eKsiążki
https://forum.eksiazki.org/

Kaznodzieja
https://forum.eksiazki.org/komiksy-f10/kaznodzieja-t1530-15.html
Strona 2 z 2

Autor:  rook81 [ 09 wrz 2008 18:58:53 ]
Tytuł:  Garth Ennis

Pierwsze części są naprawdę wciągające. Czytając jednak całą serię "na jeden raz" można odczuć pewien przesyt. Poziom dialogów i fabuły jest stały, ale duża ilość prac Ennisa zaaplikowana jednorazowo nie pozwala na te same wrażenia, które wywołuje Ennis w ograniczonych dawkach.

Autor:  Konto usuniete [ 15 wrz 2008 15:43:24 ]
Tytuł: 

A czytał ktoś "Pro." ?
Twórca Kaznodziei się jak by to było gdyby bohaterowie nie byli tacy bohaterscy i mili uprzejmi i nieprzeklinający ...

Komiks opowiada o prostytutce samotnie wychowującej dziecko która nagle zostaje obdarowana wielką mocą :D
Komiks po prostu genialny :)

Autor:  sader [ 22 wrz 2008 1:05:58 ]
Tytuł: 

Właśnie jestem po lekturze Preachera. Przeczytałem wszystkie odcinki w oryginale. I co ? Jestem zachwycony. Zawaliłem prawie całą nockę nie mogąc się oderwać. Mocna i zawiła historia, nietuzinkowi bohaterzy, akcja i ciężkie poczucie humoru. Interesujące było to, że każdą z postaci pobocznych stoi interesująca historia. Żadnych papierowych postaci a których zapomina się chwile później.

Autor:  Modsog [ 28 lis 2008 16:17:12 ]
Tytuł: 

Klasyka.

Więcej nie trzeba nic mówić.
Kawał świetnej roboty, zarówno pod względem tekstów, grafiki, pomysłów i połączenia tego w niesamowitą całość. Czytałem też "Sandmana", którego na początku porównywałem z "Kaznodzieją" ale wytwór Gaimana szybko zaczął odstawać aż w końcu odpadł z hukiem (nie wiem czemu seria o władcy snów zeszła na psy). Za to "Kaznodzieja" trzymał mnie tak samo mocno za jaja podczas czytania 1 zeszytu jak i 13-tego. No może ten ostatni nie był taki jak go sobie wyobraziłem, w końcu przez 12 wspaniałych tomów, 5 lat czekania na zachwycający koniec (w moim wypadku krócej bo za serię zabrałem się jakoś w 2006 roku) dostajemy IMHO "średnie" zakończenie. Już "Wojna w słońcu" naszykowała mnie psychicznie do zakończenia w stylu Armageddonu, 4 strony konfliktu, no może 3 jeśli Custera postawimy obok Świętego od zabójców, Cassidy i Bóg. No można powiedzieć, że przez pół 230-stronicowego komiksu będzie odbywać się wielka batalia, tyle możliwości a tu... no cóż. Jest jak jest, mogło być gorzej ale i lepiej według mnie rónież. Wszystkie części od 1-12 mają ode mnie grubaśne 10/10 natomiast 13-tka, trochę jednak pechowa dostaje 8,5/10 (co jak co ale od genialnej serii powinno sie wymagać:)

Autor:  kicek016 [ 29 lis 2008 3:02:04 ]
Tytuł: 

Wlasnie zaczalem czytac Kaznodzieje, wlasnie dzieki temu forum :* Naprawde kawal dobrego komiksu, swietnie przemyslany, bohaterowie nie prowadza dialogow jak w telenowelach tylko jak w normalnym zyciu, fabula zapowiada sie oryginalnie i ostro, jedynie kreska jest momentami slabsza. Dobra, koncze pisac bo kolejny tom mi sie sciagnal :D

Strona 2 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/