Komiks przeczytałam z zachwytem
złożyła się na to grafika, oraz sposób narracji - historii rewolucji religijnej w Iranie oczami małej dojrzewającej dziewczynki. Najbardziej zachwyciła mnie postać Babci - płatki jaśminu w biustonoszu
, która w moim odczuciu stanowi drogowskaz i przypomniała mi moją własna Babcie z zawsze otwartymi ramionami i mądrym słowem.
Co do filmowej ekranizacji to stanowiła ona dopełnienie historii opowiedzianej w Persepolis, tym bardziej, że film przedstawiał dwie części komiksowej opowieści: dzieciństwo i dorosłość Marine. Gorąco polecam, w przystępnej formie można przeczytać o wielkim dramacie...