo kiedys taki serial zobaczyc czy anonimowany czy fabularny.

Wielkim plusem książki były opisy przyrody i "wykłady" o kulturze i historii odwiedzanych krajów. Niestety nie jest to możliwe do pokazania w filmie.
Co do obsady byłbym za powierzeniem głównych ról aktorom raczej mało znanym nie kojarzącym się jednoznacznie tak jak wspomniany tu Linda.

książki z serii Przygody Tomka w bardzo ciekawy sposób "przemycają" młodemu czytelnikowi trochę informacji z dziedziny geografii,zoologii jak i historii odkryć.Najlepszym sposobem ekranizacji tej serii byłby serial.W filmie można by było pokazać przygody opisane w jednej książce,no przy dobrym scenariuszu może w dwóch.Ale tym co zaczytywali się w tych książkach brakowałoby kontynuacji.Byłby to ciekawy serial nie tylko dla dzieci i młodzieży.A może też akurat taki młody widz unikający do tej pory biblioteki jak ognia sięgnąłby jeśli nie po same książki to po encyklopedię lub atlas żeby sprawdzić czy to o czym opowiada serial w ogóle istnieje?
Ja osobiście po lekturze przygód w afryce poszukałam w encyklopedii jak tak naprawdę wygląda te okapi,czy też czy nosorożce rzeczywiście są takie groźne.W każdej z części jakieś zdarzenie czy tez opis inspirowały do szukania dalszych informacji na dany temat.A takie podejście może wyjść tylko na dobre.

Jasne, czemu nie, jestem jak najbardziej za, jednakże w formie serialu, gdyż nie wyobrażam sobie, aby można było zamknąć wszystkie wątki w jednym filmie, to po prostu niemożliwe. Musimy pamiętać, że aby odtworzyć postać Tomka taką jaką przedstawił ją autor, trzeba zacząć od dzieciństwa, pokazać jak się zmieniał, jak spełniały się jego marzenia, a jednak przy tym tracił wiele złudzeń, kiedy z dziecka stawał się dorosłym. Nie wyobrażam sobie też, aby można było to nakręcić tylko w Polsce, gdyż żadna scenografia, nie odda klimatu dżungli, rezerwatu indian, Syberii, czy wreszcie Egiptu. W dodatku, zwierzęta, polowania, to wszystko musiałoby mieć swoją otoczkę. Sądzę, że serial spodobał by się zarówno widzom młodym, jak i tym starszym, którzy czytali i pamiętają jeszcze swoją fascynację tą serią. Sama dałam do czytania tę książkę swojemu dziecku i o ile ciężko było dziewięciolatkowi przebrnąć przez początek i wątek rusyfikacyjny, o tyle potem po prostu przepadał na długie godziny zagłębiony w lekturze i sam stwierdził, że chciałby obejrzeć taki serial w tv.

O tak, zdecydowanie serial. Ale zdecydowanie NIE polski serial. Nasi reżyserzy skopaliby całe piękno tych książek :)
Swoją drogą, ciekawy jestem, kto ewentualnie pasowałby do postaci Tomka. Ten bohater to zdecydowanie osoba o silnym charakterze, więc mógłby się równać z bohaterami Opowieści z Narnii czy Harry'ego, którzy teraz królują w umysłach młodych ;)
To pierwsza seria książek, jaka przeczytałem i mam do niej ogromny sentyment, dlatego bardzo bym sie ucieszył, gdyby ekranizacja książek Szklarskiego pojawiła się na ekranie.